-
Postów
56 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Stendhal
-
-
Przeciętność należy traktować w kategorii parametru statystycznego, nie należy odnosić się do niej jako do czegoś o pejoratywnym zabarwieniu. Krzywa Gaussa to nie garb na plecach ani próba naśmiewania się ze czegokolwiek
- 1
-
Bardzo fajnie, świetnie, że się dogadałeś ze sprzedawcą. Czekam teraz na relację z obserwacji, jestem bardzo ciekawy wrażeń. Dobrego seeingu!
-
Masz nawet tutaj super okazję ---> http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=23012
-
Potwierdzam to co mówi Polaris. Ja w przeogniskowanym co prawda maku 127 używam maksymalnie powiększenia 170x. Przyda Ci się również średnie powiększenie 100-110x. Mogę jedynie dodać, że przy doborze okularów krótkoogniskowych należy odpowiednio dobrać źrenicę wyjściową tak aby nie była mniejsza niż 0,7mm. Dla maczka z ogniskową 1500 takim minimum jest okular 9mm, krótsze ogniskowe kupuje się, że tak powiem na własną odpowiedzialność Okular Super 10mm dodawany do Maka 127 jest słaby, kiedy włożyłem do wyciągu TV PL 11m, dziwiłem się jak mogłem przez tak długi czas obserwować przez kitowca, na Jowiszu różnica jest powalająca.
-
Co do prądu to muszę poczęstować was pewną dygresją. Uważam, że przy sprzęcie do astrofoto za grube pieniądze można już pokusić się o własny agregacik prądotwórczy, aby móc obserwować/fotografować niebo z dowolnego miejsca nie będąc ograniczonym dostępem do prądu. Koszt zakupu wystarczającego agregatu jest stosunkowo niewielki.
-
ooo bardzo fajnie misiowaty. Też myślałem, żeby rozpocząć "zaliczanie" Lunar 100. Napisz mi skąd masz listę "dzień po dniu", co obserwować po kolei, a może sam sobie ustalasz kolejność na podstawie mapy?
-
Można to porównać w ten sposób, że jeżeli posmakujesz obserwacji przez okular w 2" oprawie to następne spojrzenie przez okular 1.25" o podobnych własnościach będzie przypominało patrzenie na ten sam obraz przez dziurkę od klucza.
-
GSO SV 30mm ma przekłamane przez producenta pola, realnie jest około 60* a nie 70*. Wiem bo mam ten okular. W f/14 spisuje się bardzo dobrze, jak będzie w f/6 tego nie wiem.
-
Planets -> Apparent view/Data
- 1
-
Naprawdę piękne i klimatowe zdjęcie, gratuluję wykonania.
-
Dzięki za Wasz entuzjazm. Motywacja działa oczywiście w obie strony. Mam już plany obserwacyjne na październik więc postaram się, żeby ta lista przy sprzyjających warunkach pogodowych podwoiła się. Do tego dotarł już do mnie okular 2" TS SV 50mm (51*), który po wstępnym sprawdzeniu maka "z ręki" nie winietuje z kątówką więc jest nadzieja, że wiele bardziej rozległych słabych galaktyk nie uchroni się przed maczkiem.
Co do pytania o refraktor 70mm to mogę jedynie domyślać się(ponieważ nigdy z tego sprzętu nie korzystałem), że skoro jego teoretyczny zasięg gwiazdowy wynosi 11,9 Mag to przy dobrym niebie i wprawnym oku uda się wyłuskać wiele obiektów z tej listy. Co do konkretnej ilości to pozostaje jedynie sprawdzić to w praktyce
-
W poniedziałkowy wieczór Księżyc wschodził już na tyle późno, że spokojnie mogłem tę noc poświęcić na próbę poszukiwania kolejnych obiektów z listy H400 przez mojego maczka. Podczas nadchodzącego nowiu nie będę miał okazji do obserwacji więc chciałem wykorzystać tę sesję obserwacyjną w maksymalnym stopniu. Obserwacje prowadziłem ze strefy żółtej LP, obrzeża miasta Skierniewice. Niebo miejscami zamglone, seeing taki sobie ale Droga Mleczna w zenicie widoczna aż nadto. Teleskop zacząłem rozkladać o godzinie 21, chwilę po północy siedziałem już wygodnie w samochodzie jadąc do domu.
Relację rozpocznę od tego czego nie udało mi się wczoraj dostrzec:
Tradycyjnie już na NGC 7000, spróbuję może w przyszłym roku za pomocą jakiegoś okularu 50mm (TS SV 50mm 51* już w drodze do mnie, da pole 1,4* mam nadzieję, że bez winiety - ale to już koniec, nie będzie już większej źrenicy wyjściowej ponad tą w maczku)
NGC 7142 - niby prosta gromada otwarta 9,3 Mag w Cefeuszu, jednak ja niczego tam nie widzę ale za to obok pięknie prezentuje się gromada otwarta NGC 7129 oraz widoczna zerkaniem mgławica IC 5134.
NGC 7606, 7727 i 7723 - galaktyki w Wodniku, proste w zlokalizowaniu ale nie udało mi się ich zobaczyć - chyba za trudne na dzisiejsze warunki. Być może byłybyłatwiejsze gdyby były wyżej nad horyzontem.
Te nowe obiekty udało mi się zobaczyć:
NGC 6946, galaktyka w Łabędziu (jak dle mnie to w Cefeuszu )
8,8 Mag, niezwykle łatwa w lokalizacji. W okularze RKE 40mm widoczna jako bardzo delikatna mgiełka, w GSO SV 30mm niewidoczna.
NGC 6939, gromada otwarta w Cefeuszu
7,8 Mag, bardzo ładna gromada otwarta, wyraźna. Zerkając widoczne bardzo dużo gwiazd, kształtem przypomina mi trójkąt. Lepiej widoczna w okularze GSO SV.
NGC 7160 gromada otwarta w Cefeuszu
6,1 Mag, kształtem przypomina mi rybę. Bardzo prosta w odnalezieniu, zerkaniem widoczne jest kilka gwiazd więcej.
NGC 7009 mgławica planetarna w Wodniku
7,8 Mag, Mgławica Saturn. No cóż, widoczna jako mała wyraźnie skoncetrowana tarczka, nic więcej, bez rewewlacji. Na szczęście tuż obok M72 i M73, troszkę mnie rozbudziły te poczciwe eMki, szczególnie M72.
NGC 7662, mgławica planetarna w konstelacji Andromedy
8,3 Mag, nazywana Niebieską Kulą Śnieżną. Widoczna w maczku jako mała tarczka, nie wiem czy to wyobraźnia tak działa ale wydawało mi się, że rzeczywiście ma niebieskawy kolor. Widoczna wyraźniej i lepiej, kiedy patrzy się prosto na nią.
NGC 7686, gromada otwarta w Andromedzie
5,6 Mag, jak dla mnie przeciętna gromada otwarta widoczna, dwie jaśniejsze gwiazdy wyróżniają się szczególnie. Więcej gwiazd widoczne metodą zerkania.
Teraz kolej na dwie bohaterki wieczoru, dwie bardzo słabe (słabe jak na maczka) galaktyki, w które wycelowałem w poniedziałkowy wieczór teleskop. Wycelowałem bardziej dla przyzwoitości, niż spodziewając się dostrzec tam cokolwiek ciekawego. O wyniku obserwacji napiszę za moment ale chciałem dodać, że w trakcie tych obserwacji sporządziłem szkice, które następnie po powrocie domu porównałem z Cartes du Ciel oraz atlasem Pana Piotra Brycha aby być w 100% pewnym jej wyników. Niestety Deeps Sky Atlas, którego używam w warunkach polowych zwiera tylko gwiazdy do 9,5 Mag, a to dużo za mało w przypadku takich mgiełek.
NGC 7448 galaktyka w gwiazdozbiorze Pegaza
11,7 Mag, totalne zaskoczenie jak dla mnie. Metodą zerkania widoczna jako lekko wydłużona plamka pomiędzy dwiema sąsiednimi gwiazdami. Z niedowierzaniem robię szkic pobliskich gwiazd sprawdzić w domu czy to aby nie pomyłka. Kontrola w domu potwierdza - kolejny Herschel zaliczony.
NGC 7479 galaktyka w konstelacji Pegaza
11,7 Mag, podczas próby odszukania tej galaktyki prawie dałem za wygraną, dużo słabiej widoczna od poprzedniczki, jasność niby taka sama ale rozłożona na większej powierzchni. W końcu udało mi się dostrzec zerkaniem bardzo słabą wydłużoną mgiełkę o kształcie przypominającym rozpuszczone włosy na wietrze(to pierwsze porównanie jakie przyszło mi do głowy). Ponownie wykonuję szkic i sprawdzam z powodzeniem w domu.
To już koniec tej obserwacji. Kończę z wynikiem 24/400 na dziś.
- 8
-
Gdyby ktoś był zainteresowany to zrobiłem wersję lustrzaną tego atlasu do maków i sct. To znaczy odwrócona jest cała mapa łącznie z podpisami, ale chyba łatwiej odczytać oznaczenie NGC od tyłu niż łamać sobie głowię odwracaniem mrowia gwiazd - a napisy byłyby prosto
-
Dzięki za recenzję, zastanawiałem się nad tym atlasem, a na forum AstroCD same trochę mało obiektywne ochy i achy. W takim razie, czy poza drogawym Pocket Sky Atlas jest jeszcze jakaś inna alternatywa atlasu dla początkującego?
Drukujesz sam http://www.deepskywa...psky-atlas.html następnie wkładasz w koszulki i masz atlas na lata. Jeżeli jakąś stronę zmasakrujesz to zawsze możesz sobie dodrukować. Świetny atlas, polecam.
EDIT: Właśnie doczytałem, że ktoś już go polecił, no cóż, przepraszam ale ten atlas naprawdę ma najlepszy stosunek jakości do ceny
Jeżeli ktoś jest naprawdę początkujący to może również dodrukować sobie ten atlas jako uzupełnienie (lub na odwrót - jak kto woli). http://www.astrojawil.pl/atlas_28_map.htm Mając te dwa atlasy, nie polegniesz!
-
Bardzo mi się podoba idea zamieszczania map w gazecie, lecz jako posiadacz Maka z lustrzanym obrazem muszę trochę ponarzekać. Tak bardzo nie potrafię połapać się z klasycznym atlasem, że wydrukowałem sobie specjalnie w odbiciu lustrzanym ogólnie dostępny Deep Sky atlas.
No i tutaj mam prośbę do redaktorów Astronomii Amatorskiej.
Czy jeżeli np w gazecie są mapy w orientacji prostej to czy nie moglibyście np na stronę internetową AA wrzucać tych samych mapek w orientacji mirrored, do samodzielnego wydrukowania? Być może kilku astro-amatorom ułatwiłoby to zycie
-
W InMedio (czy jakoś tak) też widziałem AA obok jakiejś gazety "z wiedzą tajemną", sprzedawcy mają marne pojęcie gdzie powinna stać, czy raczej w jakim towarzystwie - gazeta o astronomii.W kiosku dziś widziałem nowy numer... obok astrologii i egzorcyzmów
-
Przeglądając po raz kolejny to czasopismo dochodzę do wniosku, że lepiej byłoby gdyby wszystkie efemerydy i tego typu rzeczy byłyby od 10 bieżącego miesiąca do 10 przyszłego miesiąca. Obecnie efemerydy są od 1 do 30-31 bieżącego miesiąca co przy fakcie, że gazeta nie pojawia się w sprzedaży od 1 dnia miesiąca jest niepraktyczne. Pomyślcie nad tym.
-
W Skierniewicach znalazłem AA w Kauflandzie, w jakimś saloniku prasowym. Czekam z niecierpliwością na numer 3.
-
Jeśli dzwoniłeś na numer ze strony to rozmawiałeś ze mną, nie wiem jakie były okoliczności ale jeśli to było przed oficjalnym pokazem nieba a pogoda była niepewna to zawsze osobom z daleka daje do zrozumienia by dobrze rozważały swój przyjazd, bo w nie pogodę na miejscu nic nie poradzimy! A nauczeni tym, ze ludzie potrafią mimo deszczu przyjechać np. z Częstochowy wolimy wyraźnie zaznaczyć, ze przy niepogodzie każdy jedzie na własne ryzyko! Dlatego nie wiedząc, że jesteś forumowiczem a widząc złą aurę mogłem odradzać przyjazd. Tym bardziej, że bywały nieprzyjemne sytuacje gdy ktoś przyjechał do nas przy pełnym zachmurzeniu i miał do nas pretensje, że nic nie widać!
Nie pamietam Twojego telefonu, w dniach przed pokazem i w dniu pokazu odbieram nawet kilkaset telefonów, ale na przyszłość, do wszystkich z forum - jeśli jesteś jednym z nas, dzwoniąc powiedz, ze jesteś z forum, wtedy można zawsze ustawić sie w innym terminie.
Pozdrawiam
Paweł Maksym
Część
Super, dla mnie jest wszystko jasne teraz. Nie należę do obserwatorów awanturujących się Nie mogę się doczekać więc jakiegoś spotkania w Bukowcu. Aczkolwiek z drugiej strony mam na najbliższy nów kilka ambitnych planów obserwacyjnych, może poświęcę jeden dzień na wyjazd;) Kiedy jakiś nabliższy pokaz nieba w Bukowcu?
-
Może w końcu wybiorę się do Bukowca w okolicach wrześniowego nowiu, jeżeli zaproponujecie spotkanie. Powiem szczerze, że kiedyś już miałem jechać ale po telefonie do kogoś tam z obserwatorium odniosłem wrażenie, jakby goście nie byli tam mile widziani. Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu
-
Panowie, jeżeli będzie pogoda to umawiamy się wstępnie na sobotę?
-
Ktoś dzisiaj lub w tygodniu wybiera się na tą miejscówkę?
Od jutra do czwartku jestem na wyjeździe, w piątek będzie piękny Księzyc, można się ustawić na obserwacje, spróbuję wygospodarować trochę czasu. Około 22:00 łysy zachodzi więc DSy też wchodzą w grę. Po 1:30 można już spokojnie Jowisza podziwiać, wczoraj, kiedy Jupek był 15* nad horyzontem, wypróbowałem na nim nowego TV Plossla 11mm, widok był powalający, zmasakrował kitowego Kelnera 10mm w pierwszej rundzie, takiej ilości szczegółów jeszcze nie widziałem na tarczy Jowisza. Aż strach pomyśleć co będzie w opozycji, nawet 4 księżyce widoczne były nie jako punkciki jak dotychczas tylko jak miniaturowe tarczki.
-
Dzięki Lech, bardzo mi się podoba Twój opis, w 8" widok 7789 z pewnością jest powalający. Patrząc na Twój opis dochodze do wniosku, że muszę trochę więcej wrażeń dopisać, by lektura tematu była ciekawsza dla odwiedzających, postaram się rozwinąć nieco opisy podczas następnych polowań, trochę mniej chaotycznie. Niestety nie będzie to prędko bo dziś nie dam rady a cały następny tydzień mam zajęty. Postaram się wycisnąć z tego sprzętu ostatnie soki. Z obiektów sierpniowych pozsotała mi ciągle Ameryka, jedna tyci-słaba gromadka otwarta 7044 (konieczne ciemne niebo), oraz kilka obiektów, które maczek na miękko wyciągnie w Cefeuszu. Konsekwencją dojdziemy do celu
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Obserwacje, które zaplanowałem na noc z 18 na 19.08 nie napawały mnie optymizmem. Wczesnowieczorne niebo zasnute cieniutką warstwą chmur. Dodatkowo tym razem nie wyjeżdżałem poza miasto i zdecydowałem się obserwować z tarasu, z którego mam widok na niebo od kierunku NE do SW, od horyzontu aż po zenit. Jedynym utrudnieniem jest to, że dookoła jest wiele latarni, bloków oraz kilka wieżowców, więc jakaś sensowna adaptacja wzroku do ciemności jest niemożliwa. Na mapie LP to miejsce jest w strefie żółtej, Droga Mleczna widoczna tylko w zenicie. Ratuję się jednak jak mogę, czyli kapturem na głowie. Co pokazał mi dzisiaj maczek spośród listy H400? Rezultaty były dziś dla mnie bardzo zaskakujące.
Zanim zacznę wymieniać świeżo upolowane obiekty, chciałbym napisać o czynniku zapewne utrudniającym mi obserwacje a mianowicie, o chyba średnim astygmatyźmie, który jednak sprawia, że bez okularów jestem w nocy ślepy jak kret, wobec tego nieboskłon obserwuję w okularach, do okularu w teleskopie zaglądam za to bez okularów, co sprawia, że czasem kilkadziesiąt, lub więcej razy w ciągu nocy muszę te okulary zakładać i ściągać. Problem jednak nie tkwi w upierdliwości, lecz obawiam się, że ktoś pozbawiony mojej wady być może zaobserwowałby w okularze teleskopu więcej szczegółów obserwowanych przeze mnie obiektów. To tyle dygresji, do rzeczy. Obserwacje tylko przez okular GSO SV 30mm 2".
Dla rozgrzewki zacząłem od M39, znajoma przyzwoita eMka.
NGC 7062, groma otwarta w Łabędziu
8,3 Mag, spora gromada otwarta, widoczna jako mgiełka, zerkanie pozwala mi dostrzec kilkanaście gwiazd, blisko M39
NGC 6940, gromada otwarta w Lisku
6,3 Mag, namierzanie tej gromady trwało dobre 20 minut, na którymś z astro szkiców i widziałem, że ktoś zaobserwował poprzeczne pasma w tej gromadzie, mi udało się zaobserwować jedno pasmo, gromada wydała mi się być wydłużona
NGC 7006, gromada kulista w Delfinie
10,42 Mag, pierwsze zaskoczenie tej nocy, nie spodziewałem się tak słabego obiektu tej nocy, wyglądała jak mała plamka, kłaczek, coś jak M13 w czasie księżycowej nocy przez lornetkę
NGC 6934, gromada kulista w Delfinie
8,7 Mag, wyraźnie jaśniejsza od poprzedniej, również wyraźnie skoncentrowana do środka i rozproszona na brzegach
NGC 7217, galaktyka w Pegazie
10,2 Mag, myślałem, że padnę ze śmiechu, kiedy zobaczyłem ją w okularze, taki mały kłaczek, galaktyczka wręcz widoczna w maczku z miasta, nie tego się spodziewałem, teleskop na nią skierowałem wręcz z przekory, lepiej widoczna zerkaniem
NGC 7243, gromada otwarta w Jaszczurce
6,4 Mag, dotychczas myślałem, że Jaszczurka to wypełniacz gwiazdozbiorów a tutaj, proszę ładna gromada otwarta o ciekawym kształcie
NGC 7296, gromada otwarta w Jaszczurce
9,7 Mag, bardzo mała, mgiełka, zerkając widoczne dużo gwiazd
NGC 7209, gromada otwarta w Jaszczurce
7,7 Mag, jak dla mnie to choinka, w wizualu przypomina mi choinkę, a może to marzenia p grudniowym niebie
NGC 7008, mgławica planetarna w Łabędziu
10,7 Mag, bardzo malutka, znaleziona z wielkim bólem na kolanach, bardzo blisko słabej gwiazdy, wygląda z tą gwiazdą jak ogon komety, przy założeniu, że ta gwiazda jest jej jądrem
NGC 7086, gromada otwarta w Łabędziu
8,4 Mag, znowu M39 po drodze, ta gromada to miła niespodzianka, podczas zerkania widoczne wiele gwiazd
NGC 7128, gromada otwarta w Łabędziu
9,7 Mag, malutka gromada otwarta, lepiej widoczna metodą zerkania
Na zakończenie około 1:30, jeszcze rzut oka na Jowisz, na temat to który nie będę się rozpisywał bo to inna bajka.
Na dzień dzisiejszy kończę z wynikiem 16/400, z nowymi nadziejami na przyszłość.
- 10
czy znajde kogos ze Skierniewic?
w Spotkania, zloty, wyjazdy i imprezy
Opublikowano
mboryc, dzięki. Czekam teraz tylko na sygnał od Ciebie, kiedy i o której się spotkamy. Wolałbym nie wkraczać na cudze pole sam, skoro to Ty się dogadywałeś z gospodarzem. Nie jesteśmy co prawda w USA gdzie każdy redneck chodzi z dwórurką, ale jednak respekt pozostaje