Jest to mechanicznie dokładnie taki sam montaż jak najświeższa wersja EQ5 skywatchera.
różnią się szczegółami (np poziomica, usytuowanie śrub ustawienia na polarną, znaczniki punktu zero). Dlatego wybrałem exos2 a nie SW-EQ5.
Oś RA oraz DEC są łożyskowane podwójnie (cała oś opiera się o dwa łożyska). jakość łożysk niestety pozostawia trochę do życzenia i najprawdopodobniej będę je wymieniać na japońskie/polskie.
Mój montaż posiada GO-To bazowany na projekcie AstroEQ: https://www.astroeq.co.uk/
rozwiązanie sporo tańsze, choć wymaga trochę nakładu pracy. GO-TO trafia bardzo ładnie na tym montażu (zdecydowanie lepiej niż na EQ3-2).
Na montażu wisi u mnie tuba SW 150/750 i trzaska fotki. do wizuala przy prawidłowym ustawieniu na polarną nie odczujesz uciekania obiektu w ogóle.
W fotografii nie jest tak kolorowo ze względu na łożyska.
Mam w głowie rozbiórkę całego montażu, wymianę podkładek na teflonowe oraz wymianę smarów (standardowe chinskie lepiki).