Skocz do zawartości

Skarbek82

Społeczność Astropolis
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Wpisy na blogu opublikowane przez Skarbek82

  1. Skarbek82
    Dzis ostatni dzien lutego tesknie za moim Plutonem, chyba dzisiaj był. Niestety znów Go nie spotkałam widocznie takie moje zycie.
    Co zrobic? Czy dac mu spokojnie odejść czy walczyć o swoją miłosc i o szczeście?
    Jest tyle niewiadomych przynajmniej dla mnie.
    Chce Go miec i jestem w stanie zrobic wszystko by to osiagnąc.
    Moje łzy jak gwiazdy swieca na mej twarzy, chce Go miec niech to sie wydarzy.
    Plutonie powiedz mi co zrobic aby było dobrze???
    To nie to ze Cie kocham ale brakuje mi Ciebie. Rozmów w Naszym ulubionym miejscu SK.
    Dobra na razie to tyle najdzie mnie wena to cos jeszcze skrobne.
    Aha Plutonie co z tym netem bezprzewodowym u mnie?
  2. Skarbek82
    Czasami kazdemu zdarza sie pomyslec o tym ze chcialo by sie komus cos powiedziec ale jakos brakuje odwagi
    Kurde ja tak mam w stosunku do Plutona. Niby juz chce i wiem co powiedziec a jak sie z Nim widze to mnie zatyka i nic z tego nie wychodzi. Nigdy nie dowiedział sie co tak naprawde miałam na mysli rozpoczynajac cały ten wątek emailowy. Od Tego wszytko sie zaczeło. Od jednego maila wysłanego 14 kwietnia 2005r.
    Cóz troche tu nabazgrole jak bym pisala do Niego - i tak nie sadze by przeczytał.
    Nawet nie wiesz jak mi teraz smutno, zostawiłes mnie, jak bys nie móg robic tego jeszcze do maja. Co by Cie zbawiło te 3 miesiace? A tak wkopani jestesmy w jakiegos innego dziada.
    Nawet sie troche popłakałam bo kto bedzie mi teraz pomagał? Kto bedzie mi poprawiał humor? Ciebie nie ma ehh. Bo to jest tak ze dałes mi tak duzo i tak duzo dzieki Tobie sie nauczyłam. Zaraziłes mnie swoja pasja, zainteresowałes niebem, wiecej filmów ogladam (teraz juz ogladałam) dzieki Tobie. Kto zamiast Ciebie bedzie robił dla mnie takie rzeczy i znajdzie czas by pogadac o "rozowych słoniach w majty z lampasami".
    Tak sobie mysle ze mógłbys troche nagiac swoje zasady i...............(urwana mysl przez ludzi krązacych jak sep w okół kompa). Tak własnie wrócic do pisania maili Brakuje mi tego nie mam z czego sie posmiac.
    A tak na powaznie teraz studiuje kolejna ksiazke z dziedziny astro, doszłam do wniosku ze bez kompasa sie nie obejdzie. Stara jestem a dalej nie wiem gdzie wschód a gdzie zachód (zart) ale serio serio mam problemy z rozróznianiem kierunku. I jak mnie tak sama zostawiłes to kto mnie tego nauczy?
    Koncze Kiedy Cie spotkam? Czy moge na to liczyc w tym tyg?
  3. Skarbek82
    Wczoraj czułam sie jak by mi ktos naplul w twarz, no coz zdarza sie najlepszym. Najpierw moj ex mi troche pojechał po ambicjach a pozniej.... no nie nie bedziemy mowic co bylo pozniej. Poszlam sobie wczoraj do astro kraka by nabyc cos w drodze zakupu i w koncu zapatrzylam sie na pewnien "obiekt" i nic nie kupilam, dzisiaj w koncu bede miala co chce .Siedzenie tu troche mnie meczy, nie moge doczekac sie kiedy znow i czy w ogole zobacze mojego Plutona chciala bym
    dzisiaj to tyle tak po krótce cos naskrobalam bo niestety nie zawsze sie da bo kilka kompow jest nie podlaczonych do netu i wez tu sie upros o dwie minutki, cos ten Pluton sie obija ale to nic damy rade.
    W moich potarganych myslach dzieje sie tak wiele jak sie zbiore i ułoze to dodam.
    Ahh wlasnie odnosnie tytulu ktos mi wczoraj powiedzial ze cierpie na chroniczny syndrom braku uwagi....ciekawe zastanowie sie troche glebiej nad tym
  4. Skarbek82
    dzisiaj tylko tak po krótce
    dlaczego wszyscy mysla ze jak bronie praw homosexualistów to sama mam inna orientacje? no ja nie wiem co to ma byc
    Wiem za to ze warto miec przyjaciól mało ale pewnych
    Plutonie pokaz sie w reszcie u nas bo tu sie nie da pracowac
     
  5. Skarbek82
    weekend troche nie taki jak bym chciała ale cóz moze to przezyje. Spotykam sie ostatnio z samymi palantami albo maja na imie Marcin Albo Michał zaczynam miec alergie. Do astro w koncu nie zaszłam bo chroniczny brak czasu. Zajecia mnie dobijaja maksymalnie. Poszłam na zywioł i bede robic cos w hospicjum. Głupia jestm wiem ale cukier to podstawa oceny celujacej a mi na tym dziwnym trafem zalezy.
    Pluton sie ulotnił i nie daje znaku zycia no cóz... co ja mowiłam o tych palantach??? Nie no zart On jest boski
    Zmykam dzisiaj imprezowac troche a i nauka czeka
  6. Skarbek82
    dzis tez tylko na chwile zajec masa.
    Jutro moze zobacze plutona ma robic neta u nas )
    Jutro zamieszanie bedzie na maxa poniewaz mamy spotkanie z marszałkiem
    cholera czemu to mi przyjdzie w udziale z nim gadac? i ze co z okazji dnia kobiet jemu mam wreczac kwiaty?
    czy to aby nie przesada? Zobaczymy co bedzie z nami dalej moze uda nam sie go namowic na pozytywne rozpatrzenie sprawy dotyczacej badz co badz mojej przyszłosci
  7. Skarbek82
    Wkurza mnie ten Pluton i to na maxa wryyyyy no ja jusz nie wiem co mam z Nim zrobic.
    Pan marszałek i tak Nam nic ciekawego nie powiedział, dowiedziałam sie tylko tyle ze zmieniamy budynek,
    lajtowo bede miala blisko do domku
    Ostatnio posłuchałam sobie zespołu "Strachy na Lachy" zakochałam sie
    Oasis tez mi sie zaczeło podobac chyba dlatego ze ktos kto mi przypadł do gustu tego słucha
    No ale czego sie nie robi dla facetów )
    Ostatnio chodze zła jak osa wszystko mnie drazni, ciekawe czemu?
    To na dzisiaj chyba tylko tyle za duzo mysli na raz i jakos nie wiem za bardzo co pisac ciagłe zajecie mnie troche dobijaja ani chwili wolnego czasu.
  8. Skarbek82
    Kocham to miejsce w którym jestem codziennie z wyjatkiem weekendów:) Czyz to nie wspaniale dowiedywac sie ze jest duzzzo wolnego .
    No cóz Pluton mnie unika najwyrazniej, przychodzi jak mnie juz nie ma wychodzi zanim przyjde, smutno mi z tego powodu troche, czy to mozliwe ze ma na mnie alergie??Czy rzeczywiscie aktywował sobie spama na moje maile?
    Nie bede w to wnikac
    Ostatnio chciałam sie umowic z jednym takim kolesiem ale coz olal mnie i jakos sie nie dziwie.
    Ale znow powod by byc smutna, przetrwam to byle by sie juz ocieplilo wtedy wyrusze na podboj swiata i nie tylko.
    Wzniosle plany padaja jak muchy po muchozolu ale to nic znajda sie nastepne, nie mam gdzie nocowac przez najblizszy weekend wiec chyba albo pojde na dworzec, albo do tesco 24 h bedzie ciekawie. a moze wezme spiworek i poleze w parku pod golym niebem? pojde na skalki i tam odpoczne psychicznie i fizycznie. Pojawia sie obcja zamarzniecia ale moze to bedzie jakas przysluga dla swiata?
    zart zart troche nie smaczny ale jednak
    Dzisiaj ide do kosciola zalatwiac pozwolenie na kweste, mam nadzieje ze proboszcz nie bedzie robil problemow wryyy to moj projekt socjalny i musi wypasc jak najlepiej. A wszystko ma sie zaczac 19 marca.
    Ostatnio jestem dziwnie rozkojarzona, zapominam o wielu rzeczach co raczej mi sie nigdy nie zdarzalo, jestem przerazona iloscia spraw na mojej glowie. Ale coz jak chce sie dojsc do czegos porzadnego to trzeba sie poswiecic a najwazniejsze w tej chwili to nie stracic glowy i to przez lub dla faceta.
    Inna mysl jaka przyszla mi do glowy to zakon, tak tak zakon misyjny najlepiej im dalej tym lepiej, myslalam o klauzurowym ale to juz total wyciszenie a jedyna rzecza bez ktorej nie umiala bym zyc to dla mnie muzyka.
    Dzisiaj sie troche wiecej rozpisalam bo i wiecej wolnego czasu mam. Powinnam isc teraz do siebie i posprzatac bo bede miala gosci ale jakos nie mam wewnetrznej motywacji do czego kolwiek masakraaaa.
    To tyle na dzisiaj a reszta to moze ok 16 to bedzie przymusowy dostep do komputera :>
  9. Skarbek82
    dzis budzi sie we mnie zwierze, obawiam sie jednak ze to leniwiec.
    Wczoraj uslyszalam bardzo przykra informacje Pani Hanka Bielicka nie zyje to dla mnie smutna wiadomosc, kobieta miała swoj styl i w ogole mozna bylo brac z niej przyklad . (
    Wracajac do szarej rzeczywistosci. Jest poprostu masakra, wczoraj przejrzalam prace kolezanek i zobaczylam ile mnie jeszcze pracy czeka zwiazanej z tym projektem. Miazga a teraz wypada tydzien lenia wiec ja nie wiem czy cokolwiek uda mi sie zdzialac jak mnie juz lapie len to tak na maxa. Mobilizuje mnie w tej chwili tylko to ze moge dostac 6 a to juz cos.
    Juz teraz musze myslec co bede robic w next piatek w koncu jest sw Patryka mmmm pivko i w ogole
    Mam nadzieje ze i Marcin sie u Nas pokaze, bylo by milo ). trzeba konczyc i zabierac sie na kolejne zajecia.
    Weekend jakos nie wyglada zachecajaco a pozatym ta pogoda bleee
  10. Skarbek82
    weekend nudy ale udalo mi sie zalatwic czesc projektu. Jestem prawie z siebie dumna.Teraz tylko w niedziele trzeba go zrealizowac Kraków os Bohaterów wrzesnia kosciol ichniejszy.
    teraz troche z zapisanego papieru. Tworczosc wlasna
     
    Po co bicie serca-jak nie moge zyc.
    po co mi oddech jesli nie moge oddychac
    po co mi wzrok jesli nie moge patrzec
    po co mi sluch jesli nie moge slyszec
    po co mi milosc jesli nie moge kochac?
    Dla Plutona
     
    Nie potrafie zaufac nikomu
    Milosc mnie zabolala
    Zycie boli nadal
    Nie odszedl bol wraz z Toba......
     
    Z dala od swiata ukladam swoje mysli, chore mysli, urojenia, o milosci, o szczesciu czyli o tym co nie powinno dla mnie istniec, nie juz nie w tej chwili kiedy na zawsze odszedles z mojego zycia........
    CIERPIE
     
    Wszystko przemija i dobrze, nie bedzie juz nic co bylo. Juz nie pokochasz nauczyciela, czy chlopaka ktorego mijalas codziennie w tramwaju. Ale mozesz pokochac zupelnie kogo innego. Nie trac tylko wiary w nadzieje i milosc. Wszystko przyjdzie a zwlaszcza w momencie gdy sie tego nie bedziesz spodziewala.......
     
    Plutona nadal nie spotkalam, tyle sie wydarzylo. Moze cos w koncu z kims zaiskrzy? chciala bym ale co bedzie jesli tak? Jak sobie z tym poradze? Czy bede potrafila w koncu komus tak naprawde zaufac czy bede potrafila w koncu tak naprawde kochac?
     
    Co o tym mysla gwiazdy? Trzeba by sie bylo ich zapytac.
  11. Skarbek82
    czy publikowanie fragmentów maili od kogos do mnie to naruszanie czyjejs osobistej suwerennosci? Mam plana dodac tu fragmenty maili moich i Plutona. Hmmm czy mnie zabije??
  12. Skarbek82
    fragmenty maili jego do mnie z moimi wstawkami znaczy on jak odpisywal dawal "wstawki" kto mi powie dlaczego to własnie na jego punkcie tak mi odbiło.
    Tesknie za nim i to bardzo ale to bardzo
     
    2 czerwca 2005, 17:48:29
    Inna rzecz....nie chalbym dostac alergii na Twoja osobe ale ktorys tam mail od Ciebie mnei nieco wkurzyl i az sie dziwie ze chce sie mi dalej odpisywac - widac ze masz hustawki nastrojow i az sie dziwie ze mam ochote na dosc nietypowa znajomosc z osoba ktora proboje mnie delikatnie omotac Nie bede przytaczal tego maila ale chyba sama wiesz o ktorego chodzi. Jesli jeszcze raz napiszesz w takim stylu lub podobnym stylu
     
    6 czerwca 2005, 03:06:32
    Pisalem maila do Ciebie i sie nie wyslal bo cos pochrzanilem z systemem spamowym (ktory dzis uaktualnialem)... i co ?
    Bedziesz musiala sie zadowolic nieco okrojona wersja tego maila, poniewaz
    pisze go od nowa
    Milego dnia zatem i byc moze w tym tygodniu bede lepiej odpisywal
     
    6 maja 2005, 01:49:11
    Witaj!
    Moja skrzynka byla nieaktywna do dzisiejszego poznego popoludnia...wiec kazdy mail wyslany w tym okresie mogl nei dojsc. A co widze troche poprzychodzilo i w roznej kolejnosci. Wracajac do konkretow: Widzisz...w piatek poczulem sie jakby ktos mi w twarz naplul. Nie wiem co takiego strasznego bylo w tych moich emailach...nie znamy się prawie w realu a u takie wyrzuty. Rozumiem ze moglas sie poczuc urazona ale jak wczesniej okreslalem mam poczucie humoru al'a Garfield wiec moje zarty/stwierdzenia moga/sa raczej sarkastyczne. Teraz odpisujac Ci na emaile nie poruszajac tego musialbym puscic to w niepamiec ale niestety mocno mnie to ubodlo i raczej trudno będzie stwierdzac ze wtedy to deszcz mnie zmoczyl.
     
    9 maja 2005, 22:11:35
    No nic...sorki ze nie odpisuje ale po prostu nie mam czasu nawet pomyśleć ustosunkowac sie do twoich maili...ktore jak na razie czytam raz dziennie.
     
    11 maja 2005, 23:08:04
    w pracowni komputerowej ciezko rozmawiac o innych sprawach niz takie tematy...no a co mialem poruszac temat rozowych slonikow w majtasy z lampasem? ;P
    Niestety nic nei ma za darmo...(mowie o 6stce) w takim razie bede musial jeszcze cie pomeczyc by cos wycisnac z Ciebie bys w tej stronie niejako za kare zrobila cos co ja zaproponuje? Zgoda? Nie bedzie to trudne...
    Widzialem Twoje spiecie...ciekawe czemu?Moze niesmialosc wobec "informatykow"?
    Ja juz bylem ostro zmeczony (niewyspany) wiec...staralem wtedy Cie bardzo nie meczyc...
    Dobra ja zmykam do roboty...jutro sie wreszcie wyspie bo pracuje w domu!
     
     
    14 kwietnia 2005, 21:40:59
    Z kim "dokladniej" mam przyjemnosc?
    Nie wiem czy tego maila mam traktowac jako dowcip czy wziasc go na serio? Pozdrawiam
     
    14 maja 2005, 19:24:39
    .........to nie tak ze dla mnie najwazniejsza jest gonitwa za kasa...
    po drugie dopiero teraz jestem w domu od piatku rano.
    Nastepnie wczoraj pilem...ile wlezie bo jak wiesz...Juwenalia juwenalia kto nie pije ten kanalia
    Dzis oczywiscie bylem na kongresie Lemologicznym... i bylem jednym z wpolorganizatorow wiec....to nie tak ze nie mam czasu na odpisanie emaila...ja wogole nie mam czasu i wszystko ostatnio robie kosztem snu Dobra czas na relaks w wannie i pozniej poczytam Twoje ostatnie maile i sproboje sie cos do nich ustosunkowac (bez skojarzen)
     
    21 kwietnia 2005, 11:50:14
    > Po pierwsze chciała bym skonczyc w emailach z tym Pan Pani mogę??
    Oj nie wiem
    To musialo by pozniej skutkowac mowieniem czesc itp na korytarzach ......... No nie wiem, zastanowie sie
    > Wiec komp sie skrzaczył całkiem ale juz jutro wroci do mnie mam
    > nadzieje ze nie przyjda pana w serwisie do głowy sformatowac dysk i
    > przeinstalowac system, wtedy to p[ograzyła bym sie całkiem
    Niestety zalezy do jakiego serwisu komputer zostal zawieziony...w wiekszosci nich sie malo znaja na komputerach (albo po prosu sie im nie chce) i wszystko robia po najmniejszej lini oporu.
    > Ze niby ja
    > mam sale posprzatac??? Ok nie ma sprawy to kiedy i gdzie ???? Czekam na
    > propozycje
    Nieee...to nie o to chodzi;) Po prostu po powiekszeniu sieci w …… (czyli po wierceniach itp) będzie na to jakas mozliwosc bo jak na razie ja nie mam czasu na to
    > A jesli chodzi o moja poczte to hasła i inne sa chyba najbardziej
    > strzezona tajemnica przezemnie. Zwłaszcza jesli tą poczte uzywam.
    Oki
    > A co do ps. to ja sie nie draznie tzn Ciebie nie draznie chyba uzyłam
    > innego słowa
    Moze ja tez zle to nazwalem...to draznienie z mojej strony mialo przybrac taka delikatna forme
    > hmm dzieki za to z google ale hmmmm przynajmniej mi sie humor poprawił a
    > co do szukania to chyba było by zbyt irytujace.
    > Powiesz mi moze wiec troszke wiecej???
    > Tak bardzo ładnie prosze
    Eeeee...latwizna...myslalem ze sa osoby ktore sie lubia starac
    > a no i jeszcze jedno czy moze masz jakiegos komunikatorka??? jakies gg czy
    > tlen czy icq czy jabber???? czy cos??? to ja bym bardzo na to
    > reflektowała
    Mysle ze google pomoga
     
     
    24 kwietnia 2005, 04:30:30
    > Pisałam o przejscie na Ty w emailach a nie na korytarzu w szkole
    > przynajmniej nie przy ludziach. Pozatym wydaje mi sie ze to nie jste az
    > taka róznica wieku zeby mowic na Pan Pani
    Hm...a ile to wiosen? Wiem ze sie kobiet o to nie pyta ... ale ja zapytam
    tylko o roznice
    > Kolejna sprawa to ja nie zawiozłam kompa ja go zaniosłam
    > Hehe a gdzie na to masz czas??? i czy na to co ja????
    > Delikatna forma tak hmmm robi sie interesujaco
    Zapomnialem do czego to bylo...czyzby to bylo odskoczenie od glownego
    watku? Jestem ciekaw do czego w tym watku zmierzalas
    > Lubie sie starac ale chyba nie przy kompie tylko w innych
    > okolicznosciach
    Widze znow gre slowami a konkretnie jakich okolicznosciach?
    > No i nie odpisałes
    > mi czy mozemy sie jeszcze jakos inaczej komunikowac oprócz poczty. Po to
    > pytałam o komunikator
    Nie uzywam komunikatorow...kiedys mialem bardzo fajny numer gg ale
    mi jakis leszcz ukradl i jeszcze smial sprzedac na allegro.
    Aha...jakby ktos uwazniej szukal na google to pewnie sie da znalezc czym
    ja sie komunikuje
    > Jesli wyczytasz w tym emailu jakies perwersje to juz nie moja wina, bo
    > skad ja moge wiedziec o czym Ty tam myslisz
    > Ale wiem o czym ja mysle To dopiero perwera
    > A tak na powaznie to chyba wpadłam w nałóg.
    > Ale z takiego nałogu nie chce sie leczyc, prosze nie kaz mi
    Moze wiecej szczegolow? ... o tak poznej porze ciezko mi myslec...w
    zasadzie myslalem ze zostawie sobei odpisanei na maile o ciebe na sam
    koniec ale co widze nie bylo to dobrym pomyslem bo nie ma w tym co pisze
    zadnego polotu
    >Na jako taki dowod ze sie starałam powiem :
    Chodziło o fotke
    pokaz mi swoje zdjecia z przed 3-4lat?
    > Tylko czemu prawie na kazdym zdieciu jestes taki powazny????Nikt Ci nie
    > mowił ze masz uroczy usmiech???? (zasłyszane na szkolnym korytarzu
    > Jak tak czytałam to wszystko to zastanawiałam sie czy ja tez mogła bym
    > tak obserwowac i doszłam do wniosku.............. nie bo to chyba
    > trzeba miec cos w sercu, a ja nie mam nawet serca
    > Albo ostał sie ino głaz
    Astronomia jako hobby wymaga sporych poswiecen...niestety ciezko mi kogos naklaniac (nieraz probowalem ale mam juz to za soba) do takiego hobby bo wydaje sie mi ze tym trzeba sie samemu zarazic. Uwazam ze na sile nikomu nic dobrego nie wyszlo
    > Mam nadzieje ze nie wystraszyłes sie moim wczorajszym emailem
    Ostatnio jestem zapracowany wiec ciezko nieraz zebrac mysli...a np na maila jak widzisz odpisuje jako nocny marek a nie jako ranny ptaszek...a wszystko przez ciagle udoskonalanie sie w roznych plaszczyznach...(te modele juz tak maja).
    > aha w woli formalnosci mam nadzieje i wierze ze to co pisze zostaje
    > tylko miedzy Nami i nie bedzie miało wpływu np na ocene w szkole czy
    > cos tam
    Tez mam taka nadzieje...
    Milej niedzieli...ja zaraz bede nadrabial zaleglosci w snie
    Dobranoc,
     
  13. Skarbek82
    Weekend przezyłam niedziela koszmar nie wiem jak bedzie dalej dzisiaj jakies choróbsko mnie dopadło Monarowcy wyjechali a ja hmm moze tesknie
    Pluton juz chyba nie ejst dla mnie tak bardzo wazny jak jeszcze miesiac temu ale co tam damy race przeciez jestem silma sama w sobie
    A Wy jak myslicie?
    Poradze sobie z zyciem?
  14. Skarbek82
    Miałam nadzieje ze po tym jak wlepiłam tu te fragmenty maili jakos sie do mnie odezwie a tu nic no trudno nie zostałam zabita ani przez jednego ani drugiego. Czyzbym nie by.ła jednak tak zła jak myslałam?
    Cholera myslalam, ze jak bede miała troche wolnego czasu to nadrobie zalewgłosci ale chyba teraz mam mega lenia, mam nadzieje ze mi przejdzie. teraz musze konczyc ale moze cos jeszcze skrobnac
  15. Skarbek82
    po niedzielnej imprezie udało nam sie zebrac ponad 7 tys zł
    Teraz siedze w domku i choruje dorwało mnie ostre zapalenie gardła. Musze nadrobic mase zaległosci w swoim zyciu osobistym
    nie wiem jak teraz bedzie zawiodłam sie na kims kogo nazywałam swoim przyjacielem. Duzo by tu opowiadac ale niech tam. Gardło mnie boli na maxa, zastanawiam sie troche co zrobic dalej. Kurde ja juz nie wiem co pisze gorączka daje mi ostro popalic mam mały problem ze skupieniem sie wiec chyba dzisiaj juz wiecej nic nie napisze.
     
  16. Skarbek82
    Niby sie kuruje i powinno byc lepiej ale jakos wcale tak nie jest. Czuje sie strasznie osłabiona teraz nie mam goraczki a wrecz temp ponizej 36 stopni, nie wiem juz co robic musze cos sobie zarzyc na podwyzszenie odpornosci, cos sie pewnie znajdzie w koncu mieszkam z ratownikami medycznymi Damy rade czyz nie tak?
    Jednej rzeczy nie lubie najbardziej: nie lubie dac sie zrobic w bambuko, zosta.łam tak maksymalnie oszukana przez kogos ze mnie to dreczy jak mozna było sie tak dac No Cóz zycie to nie jebajka nie da sie od tylu. To chyba tyle na teraz. Nie mam weny na nic
  17. Skarbek82
    NIE KOCHAJ KOGOS KTO CIEBIE NIE KOCHA...SZKODA NA TO ZYCIA.
    Powiedzcie mi jak to jest ze nie widziałam Plutona od 2 miesiecy chociaz wiem ze nie raz był u mnie w instytucji. Inni go widuja a ja nie. Dzisiaj mija 8 miesiecy od kiedy jestem samotna. Najgorsze jest to ze nie do konca mi z tym dobrze. Ale co człowiek moze z tym zrobic? Głowa mnie boli wiec uyciekam moze jutro napisze cos bardziej interesujacego.
    Teraz na hama stronie od ludzi dopoki nie przestanie bolec rozczarowanie po byłej przyjazni.
     
     
    Jutro bede sie meczyc na swietlicy z bada dzieciorw mam nadzieje ze nie pozabijam
  18. Skarbek82
    Dowiedziaam sie wasnie ze zmar Lem szkoda mi Go. Poniewaz zaczeam go dopiero tak naprawde poznawac mam nadzieje ze dalej bedzie pobudza we mnie to co do tej pory.
     
     
    Pozatym dalej czuje sie zle zle moze kiedys mi przejdzie zaamka nie mozna juz ufac nikomu
  19. Skarbek82
    kolejne dni mijaja mi sama nie wiem kiedy tak jakos szaro i pusto, wiele rzeczy sie zmienilo.Ja sie bardzo zmienilam i wszystko wokol mnie. Tak bardzo tesknie za plutonem i za tym wszystkim. W ogole to sama nie wiem moje zycie nabralo chyba zbyt duzego tempa ostatnio tryb zycia nocnaego marka i rannego ptaszka prowadze nie mam czasu na nic teraz troche zaniedbalam wszystko ze spraw osobistych. Ciagle tylko praca i inne bieganie ale nie powiem warto bylo dzieki temu zdobylam tak wiele. Dostalam duzo odpowiedzi ale pojawilo sie jeszcze wiecej pytan niz powinno ale mam nadzieje ze i te zostana wyjasnione.
    Nie wiem zastanawiam sie czy pisac do niego czy raczej nie bardzo chce bardzo chce ale jak on to odbierze? A chodzi tylko o to ze mi brakuje rozmów z Nim
    Plutonie jesli to w ogole czytasz napisz cos do mnie tak bardzoe tego potrzebuje wszystko sie zmienilo bardziej niz bys myslal nie widzialam Cie juz 2 miesiace i tesknie jak by miedzy nami zle nie bylo to i tak bardzo mi Ciebie brakuje
     
    To na tyle dzisiaj ide gdzies pokontemplowacw samotnosci.
  20. Skarbek82
    Troche sie opuscilam w tym pisaniu a spowodowane to bylo brakiem jakiego kolwiek czasu teraz tez zostalam brutalnie oderwana od kompa ale nic tam. Mialam cos specjalnie napisanego dla Plutona ale gdzies mi sie zapodzialo postawam sie to napisac w najblizszym czasie bo to dla mnie bardzo istaotne dzisiaj pisze tak samo jak sie czuje wiec ani ladu ani skladu nie ma to moje pisanie. Tak bardzo mi tego wszystkiego brakuje. Mam nadzieje ze za jakis czas w koncu skonczy sie ten młyn. Teraz juz koncze i uciekam pora wziasc sie do nauki
  21. Skarbek82
    no i niby powinnam miec wiecej czasu, wiecej swobody a tu nic. Coraz bardziej zastanawiam sie nad sensem tego wszystkiego, istnienia i jakos coraz mniej mi to wychodzi. Kolejny dzien jak nie jestem zadowolona sama z siebie to smutne ale niestety prawdziwe. Ide przez swoje zycie wielkimi skrutami. tak chcialam i tu napisac ale obawiam sie ze sama bym tego nie przeczytala. Teraz pora wziasc sie do pracy jest tyle rzeczy do zrobienia ze nie mam czasu tak naprawde posiedziec na necie. Chyba jest nawet zbyt ladna pogoda i nie za bardzo mi sie chce.
    Plutonie pokaz sie wreszcie chce pogadac o problemech z moim kompem.
    MOJ PROBLEM EGZYSTENCJONALNY NA DZISIAJ TO...........CZY WARTO W OGOLE ISTNIEC.....?????
  22. Skarbek82
    W sobote moj brat brał slub.....
    nie wiem jak ale przezylam....
    duzo bylo zabawy gips mnie troche uwierał ale dalo sie przezyc
    Pluton dalej nic ale co tam zycie ma sie tylko jedno wiec trzeba skorzystac
    Pozdrawiamy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.