Idąc starą leśną drogą, z której zerwano wierzchnią warstwę ziemi (około 30 cm, będzie przerobiona na drogę ppoż) do żółtego piasku, mój Rutusek coś wykrył. Na głębokości około 30 cm natrafiłem na kamień, który odrzuciłem. Sprawdzam Rutuskiem dołek - cisza, sprawdzam piasek w koło - cisza. Ki diabeł ? Podchodzę do odrzuconego kamienia Rutusek wyje, pod kamieniem cisza, przykładam kamień do Rutuska, Rutusek wyje. Przyłożony magnes w każdym punkcie kamienia trzyma się bardzo mocno.
Kamień nie posiada właściwości magnetycznych - przyłożona igła odpada.
Proszę o info czy jest to kamień ziemskiego pochodzenia, czy pozaziemskiego.
Z góry dzięki za każdą informację
Trzy lata zamiatam i pierwszy raz spotkałem taki kamień
Czwarte zdjęcie robione w pełnym słońcu, dlatego takie nienaturalne kolory.
Pozostałe robione w cieniu i kolory są w miarę wiarygodne.
Dyskryminacja w zakresie -88 do -90 koniec skali.
Przeciąłem kamień tarczą diamentową
W załączeniu skan
Jeszcze jedna niezrozumiała dla mnie rzecz, cewka Rutusa 15 - 20 cm nad kamieniem dyskryminacja -88, cewka opuszczona, kamień w oczku cewki, dyskriminacja +22
Przyłożony magnes w każdym miejscu kamienia trzyma tak samo, dotyczy to każdej polówki
Kamień waży 682 gramy i jak na swoją wielkość jest ciężki i zewnątrz jest porowaty
Pod lupą widać dużo świecących małych punkcików typu nikiel
Dzień i noc pokazana połówka zanurzona była w occie, ocet i kamień nie zmienili swojej barwy