Witam,
Niestety jako objektyw nie on zbyt użyteczny.
Waży toto z aparatem ponad 11kg.
Robiłem nim zdjecia na w miarę solidnym statywie i cały czas mialem obawę że mi się to wszystko wywali.
Ten zestaw ważyl ponad 17kg i chodzenie z nim było uciążliwe.
Co do sprzedaży to ja też widziałem, rok temu, na eBay aukcję gdzie chciano za niego $3500.
Nie został wtedy sprzedany a dzisiaj znowu go tam za tą sama cenę widziałem. Wygląda na to że nie tylko ja uważam że ta cena jest abstrakcyjna.
Poprzedniej nocy spróbowałem zrobić zdjęcia księżyca z zastosowaniem telekonvertera.
Niestety nic z tego nie wyszło ponieważ nie udało sie układu wyostryć.
Zapewnienia sprzedawców że ich przejściówki nie zmieniają punktu ostrzenia można między bajki wlożyć.
Kiedy robiłem zdjęcia moim analogowym Olympusem z jedna przejściówką (M42/OM) jakoś to działało chociaż nie robilem wtedy zdjęć nieba.
Dołożnie drugiej przejściówki (OM/4x3) uniemożliwiło robienie zdjęć nieba.
Niewiele zabrakło. Pewnie około 1mm więcej sprawę by załatwiło.
Nie obejdzie się więc bez dorobienia nowego "bagnetu" bo wtedy będę mógł wykorzystać te dodatkowe 4.5 mm do ostatniej soczewki.
Czy powinienem dorobić nowy "bagnet" na gwint T2 czy może odrazu na tubus 1.25" a może 2"?
Jak zrobię na 2" to zawsze będzie można zastosować redukcję na 1.25".
Czy można gdzieś znależć odleglość ogniskowej okularu od jego końcówki aby sie upewnić czy te moje 44.6mm wystarczy?
Zakładam że bez kątówki mam większe szanse żeby coś dopasować.
Zastanawiam się rownież jak to jest z tym standartem 2".
W sprzęcie w którym stosuje sie okulary 2 calowe chyba nie stosuje sie standartu T2.
Pozdrawiam,
Marek
P.S.
Czy może mi ktoś odszyfrować skróty ATM i DIY bo nie chciałbym w wyniku swojej niewiedzy pisać swoje posty w złym dziale tego forum.
DIY może być skrótem od "Do It Yourself".
ATM jakoś nie mogę się domyślić.