motoolo

Możliwe bo 500D niemodyfikowana. Spróbuje jeszcze raz porobić fotki 350D bo ją mam bez filtra ale muszę najpierw matrycę wyczyścić bo coś dużo paprochów ma

Korzystając z urlopu udało mi się nazbierać 33 klatki M27. Mam nadal problemy z guidingiem bo zrobionych miałem około 100klatek ale tylko te 33 nadawało sie do stackowania. Więc dokładnie 33x180s light 15x180s dark flat 5xdarkflat Zdięcie wykonane na zestawie EQ6 , APO 115/800 , Canon 500d , SW80/400 jako guider Stackowane w DSS , i obróbka w PS. Proszę o konstruktywną krytykę i porady co polepszyć

No to jestem uspokojony Mnie to też nie przeszkadza , tylko bałem się że to może być jakiś feler z optyką. ale skoro to normalne to OK

Chodzi mi o to że nie sa jednakowa na całym obwodzie. Chodzi mi o tą przerwę na wysokości godz 11 i 5 No chyba że to jest normalne

Witam Ostatnio robiąc zdięcie w okolicach Vegi zauważyłem że na janych gwiazdach wychodzą dziwne spajki Co może być tego przyczyną? Gdzieś kiedyś czytałem że to może być wina zbyt mocnego mocowania soczewki Teleskop jakim zostało wykonane to zdięcie to TS APO 115/800

No to problem częściowo rozwiązany. Wykasowałem minimalnie luzy na montażu , luzy na wyciągu guidera i efekt taki 240sek :

Może tu i racja bo teraz przeglądam fotki i widze że gwiazdy są pojechane w różnym stopniu i kierunku Są i takie fotki:

Oto przykladowa fotka

na wyswietlaczu brak skali wyglada to tak jak na zdieciu

to dane z autoguidera : Camera Sensor Mono 1/3" Aptina MT9V032 Sensor resolution 752x480, 6μm square pixels

Fote wrzuce wieczorem

Tak na wyswetlaczu autoguidera jest mozliwosc zobaczenia wykresu , w zależności jak ustawie agresywność guidowania wykres jest różny , orzy ustawieniu na HIGH mocno poszarpany a przy LOW wmiarę gładki. Gwiazdki pojechane w DEC (chyba ) Teleskop podpiety jest na barana na obejmach teleskopu głownego

Myśle ze wyważenie jest prawidłowe. Wykonywane z pełnym setapem łącznie z kablami. Slimaki napewno nie są uszkodzone , montaż ma rok i był tylko kilka razy w terenie

Z tym połączeniem może byc problem , ten guider jest samowystarczalny i nie ma wyjścia do podłaczenia z kompem (chyba ze przez ST4?)

W trakcie uczenia się astrofotografii i walki ze sprzętem opisanej w temacie : http://astropolis.pl/topic/38736-jak-rozwiazac-guiding/ zauważyłem że praktycznie na każdym wykonanym zdięciu mam pojechane gwiazdki , im dłuższa ekspozycja tym bardziej zamiast punktów są przecinki. Zestaw na jakim foce to EQ6 +TS APO 115/800 + Canon 500D a jako guider SW80/400+ Autoguider ORIONA taki sam jak bardziej znany LVI - guider działa samodzielnie bez komputera. I tak w trakcie nocy wykonałem okolo 60 klatek po 180s , w tym czasie autoguider ani razu nie stracił gwiazy prowadzacej , prowadił montaż nonstop. A mimo to praktycznie wszystkie klatki nadaja sie do wyrzucenia. Pojechanie gwiazd nie jest jednakowe w kazdej klatce. Oczywiście montaz ustawiony na polarną (polarfinder) , wywazony. Co może być przyczyną ? jakaś usterka gudera?montażu?

Ja kamere guidera muszę dosunąć do OAG-a , bo jest zbyt daleko od pryzmatu. Domyślam sie gdzie jest problem w moim zestawie Mianowicie , na OAGu kamere guidera montuje sie wkrecajac ja w gwint T2 , kamera którą mam takowego gwintu nieposiada tylko jest zakończona tak jak każdy okular 1,25cala. Kupilem wiec przejscie z T2 na mocowanie okularu 1,25cala , i to chyba powoduje że matryca kamery jest za daleko od pryzmatu

Tylko jak zdystansowac Canona? Mam takiego OAG: http://astromarket.pl/astrofotografia-1/guiding/ts-off-axis-guider-do-aparatow-canon-eos.html Jak sie pewno orientujesz od strony aparatu jest zlaczka EOS i raczej ni jak sie nie da założyć tam przedłużki.

No i niestety niepotrafie zogniskowac kamery prowadzacej Mysle ze robie wszystko dobrze. Najpierw ustawiam ostrosc na aparacie a potem próbuje ustawic ostrosc kamery na ofagu. Niestety jest tylko jasna plama , dopiero jak wkrece wyciag o jakies 1,5cm lapie ostrosc no ale wtedy brak ostrosci na aparacie. Jakies pomysły?

Hmm.... krok w tył.... Dziś dopiero dokupiłem potrzebne złaczki wiec na dniach sprobuje uruchomić kamerke Oriona z Oagiem . Może ruszy. To było by optymalne rozwiązanie

Jak z jakoscia tego szukacza ? wart swojej ceny?

Z tego co udało mi się ustalić to podlinkowane szukacze ostrza z kamerkami

Mam taki zestaw do astrofoto montaż EQ6 teleskop Apo TS 115/800 i przymierzam się do guidingu. Jako że jestem b.leniwy jako kamerę do guidingu zakupiłem sobie taki zestaw Autoguidera (guiding bez kompa): http://www.optcorp.com/product.aspx?pid=319-327-210-12737 Jako dedektor mam Canona 350 To co wyzej wymieniłem nie chcę narazie zmieniac. Jaki zastosować wg Was sposób mocowania kamerki OAG czy 2 teleskop. OAG już mam ale jeszcze go nieudalo się uruchomić , poza tym podobno do OAGóW musi być b.czuła kamerka a t a którą posiadam do takich nienależy. kamera i guiding uruchomiłem na teleskopie SW 80/400 , wszystko działało jak nalezy ale jakoś niepasuje mi ona do tego zestawu co mam , jest taka toporna i malo precyzyjna. Myślałem za zakupem któregoś z szukaczy TS : http://astromarket.pl/akcesoria/szukacze/szukacz-ts-80-mm-z-mocowaniem-na-okulary-2-cale-i-uchwytem.html http://astromarket.pl/akcesoria/szukacze/szukacz-ts-60-mm-z-mocowaniem-na-okulary-2-cale-i-uchwytem.html Co o tym sądzicie? Moze ktos ma doświadczenie z tego typu zestawem?

Jak dla mnie to się niepoprawiaj! W ciągu 10 minut filmu dowiedziałem się więcej niż w godzine czytając fora. I jako początkujący proszę o więcej

Dzięki za odpowiedź. W/g mnie za 65Q przemawia krótsza ogniskowa , za 115 z reduktorem , światłosiła i to że mamy tylko 1 teleskop. Wyjazdów wakacyjnych z teleskopem nie planuję więc na moblności mi niezależy. A wyjazdy w Polske - zawsze moje EQ6 i 115 mogę wrzucić do bagażnika Temat do przemyślenia.

Witam Temat który mnie interesuje gdyż właśnie zakupiłem u Was ten teleskop(mam nadzieje że dziś dojdzie) Pytanie mam takie: Co jest lepszym rozwiązaniem zakup tego reduktora do kpl z originalnym czy kupienie 2 teleskopu np TS65Q? Jakie za i przeciw? Pozdr