Skocz do zawartości

rekamil97

Społeczność Astropolis
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rekamil97

  1. Jeśli chodzi o miejsca obserwacyjne w okolicach Rzeszowa czy ktoś próbował pod krzyżem Milenijnym w Niechobrzu? Ostatnio tam byłem i wydaje się dośc ciemnym miejscem (latarnie gasną ok północy na pobliskich drogach). Wydaje się lepszym miejscem niż słynna Magdalenka.

  2. Raczej chciałbym iść w strone astrofotografii od mniejszych ogniskowych (szersze kąty 135-300) do większych w przyszłości. Z tego co czytałem to HEQ5 w porównaniu z Eq5 jest bardziej precyzyjnym, chociażby od razu mamy wbudowaną precyzyjną lunetke biegunową, wbudowany napęd (w Eq5 nie ma). I rzeczywiście jeśli by celować to chyba HEQ5 by był najbardziej optymalny.

     

    Czekam jeszcze ja jakieś inne propozycje.

  3. Od jakiegoś czasu amatorsko próbuję swoich sił w astrofotografii z montażem Eq3-2, lustrzanką Canon 600D i obiektywami 135mm/50mm. Udaje sie palić spokojnie klatki w okolicach 2 min (na 135mm). Jednak pod wpływem czasu widzę, że z tego zestawu wiele więcej nie da się wyciagnąć. Zastanawiam się co można by było wymienić, żeby postawić w astrofotografię krok dalej. Miałem kilka własnych koncepcji, ale jeśli ktoś widzi inne możliwości to proszę o radę.

     

    Myślałem nad wymianą montażu z Eq3-2 na HEQ5 (po sprzedaży Eq3-2). Inną opcją byłby zakup dobrego obiektywu 200mm na starym montażu Eq3-2 (wiem że czas klatek jeszcze by się skrócił ale za to dzięki ogniskowej obiekty lepiej by sie prezentowały). Zakładałem jeszcze taką opcję żeby wymienić Eq3-2 na Eq5 - z tego co czytałem nie wiele by to dało, ale pewnie jakiś postęp by był.

     

    A może wejść w teleskopy ED? Chociaż wolałbym żeby było łatwiej, a z obiektywami jakoś to wydaje sie prostsze.

     

    A może jeszcze coś innego zrobić? Zakładając że budżet byłby tak do 3 tys max.

  4. Zawsze na zdjęcia jade 15 km poza miasto. Szkoda zbierać materiał przy zaświetleniu. Biegun starałem sie ustawić precyzyjnie, chyba po prostu dłużej montaż nie pociągnie. 2 min przy 135mm to już jest dużo.

    Następnym razem spróbuję więcej czasu poświęcić na tego oriona własnie zbierając kilka klatek, bo własnie stackowanie u mnie "tak średnio". Nigdy nie mam nerwów pstrykać 30 takich samych zdjęc.

  5. Wykonałem kilka zdjęć Canonem bezpośrednio po modyfikacji. Daje się we znaki czerwony odcień zdjęcia (poniżej pojedyncza klatka). Jak przy obróbce pozbyć się czerwonego tła jednocześnie nie osłabiając czerwieni mgławicy? Czy może trzeba jeszcze dodatkowo ustawić coś w aparacie?

    IMG_6857 — kopia.JPG

    IMG_6857x.JPG

     

    Lub to:

    Kolejnym problemem są prześwietlone zdjęcia, histogram blisko prawej krawędzi, mimo że niebo wiejskie. Aparat po modyfikacji zbiera więcej światła, również tego "złego".

    IMG_6863x.JPG

    IMG_6863 — kopia.JPG

  6. Dnia 27.07.2017 o 10:32, wessel napisał:

    Eeeee... jak to deklinacja obiektów położonych nisko zmienia się zbyt szybko? Deklinacja się nie zmienia, zmienia się elewacja czyli wysokość nad horyzontem. Nie mieszajmy dwóch pojęć : układu współrzędnych horyzontalnych ( azymut i elewacja )  i współrzędnych układu równikowego ( deklinacja i rektascencja)

    Chodzi o tą "deklinację pozorną" - tak to jest nazwane w Stellarium.

  7. Wybieram się na ciemne niebo ale nie chciałbym stosować bardzo inwazyjnych ciemnych filtrów, jedynie coś co lekko wzmocni kontrast. Z porównań widzę, że nawet pod ciemnym niebem te filtry LP znacząco pomagają z tłem. Chyba wybiorę Astrononomik CLS. 

     

    Jeszcze takie pytanie - Astronomik CLS jest w wersji przed matryce Canona więc fotografując zwykłym obiektywem nie będzie problemu. Jak z zastosowaniem innych filtrów? Jak je zamontować robiąc zdjęcia jedynie obiektywem?

  8. Nawet pod ciemnym niebem w kilkuminutowych ekspozycjach na zdjęciu tło wyjdzie rozjaśnione, od najmniejszej łuny miejskiej nawet z kilkudziesięciu kilometrów . Zastanawiam się czy warto by było pod ciemne niebo wyposażyć sprzęt astrofotograficzny w jakiś filtr LP. Przeczytałem wiele tematów, jednak większość dotyczy filtrów Light Pollution do miasta. 

     

    Chodzi o to, aby filtr był jaknajbardziej naturalny, tzn. przepuszczał większość pasma wycinając jedynie to skrajne pomarańczowe. Odpadają filtry typowo mgławicowe wąskozakresowe,.

    Chciałbym się dowiedzieć czy warto kombinować z takim typem filtrów pod ciemnym niebem, podejrzewam że na pewno będzie jakaś poprawa. Jak to wygląda w praktyce?

  9. 15 godzin temu, Marcin_K12 napisał:

    Jakbyście chcieli się jednak skierować na północ to do miejscówki na Brzózie Królewskiej położyli ładny, nowy asfalt :D . W wolnej chwili też mogę pojeździć po okolicach i poszukać jakiegoś bliższego i bardziej dostępnego miejsca na obserwy.

    Pozdrawiam

    Marcin_K12

    Patrząc na mapy LP i odległość od Rzeszowa chyba lepszym wyborem jest cel - południowy wschód. Może nie pod Ukrainę ale z 30 km na pewno.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.