Świetne wieści z NASA. Analiza pokazuje, że do skorygowania trajektorii Webba do L2 , potrzeba mniej paliwa niż pierwotnie planowano. W konsekwencji Webb będzie miał go znacznie więcej do manewrów po dotarciu do celu, co może znacząco wydłużyć czas działania teleskopu . Dodatkowe paliwo jest w dużej mierze zasługą precyzji startu Ariane 5, która przekroczyła wymagania potrzebne do wprowadzenia Webba na właściwą ścieżkę, a także precyzji 65-minutowego odpalenia silników korekcyjnych Webba. Wyjaśniła się tym samym przyczyna wcześniejszego rozłożenia panelu słonecznego. Dokładność trajektorii Ariane 5 spowodowała, że już w 29 minucie Webb osiągnął zaprogramowaną pozycję względem Słońca i był w stanie rozłożyć panel słoneczny około półtorej minuty po oddzieleniu, zamiast planowanego 5,5 minuty.