Chciałbym w miarę możliwości zająć się fotografią dalekich obiektów. Nie wiem tylko od której strony zabrać się za skompletowanie sprzętu.
Pomyślałem, żeby wykorzystać to co mam już w chwili obecnej, czyli:
- Aparat Canon A590 IS (zoom 4x)
- Lornetkę Tento 10x50
Czy warto trudzić się z tworzeniem takiego zestawienia (adapter do statywu i aparatu własnej roboty), czy kupić coś bardziej
dedykowanego takim obserwacjom (jakiś aparat z ultrazoomem, czy choćby lunetę do digiscopingu z użyciem mojego Canona)?
Przyznam, że nie chciałbym wydać na to zbyt wiele pieniędzy, zależy ile dałoby się "wycisnąć" z rzeczy które już mam pod ręką.
Mieszkam pod Warszawą i głównie tutaj dokonywałbym obserwacji industrialu