Od jakiegoś czasu amatorsko próbuję swoich sił w astrofotografii z montażem Eq3-2, lustrzanką Canon 600D i obiektywami 135mm/50mm. Udaje sie palić spokojnie klatki w okolicach 2 min (na 135mm). Jednak pod wpływem czasu widzę, że z tego zestawu wiele więcej nie da się wyciagnąć. Zastanawiam się co można by było wymienić, żeby postawić w astrofotografię krok dalej. Miałem kilka własnych koncepcji, ale jeśli ktoś widzi inne możliwości to proszę o radę.
Myślałem nad wymianą montażu z Eq3-2 na HEQ5 (po sprzedaży Eq3-2). Inną opcją byłby zakup dobrego obiektywu 200mm na starym montażu Eq3-2 (wiem że czas klatek jeszcze by się skrócił ale za to dzięki ogniskowej obiekty lepiej by sie prezentowały). Zakładałem jeszcze taką opcję żeby wymienić Eq3-2 na Eq5 - z tego co czytałem nie wiele by to dało, ale pewnie jakiś postęp by był.
A może wejść w teleskopy ED? Chociaż wolałbym żeby było łatwiej, a z obiektywami jakoś to wydaje sie prostsze.
A może jeszcze coś innego zrobić? Zakładając że budżet byłby tak do 3 tys max.