Killerus

Mam takie koło z karuzelą 7x1,25", ale bez OAGa. Sprawuje się wyśmienicie i działa perfekcyjnie.

Redukcja CENY 999,- plus wysyłka.

Witam

Do sprzedania mam zewnętrzny, łożyskowany motofocuser dla teleskopów Celestron SCT11 i SCT14 - tych które z tyłu mają szerszy 3,5" gwint.

Motofocuser świetnie się sprawuje przy astrofotografi, pozwala precyzyjnie ustawić ostrość bez drgań oraz przy zablokowaniu lustra głównego w ten sposób pozbywamy się tzw. mirror-shift.

Cena do negocjacji 1200 z wysyłką

Teleskop sprzedany !!!

Nowemu nabywcy życzę mnóstwa bezchmurnych nocy i zadowolenia z zakupionego świetnego sprzętu.

Do zamknięcia, dziękuje.

Siarka chyba ogólnie zawsze tak słabo wychodzi. Moim zdaniem dużo się zarejestrowało... choć mogę się mylić, bo nie mam jeszcze na tyle wprawy z filrami HSO

Rezerwacja.

Cena na dziś dzień do 18:30 Całość, czyli SCT14" z akcesoriami, które wymieniałem obniżam do 14999,-

Tylko dziś i tylko do 18:30

Redukcja ceny 15999,-

Odświeżam

 

Wywal sterowniki dostarczone z montażem i zainstaluj ze strony ASCOM sterownik o nazwie Celestron Unified

http://ascom-standards.org/Downloads/ScopeDrivers.htm

Miałem cały czas zainstalowane te właśnie sterowniki innych nie mam !

NO nic będę próbował guidować przy podłączeniu kablem ST4, bo tu poległem, próbowałem różnych możliwośći ustawień i nic nie pomaga, po prostu po zmianie filtra PHD, nie potrafi wysłać poleceń do montażu.

Co do zasilacza, to myśle, że to nie problem z nim. Reinstalowałem kompa i to nic nie pomogło, nadal, przy zmianie filtra w kole, nagle tak jakby urywa się komunikacja po Ascomie z montem.

NIe pomogło nawet wpięcie bezpośrednio kabla od montażu do portu COM1 w komputerze, bo już myślałem, że przelotka USB->COM cos nawala.

Reinstalowałem różne wersje Ascoma, różne firmware'y do koła i nic nie pomaga (moje koło to Starlight Xpress). Zmiana portu USB pod który podłączam koło również nic nie zmieniła.

Cały czas wygłada to tak jakby się zawieszał sterownik ASCOMOWY od Celestrona do montażu.

No własnie przywracanie sobie wyłączyłem

Udało mi się uruchomić guiding w Maximie, działał nawet bardzo sprawnie, ale tylko do czasu zgrania klatki z kamery głównej, potem efekt podobny jak w PHD, tj. komunikat z zakładki guidera (moving telescope) i wisi.

Jedynie odłączenie monta w Maximie i podłączenie ponownie pozwala na dalsze fotografowanie i guiding. Taki sam efekt z kołem i bez niego, chyba jednak pozostanie mi tylko reinstal całego systemu, bo się coś skopać musiało

Problem ewidentnie jest na lini Maxim<-->ASCOM.

Reinstalowalem Ascoma, Maxima, sterowniki do koła, kamery, montażu i nic to nie dało.

Cały czas gdy mam guidowanie w PHD i podłączone w Maximie koło i montaż, to po zmianie filtra, gubi się połączenie PHD z montażem.

Aktualnie problem udało się rozwiązać w taki sposób, że po ustawieniu montażu w Maximie na wybranym obiekcie, ustawienia kadru, odłączam w nim połączenie z montażem, w tym momencie, można focić, zmieniać filtry i guiding działa.

Nie mam czasu i za bardzo chęci, by cały system przeinstalowywać, nie mając tak naprawde do końca pewności czy coś sie zmieni.

Cos musi być na linii Maxim-ASCOM, bo jak odlacze mont w maximie to zmiana filtra nie powoduje pokazywania błędu w PHD.. dziwne, na prawde dziwne...

Tak jest moving scope.

Chyba nie pozostanie mi nic innego jak jutro przeinstalować cały system

No to dziwacznie. Rysuje kreskę, więc gwiazdę widzi. Jeśli dobrze myślę, to on najpierw kalibruje oś X, czyli RA. A wywala błąd dla Dec, w której nie zrobił nawet ruchu (gwiazda powinna potem pójść w bok i wrócić, czyli kolejne 2 zdjęcia). Czy czasem nie masz odznaczonego czegoś w guider settings w obszarze guider enables?

Nie wszystko widać na screenach jak mam to ustawone.

I jeśli by ktoś chciał zagladnac w ustawienia w zakładkach Settings:

Kamere ASI podlaczona mam poprzez Ascom, na Video DS nic się nie poprawilo, efekt ten sam

Tak to wygląda u mnie.

Po zaznaczeniu gwiazdy robie calib i przesuwa gwiazde:

Potem robi drugi ruch i wraca z gwiazda w miejsce początkowe

A po chwili wywala ten blad

Guiduje przez zewnętrzny guider. (60mm 210mm ogniskowa). Maxim nie robi mi zadnej Lki.. robi jedno zdjecie, przesuwa gwiazde w dol raz. po czym wraca z gwiazda w miejsce początkowe i potem wywala komunikat o bledzie. Probowalem na kamerze ASI i na glownej i jest taki sam efekt.

Nie wiem czy cos się w systenie nie pochrzaniło ? Reinstalowalem już PHD, ASCOMA i inne sterowniki i nic nie pomoglo. Nadal PHD guiduje ok, to momentu gdy kolo zmieni filtr, po tym fakcie przestają być wysylane "pulsy" do monta i PHD sygnalizuje blad. Dopiero ruszeniem montem z Maxima przywraca wysylanie/przyjmowanie koment z PHD do montażu.

Kalibracje przeprowadź w okolicy równika. Do innych pozycji on sobie sam resztę obliczy w Maximie jak nic nie wyciągasz z guidera i nie ruszasz to kalibracje robisz raz.

Niestety nic nie pomaga, nadal jest ten sam problem. szlag mnie już trafia.

Walcze w Maximie i niestety nawet z tutorialem nie umie za nic w swiecie nawet skalibrować guidingu.. nie wiem o co chodzi.

Wyskakuje blad "Star moved <5 pixels in Y". O dziwo przesuwa gwiazde w dol, po czym na następnej klatce przesuwa ja w gore i potem wyskakuje ten komunikat.

W PHD, zauwazylem, ze wszystko działa do momentu gdy kolo filtrowe zmieni filtr, po tym fakcie wystepuje taki blad jak na zdjeciu które wcześniej dodałem.

Dopiero przesuniecie monta spod Maxima umozliwia ponowne wysylanie sygnalow z PHD do montażu, dziwne to wszystko

To dlaczego nie guidujesz w Maximie? Spróbuj, a szybko zapomnisz o PHD2.

Ja tak zrobiłem niedawno i nie żałuję...

Nie potrafie tego ruszyc w Maximie.. tam nawet mi kalibracja nie chce ruszyc

Myślę, że ustawienia czasu w PHD nie maja nic do rzeczy, bo nigdy z tym nie było problemu i zawsze działało, a teraz jakiś klops się zrobił i lipa..

Jak widać z wykresu, PHD daje piki i mont guiduje, potem nagle guidowanie zanika i wyświetla się ten komunikat.

Zauważyłem tez, ze działo się to też w momencie gdy Maxim przekręcał mi filtr w kole filtrowym (tez na Ascom podpięte)

Czesc

Wczoraj mialem problemy z PHD, po kalibracji i rozpoczeciu guidowania, po chwili wyskakiwał mi taki komunikat:

"PulseGuide command to mount has failed - guiding is likely to be ineffective."

Mam pytanie co może być tego powodem ? Gdzie szukać możliwych przyczyn powstawania takiego problemu ?

Dotychczas wszystko działało bez zarzutu, reinstalowałem juz ASCOMa i sterowniki do montażu na kompie i nic to nie pomogło

Troche się wkurzyłem i załamałem, bo wczoraj trafiła się bezchmurna noc, a tu taki klops.