madrax

heheheh,

ciekawe komu pogoda dopisze..............

wydaje się że nikomuuuuuuuuuuuuuuu

...mnie martwi stwierdzenie-"regularnie go czyścił"........

nie wiem jak właściciel tej pięknej CZJ,ale ja lubię mieć powłoki w całości na zewnętrznych powierzchniach szocefkuf.

Gratuluję szczęśliwym nabywcom,

też się uniosłem gdy kilka lat temu w Lidlu takową lornetę przypadkowo nabyłem,

następnie po kilku dniach przypadkiem zainteresowany tematem,luknąłem przez coś markowego,

kopara mi opadła i szczęśliwie pozbyłem się Lidletki,a dzięki jej sławie,przyciąłem na skrzyneczkę piweczka.

lidleta na początek jest fajna,lecz oby nie upadła

Mam pytanie. Czy jest możliwe aby Nikon Ex 12x50 dorównywał jakością optyczną Monarchowi 12x56? Mam na uwadze przede wszystkim zastosowanie astronomiczne ale także krajobrazy dzienne. Nie chodzi mi tutaj o matematyczno-optyczne różnice wynikające z różnic w aperturze a głównie o rozdzielczość obrazu.

jasne,że tak,ja osobiście preferuję i 50mm i system porro.

Można jeszcze dodać, że do takiej adaptacji oka to trzeba prawdziwej ciemności, a gdzie jej szukać? W najciemniejszych miejscach, w jakie jeżdżę, widzę całkiem nieźle bez latarki, a przecież na pewno nie mam źrenicy rozszerzonej do 7 mm.

........z tego też powodu,namaszczam cudowne 10x50..........

............gdyż ponieważ,takie wrażenie odniosłem,używająć Monarcha 12x56 przez ustawowe 10dni

najbardziej zranił mnie przygaszony kolor brzuszka Gila,gdy do oczek przyłożyłem Vortexa,kolorki znowu nabrały sensu.

Oczywiście może tylko ja tak miałem......nie wykluczam,lecz nie przypadł mi do gustu,w obserwowaniu nieodległej okolicy.

Niby 12x to fajne powiększenie i w astro jak pisze Janko spełni wiele oczekiwań,ale do przyrody,moim zdaniem trochę za małe pole widzenia(a to jest pewnie to co przeszkadza Ci w 16x) i trochę kiepskie odwzorowanie kolorów,za te pieniążki jest duży wybór lornetek i można zaszaleć przebierająć i wybierając...........

ja stawiam na 10x i najlepiej o aperturze 50mm,jeżeli ma to być ta JEDYNA.................

Obawiam się,że 8x56 w układzie porro będzie większa niż podobna 10x50

Trzymaj się raczej z dala od tanich dachówek(tzn.do1000zł)transmisja na poziomie 70% nie powala,

polecam EX'a 10x50,osobiście używam i sobię chwale

.....pięknie,gratuluję talentu...........

.......tak jak mówiłem,plastykowy szmelc nie budzi zaufania,biednych nie stać kupować dwa razy.

polecam i zapraszam do planetarium olsztyńskiego

.........morał taki z tego,że czas iść na swoje......

To 15x,16x też Ciebie nie zadowoli,proponuję sięgnąć po lunetę

Do samolotów uzywam 16x50,nie robi wrażenia to powiększenie.Samolot to szybko poruszający się obiekt i ciężko w tym przypadku pogodzić duże powiększenie,z dużym polem widzenia.Jak dla mnie 10x50 łączy cechy odpowiednie.

.........jednakowoż wybierz prawidłowo,bo za 300zł,tzn w cenie tego Celestrona ciężko o coś przyzwoitego.

Ja szukałbym czegoś o aperturze 50mm,jeżeli do samolotów to 12x lub 16x.Jednak do wszystkiego używam 10x50 i to jest moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.

Do samolocików to 16x50 wystarczy,a nocne niebo i tak chyba najlepiej wygląda w 10x50.....noooo,ale to już się nam dwie lornetki zrobiły.........

Celestron 15x70 w swoim body z tworzyw sztycznych nie budzi zaufania :szczerbaty:

Lornetki Bressera,ogólnie nie zachwycają jakością optyki.

Monokular to lunetka,lornetka ze stuprocentową pewnością nie przyjmie przedrostka MONO.

....a u mnie niestety kupa chmur............

powodzenia

To jest raczej mini luneta,lub monokular,lornetka z definicji umożliwia obserwację obuoczną

Szkoda,że nie posiada gwintu statywowego