Skocz do zawartości

piraniusz_

Społeczność Astropolis
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez piraniusz_

  1. Nie chodzi mi o działanie bez guidera, tylko z, gdyż to on wprowadza błędy do prowadzenia montażu

    Jak masz zamocowany szukaczoguider na teleskopie? Musi być zamocowany bardzo sztywno i nawet przy mocniejszym nacisku prędzej ruszysz głowicą niż ugniesz guider.

     

    Jeśli bez guidera idzie płynnie, nie szarpie to na pewno jest to nie jest wina montażu, a że jest to cykliczne to wg mnie nie jest to software, bo on pracuje (masz okresy dobrego guidowania) - więc na początku zobaczyłbym mocowanie szukaoczguidera. Jak masz regulowane obejmy, to zrezygnowałbym z nich i na sztywno przykręcił guider do teleskopu.

    Kolejna sprawa to drgania głowicy lub całego setupu, które potrafią na prawdę uprzykrzyć dobre prowadzenie.

     

    Ja szukałbym rozwiązania w tym kierunku

     

    Paweł

    Ok. Źle Cię zrozumiałem.

    Przy guidowaniu potrafi szarpać i to chwilami dość mocno. Choć nie ma tu jakiejś regóły, to znaczy tak na moje oko, nie ma to za bardzo pokrycia z PE, nie występuje to w regularnych odstępach czasu. Wiatru też wczoraj praktycznie nie było więc choć jeden czynnik można wyeliminować.

     

    Poniżej zdjęcie guidera:

    post-21022-0-28184000-1375801197_thumb.jpg

    Do mocowania przykręcony jest dwoma śrubami M6 (nakrętki wewnątrz tuby) więc ja mógłbym się na nim powiesić. Na tym samym mocowaniu siedział wcześniej dużo cięższy rubinar i było OK.

    Kable zawsze są złapane jakąś opaską, by nie dyndały luzem.

     

    Co do drgań głowicy: co można zrobić poza regulacją, wyważeniem i zmniejszeniem agresywności korekt, by je wyeliminować?

  2. Piraniuszu, a spróbuj przez ST4 to tylko kabelek od kamerki do montażu.

    W PHD kamerkę wybierasz normalnie a z menu Mount - zaznacz On-camera i coneect to telescope i spróbuj. Wiem, że będą przeciwnicy ale jeśli kamerka ma takowe wyjście to czemu go nie wykorzystywać - specjalnie tak skonstruowana. Poza jedną niedawną nocką, nigdy problemu nie miałem (coś odbiło) - wszystko super śmiga wczoraj 10 minutówki pięknie prowadził :yes:

    No właśnie ostatniej nocy próbowałem i niestety nie było poprawy :(
  3. Kolejna noc i kolejna porażka icon_evil.gif
    Na początek kilka słów wprowadzenia: Mój NEQ6 od początku nie grzeszył dobrym prowadzeniem. PE wahało się w okolicach +\-25" plus spore zakłócenia od przekładni zębatych. Niby wynik nie najlepszy - wręcz słabiutki jak na EQ6, ale spokojnie dało się guidować - przy czasach na kamerce guidującej 1,5 - 2,0s gwiazdki wychodziły idealne.

    Wtedy jako guider używałem starego rubinara 4.5/300 + SSAG. Ale że rubinar z racji wieku ma już spore luzy i czasem robił psikusy, więc zastąpiłem go szukaczoguiderem. W tym samym czasie zrobiłem gruntowny serwis montażu (czyszczenie, smarowanie itd). I zaczęły się pierwsze problemy icon_rolleyes.gif
    Tak sie złożyło, że kilka dni później kupiłem nowego lapka i wtedy to już całkiem się popie...ło.

    Pierwsza myśl - coś nie tak z montażem. Powtórka z regulacji, test i dalej to samo. I tak kilka razy - różne warianty regulacji, mocowanie wszelkich kabli, przeróżne ustawienie opcji związanych z guidowaniem, dołożyłem barlowa do guidera i .... dalej kupa.

    Ostatnia próba rozwiązania problemu to wymiana przekładni zębatych na pasowe. Poprawa jest wyraźna - PE spadło do +\- 12,5". W miarę łagodny przebieg - no nie ma siły, by się tego nie dało prowadzić. A jednak dalej kupa icon_sad.gif

    Od strony mechanicznej nie mam pojęcia co można by jeszcze poprawić.

    Ogólnie wygląda to w ten sposób, że przez jakiś czas (raz 5min, raz 15min) wszystko hula jak należy, a potem się dzieją cuda. Czasem po kilkunastu sekundach wszystko wraca do normy, a czasem cuda się dzieją przez kilka minut.
    Tak to nieraz wygląda, jakby montaż nie reagował na korekty, reagował za mocno lub wręcz nie ta oś reagowała co trzeba icon_eek.gif
    Standardowo używałem zawsze EQModa i pulse guid, ale guidowanie przez port Autoguidera też testowałem - bez większych różnic.

    Co się zmieniło od czasu, gdy nie miałem problemów:
    1. Guider: był rubinar, jest szukaczoguider. Kamerka ta sama.
    2. Laptop: był staruszek z Win XP, jest nowszy z Win 7 64bit. Reszta oprogramowania bez zmian.
    3. Montaż: przez większość czasu w taki samym stanie technicznym, ostatnia próba - stan najlepszy jak do tej pory.
    4. Wszelkie kable, zasilanie, hub USB itp te same.

    Kabli raczej nie podejrzewam. zasilanie dochodzi, goto działa, kamery działają.
    Montaż powinien działać nawet lepiej niż wcześniej.

    Zostają guider i laptop. Czy tu może być winowajca ukryty icon_question.gif
    Szczerze powiem, że nie mam już za bardzo pomysłu. Jedynie mogę odkurzyć starego lapka i założyć rubinara.

    Jeśli ktoś dobrnął do końca moich żali i miałby jakiś pomysł o co może chodzić, to będę niewymownie wdzięczny za wszelką pomoc.

    Pozdrawiam
    Tomek.

  4. Bardzo przyjemne kule:) Jednoklatkowce, a tyle szczegółów!

    O niektórych galaktykach wokół tych kulek nawet nie wiedziałem...

    Może ktoś ma do odstąpienia ED120? ;)

    P.S. Piraniusz, popraw błąd ortograficzny w słowie wykorzystaniem:)

    Dzięki za zwrócenie uwagi na byka.

    A przy okazji widzę, że nie dodałem, że tych pojedynczych klatek było w każdym przypadku po kilkanaście :icon_wink:

  5. Co się kryje pod "FRx0.8"? I jakie odczucia po zapakowaniu go do SW120?

     

    Pozdrawiam.

    Flattener 0.8x William Optics II.

     

    Po zwiększeniu odległości flattener-matryca z zalecanych 55mm do około 61mm jest przyzwoicie. Nie mam innych przedłużek więc na razie nie wiem czy może być lepiej, ale ogólnie nie narzekam.

  6. ...

    M108 o M97 też niezłe - chociaż najsłabsze z pokazywanej trójcy (oczywiście nie ze względu na brak koloru - może warunki były gorsze ? )

    Na warunki raczej narzekać nie mogę - niebo było całkiem przyzwoite. Choć przyzwoite u mnie znaczy tyle co słabe 5.5mag w południowych okolicach zenitu :icon_rolleyes:

    W planach mam dozbierać choć godzinkę luminancji i kolor do tego zdjęcia - wtedy może wyjdzie trochę lepiej. A że nie wiadomo kiedy znowu będzie okazja przewietrzyć sprzęt to obrobiłem na próbę to co do tej pory uzbierałem.

  7. No Tomku, widać efekty zbrojeń :) Chyba odżyłeś trochę po zabawie z Newtonem 8" f/4 :)

    Pozdrawiam

    Iro

    No i zaoszczędzę na środkach uspokajających :icon_wink: Walkę z jasnym Newtonem zostawię na lepsze czasy.

     

     

    Popracowałbym nad kolorystyką parki M 81 M82. Fotka ma potencjał ale M 81 wygląda jakby miała samo RGB bez luminancji.

    Pozdrawiam

    Maciek

    M81 też nie bardzo mi się podoba. W sumie to są pierwsze moje próby ze składaniem LRGB i nie wszystko wychodzi tak jak bym chciał.

    Ale nikt nie mówił że będzie łatwo :)

    Pozdrawiam

    Tomek.

  8. Podepnę się pod temat bo i Konik też jest, tyle że dzień po pełni, ale za to przez cirrusy (albo tak się z Płomienia kopciło :) ).

     

    Pierwszy raz wybrałem się w takich warunkach na focenie - bardziej z ciekawości co będzie niż z nastawieniem na jakieś konkretne wyniki. Może gdyby Łysy był trochę dalej i nic nie walało by się po niebie to nie było by tak źle.

    Ogólnie zdjęcie dla sportu i dla sprawdzenia, czy wszystko działa po małych porządkach w okablowaniu.

    Ha: 9x1200s - G2-4000FW + SW80ED+FF/FRx0.8+NEQ6 Syntrek.

    post-21022-0-46643800-1356885005_thumb.jpg

    • Lubię 9
  9. Nie przypuszczałem, że tyle emocji można wyzwolić jednym zdjęciem.

    Szkoda tylko, że próba rozpoczęcia dyskusji zakończyła się bez mała kłótnią.

     

    Dzięki za dobre słowa jak również za krytykę, bo to głównie ona wnosi coś pozytywnego do dalszego szlifowania warsztatu.

     

    Pozdrawiam

    Tomek.

  10. Ha baaaaardzo ładne. Ale napisz co Toba kierowało oprócz lenistwa żeby taki kadr wybrać? :). No bo to ani pełny obrazek mgławicy ( tu rozumiem - pole widzenia setupu Cie ograniczało) ani pierwszy kawałek mozaiki do pełnego kadru....

    Fotografia - w tym astrofotografia - ma pewne zasady takie jak kadr, kompozycja itp. Itd.

    Twoja fotografia - z całym szacunkiem dla Twojej pracy- jest znakomitym przykładem świetnie wykonanej technicznie klatki i tyle. To NIE JEST zdjęcie pokazujące NGC 1499. Brak koncepcji, brak " patrzenia " fotograficznego bardzo razi...

    I teraz - mam nadzieję- zacznie się dyskusja :)

     

    Nie planowałem robić mozaiki, bo przy pierwotnych założeniach i moim szczęściu materiał zbierałbym na nią dwa lata :icon_confused:

    Dla Ciebie lenistwo, dla mnie nieczęsta możliwość zapakowania rupieci do auta i wyskoczenia za miasto choć na kilka godzin. Może nie jest to oczywiste, ale nie każdy ma możliwość skożystać z każdej bezchmurnej nocy.

     

    Kadr jest dokładnie taki jak chciałem - nie każdemu musi się podobać. Oczywiście wolałbym mieć całą Californie na zdjęciu i to nie ze względów artystycznych, bo to akurat jest dla mnie drugoplanowa sprawa. Nie miałem zamiaru zrobić wszystkim "dobrze" tym zdjęciem. Miałem zadowolić sam siebie i jest szansa, że to założenie uda się zrealizować :icon_wink: . A jeśli znajdzie się ktoś, komu spodoba się takie nieprofesjonalne podejście do tematu, to dla mnie będzie dodatkowy bonus.

     

    Podsumowując - krytykę przyjmuję do wiadomości, ale nie zgadzam sie z każdym jej punktem :icon_cool:

    • Lubię 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.