Skocz do zawartości

AstroLutek

Społeczność Astropolis
  • Postów

    473
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez AstroLutek

  1. To nie będzie działać tak jak głowice olejowe. Tutaj pomimo stałego oporu to zeby zrobić pierwszy ruch trzeba włożyć troszkę więcej siły i nie ma opcji zebyś ruszył płynnie bo będzie takie "pyknięcie" na start. Druga opcja to zluzowanie całkowite docisków i bazowanie na idealnie wyważonym sprzęcie. Wtedy możesz ruszać płynnie jak chcesz bo nic Cie nie trzyma - można wtedy sobie ładnie śledzić satelity.

  2. A z jakimi czasami guidujesz? Generalnie seeing jest w stanie przesunąć któryś px w tą czy w tą jak czasy są za krótkie i oblicza srodek gwiazdki będącej przesuniętą przez atmosferę dlatego warto guidować czasami 3s+. Po kilkudziesięciu korektach się już uzbiera przesunięcie które też wymusza dryf montażu. Natomiast sam dryf może być już spowodowany elektronicznie. Zegar taktowany jest tam kwarcem a jego częstotliwość podatna jest na zmiany temperatury. Mechanicznie z montażem może być wszystko w porządku ale niskiej jakości elektronika zawala.

     

    Można by się pokusić o wymianę kwarców na jakieś generatory z kompensacją temperaturową (TCXO, OCXO) wtedy prędkość zegara będzie stała ale czy warto?

  3. Enkodery robią tutaj to samo co dobrze przygotowany PEC z tym że są w stanie korygować ruch w czasie rzeczywistym a nie na podstawie wgranej krzywej. Można oczywiście dywagować za i przeciw :) Zazwyczaj jest kwestia kasy. Jako przenośny montaż nie brałbym zapewne wersji EC bo żeby to miało sens trzeba dobrze ustawić na polarną a żeby to dobrze zrobić trzeba trochę czasu spędzić na ustawieniach i to przy każdej sesji no a jak wiadomo szkoda marnować cennych minut nocą. A z guide wystarczy mniej więcej przez lunetkę ustawić i będzie dobrze.

     

    Natomiast do obserwatorium to bym się już grubo zastanawiał...

  4. Bazując na zapewnieniach producentów można dojść do wniosku że chyba tylko Gemini i Mesu instalują jakieś badziewne bazarowe enkodery, bo wszyscy inni mają na pokładzie enkodery wysokiej rozdzielczości prowadzące tak dobrze że guider nie jest potrzebny :)

     

    Tu jest wykres dla CEM60EC czyli sporo większego brata:

    post-264-0-98969000-1404063208.jpg

     

    gdzie ta sekundowa dokładność? Dodatkowo raportowane były szybkie oscylacje powodowane przez enkodery, możliwe że już się z tym uporali, ale entuzjastą bym nie był. Co do innych marek, to też trzeba podchodzić do deklaracji ze sporą rezerwą bo później okazuje się że firma rozumie rozdzielczość enkoderów jako ich powtarzalność itd...

     

    CEM60-EC-guide-correction-graph.jpg

     

    CEM60EC-Period-Error-Test-1.0arcsecond.gif

  5. Te enkodery są wysokiej rozdzielczości. Oprócz tego że montaż wie gdzie patrzy to wie to z ogromną rozdzielczością tak jak w ASA dlatego jest w stanie korygować swoje położenie bazując na odczycie z enkodera.

     

    Dla porównania enkodery w AZ-EQ5 mają sens tylko do GoTo i mają rozdzielczość nieco ponad 4 minuty kątowe (240sekund) . CEM25EC ma rozdzielczość enkoderów lepszą niż 0.3 sekundy kątowej czyli ponad 800x dokładniejsze niż w AZ-EQ5.

     

    W połączeniu z idealnym ustawieniem na biegun dostaje się zestaw do astrofotografii bez guide.

     

    Problemy z enkoderami kiedyś były ale iOptron na bieżąco to usprawnia więc na chwile obecną takich problemów już nie ma.

  6. Jak chcesz lekki dobry montaż to jest jeszcze troszke udoskonalona wersja CEM25 o enkodery - CEM25EC.

     

    PE deklarowane 0.3 arcs sec. Nośność 12.5 kg. a montaż waży niecałe 5kg. To chyba w tej chwili najtańszy montaż z takimi parametrami.

     

    Do tego QHY Pole Master lub ustawienie na polarną metodą dryftu i możesz jechać bez guide.

     

    http://www.ioptron.com/product-p/7102ec-hc.htm

     

    A swoją drogą dopieściłem AZ-EQ5 i z guide prowadzi mniej więcej w zakresie 0.6-0.8 arc sec. Ale ten montaż pomimo że można go z łatwością przenosić razem ze statywem i jedną przeciwwagą to nie wydaje się bardzo "portable" ale jakościowo SW w tym przypadku się postarało. Już ciężko mówić że to typowa chińszczyzna...

     

    Moim zdaniem:

     

    Jeżeli cena odgrywa dużą rolę: CEM25, AZ-EQ5

    Jeżeli cena nie gra roli: CEM25EC, EM-11

     

    Jeżeli waga i przenośność ma duże znaczenie to CEM25, CEM25EC.

  7. Mam od kilku misięzy AZ-EQ5. Wymagał trochę ingerencji i dopieszczenia polegającego na wymianie smarów oraz oczyszczenie slimacznic z opiłków aluminium pozostałych po frezie. Ustawiłem też docisk slimaka jak i naciąg pasków. Dzisiaj w koncu przyszła pogoda na test i jestem zadowolony :)

     

    Przed ingerowaniem (czyt. dopieszczaniem) montaż prowadził w okolicach 1.5''.... Teraz wygląda to tak:

     

    azeq52.jpg

     

    Tak że montaż wart uwagi. Jakość wykonania jak i obsługa to niebo a ziemia w stosunku do wczesniejszych modeli...

    • Lubię 2
  8. Właśnie zamówiłem ND3,8 i czytając ten wątek nie jestem pewien czy dobrze zrobiłem.

    Nie mam teleskopu, filtr ma być zainstalowany na obiektywie Pentax 55-300, ale przy domknięciu przysłony do f8 myślę, że będzie jednak ok.

    Ale inna rzecz nie daje mi spokoju - jak ja mam kadrować ?

    Bo chyba nie przez wizjer, skoro folia ta nie może być użyta do wizualu, a tak właśnie będzie przy kadrowaniu.

    Pytanie może śmieszne, ale pytam :)

    Na myśl mi przychodzi Live View, którego nie cierpię, albo zainstalować dodatkową folię na wizjerze, ale to już mi wygląda dziwnie.

    Z pewnością nie jeden z szanownych kolegów fotografował Słońce lustrzanką i zwykłym tele - jak kadrowaliście z ND3,8?

     

    Wg mnie dobrze zrobiłeś. Tego typu obiektywy mają najlepszą rozdzielczość gdzieś w okolicy f/8 wiec z folią ND3.8 będzie w sam raz. W razie czego dokupisz do obiektywu zwykły filtr szary nakręcany na gwint (filtr użyjesz też do innych celów) i będziesz miał uniwersalne rozwiązanie.

     

    U mnie przy MAKu f/10 miałem z folią ND3.8 czasy ekspozyzji 1/250 - 1/400.

  9. Witam,

     

    Ostał mi się jeden KIT AstroEQ do samodzielnego zmontowania. Zawiera Płytkę PCB (oryginalną), obudowę Hammond, wszystkie elementy elektroniczne w tym zaprogramowane mikrokontrolery PIC jak i ATmega. Tak że wystarczy polutować i w zasadzie urządzenie gotowe. Piszę "w zasadzie" bo trzeba jeszcze dokupić kontrolery silników krokowych. W zależności jaką rozdzielczość nam trzeba to trzeba się zaopatrzyć w jeden z modułów fimry POLOLU: A4988 ze sterowaniem 1/16 lub DRV8824 ze sterowaniem 1/32. Koszt już znikomy.

     

    Wszystkie elementy tego zestawu zostały zakupione w Farnell UK a co za tym idze są to dokładnie te same które autor projektu stosuje u siebie. Ma to głównie znaczenie w przypadku rezonatorów kwarcowych których stabilność przekłada się na dokładność pracy całego urządzenia.

     

    Wszystkie potrzebne informacje są do ściągnięcia ze strony autora projektu. https://www.astroeq.co.uk/tutorials.php

     

    O czym zapomniałem wspromień to to że AstroEQ jest w pełni kompatybilne z EQMODem a co za tym dzie wszyskie funkcje montaży SkyWatcher są dostępne więc GoTo, kalibracja, Pule Guide, itp. Dla dociekliwych dodam że istnieje możliwość podłączenia pilota SynScan z odrobiną przeróbek w samym AstroEQ.

     

    AstroEQ można zaadaptować do dowolnego montażu z dowolnym silnikiem krokowym i dowolną przekładnią. Wszystkie te parametry ustawia się potem podczas konfiguracji.

     

    Cena za komplet - 225zł wraz z kosztami wysyłki.

     

    IMG_1308.jpg

    • Lubię 1
  10. Witam,

     

    Jak zapowiadałem wcześniej na sprzedaż muszę wystawić swój tryplecik do którego już się bardzo przywiązałem i jeszcze kilka rzeczy no ale nie mam wyboru...

     

    1. Tryplet TS APO 80/480 (f/6) z obiektywem na szkle FPL53, bardzo dobrze skorygowany i dający doskonałe obrazy w wizualu jak i astrofotografii. Stan APO jest idealny, nie ma żadnych zadrapań ani otarć, szkła idealne. Wyciąg crayford 2''. Obejmy CNC. W zestawie oryginalna solidna aluminiowa walizka.

     

    http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p3881_TS-Photoline-80mm-f-6-Triplet-FPL-53-Super-Apo---2--Crayford-focuser.html

     

    Sprzętu używałem w połączeniu z flattenerem TSFlat2 w 90% do astrofotografii.

     

    http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1010_TS-Optics-Universal-APO-Flattener-TSFLAT2-for-refractors.html

     

    Do mikrofocusera w wyciągu przykręcony jest silnik krokowy 0.9* na 12V, wyprowadzenia przewodów na gnieździe DB9, połączenia zgodne z "jolo AstroHub". Można zdemontować całość jak ktoś będzie chciał.

     

    Flattener TSFlat zamontowany był na specjalnej przedłużce wkręcanej w drawtube i chował się wewnątrz.

     

    Coś takiego:

    http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7138_Flattener---corrector-for-imaging-with-the-TS-70mm-f-6-ED-travel-Apo.html

     

    Z przedłużki wyjście T2 od strony kamery już przystosowane pod typowy backfocus 55mm z zachowaniem optymalnej odległości od samego flattenera.

     

    Gratis grzałka obiektywu 12V 6W, maska bahtinova oraz obejma CNC z folią ND3.8 wkęcana w gwint odrośnika.

     

    Cena za cały powyższy komplet (Teleskop + flattener i wszystkie akcesoria) - 2600zł.

    Sprzęt gotowy do astrofotografii - podłączyć aparat i łapać fotony :)

     

    2. Okular Explore Scientific 16mm z serii 68* wypełniony Ar. Stan idealny - optyka jak i obudowa nieskazitelne. Możliwe drobne niezauwazalne ryski na tulejce wyciągu.

     

    Cena 400zł.

     

    3. Okular Explore Scientific 24mm z serii 68* wypełniony Ar. Ten praktycznie nowy, raz w wyciagu. Stan igła.

     

    Cena 500zł.

     

    Wszystkie ceny z wysyłką.

    Fotki wieczorem.

  11. Szkoły liczenia światłosiły są różne.

     

    Tutaj masz ciekawy kalkulator do obliczania optymalnej światłosiły.

     

    http://www.wilmslowastro.com/software/formulae.htm#CCD_Sampling

     

    Zeby nie przesadzać to ja zawsze licze dla koloru czerwonego bo jak dla niego będzie dobrze dobrane to i dla reszty też ale dla wypośrodkowania zielony będzie dobrą bazą do obliczeń.

     

    Dla Twojego setupu z kamerką o pixelu 3.75um dla koloru czerwonego to f/14, dla zielonego f/18. Tak że Twoje f/15 jest w sam raz dla takiej kamerki bez dodatkowych soczewek barlowa.

     

    Dla przykładu @Lysy z ogniskową F/10 i pixelem 5.6um ma optymalną światłosiłę dla koloru zielonego f/27 tak że można by sie pokusić nawet o barlowa 2.5-3x z tym że ja jestem zdania żeby nie przesadzać wiec sam też użył bym 2x.

  12. Takie szybkie pytanko w przerwie fachowej dyskusji... ;) To lepiej miec piksel (kolor) 3 mikrometry czy 2,2 mikrometra (a moze 3,75?), aby uzywać kemerkę bez barlowa w teleskopie f15 (Mak 127/1900 i refraktor 80/1200)? Lysy mi zburzył nieco pewność tymi minimum 100x100 pikselami na Marsa. Czy jest sens uzyskania takakiej rozdzielczości w takim małym teleskopie?

     

    Wg mnie żeby nie przesadzić to do F/15 pixel 3.75um będzue w sam raz bez barlowa.

    • Lubię 1
  13. Jeżeli wybór między 100d a 1200d to na pewno 100d będzie dużo lepszy. 1200d to taki "Entry Level" gdzie 100d jest czymś w okolicach 700d z tym że ma czulszą matryce. QE w 100d to 43%, 700d 37% a 1200d to 33%. 100d jest parametrami zbliżony właśnie do 700d i ma też kilka ulepszeń w stosunku do niego (choćby lepszy Auto Focus).

     

    Mam obecnie 100d robiąc downgrade z wyższego modelu (wcześniej miałem 70d) no i powiem szczerze że specjalnie różnicy w fotkach nie widać. Również wideo jest na wysokim poziomie.

     

    No i aparat jest malutki co mi się w nim najbardziej podoba a czym się też sugerowałem przy wyborze między bezlusterkowcem. Ale na szczęście padło na 100d.

     

    Wydaje mi się że to aparat niedoceniany. Wiele osób myśli że to będzie niższa półka niż seria 1xxx a w rzeczywistości miejscami przewyższa 7xx.

     

    Tak że w cenie 1500zł z obiektywem kitowym 100d jest najlepszym wyborem.

  14. Witam,

     

    W związku z przesiadką na monochromatyczną wersję tej samej kamerki na sprzedaż wystawiam wersję kolor.

     

    SBIG ST-2000XCM - http://archive.sbig.com/sbwhtmls/st2000xcm_new.htm

     

    Kamera w świetnym stanie technicznym i wizualnym. Produkuje naprawdę doskonałe obrazy. Była to moja pierwsza poważna kamera astro gdzie odczułem ogromną przepaść między lustrzanką dzięki chłodzonej matrycy SBIGa. Kamerka kupiona była tutaj na forum.

     

    Jest to najnowsza wersja kamery z głownym CCD KAI-2020 (młodszy brat KAI-4022 o tych samych parametrach czyli np taka jak w Atik 4000) oraz wewnętrznym chipem do guidingu TC-237H (bardzo czuły CCD, chłodzony razem z główną matrycą, QE 80%)

     

    Ciekawosktka: Marsjański łazik Curiosity ma kamery na tym samym chipie KAI 2020 :) - musi być dobry.

     

    Dzięki wbudowanemu drugiemu chipowi do guidingu nie ma potrzeby posiadania osobnego guidera (zaoszczędzone pieniądze można wydać na inne astro-zabawki ;)

     

    Guidować można zarówno przez port ST-4 w kamerze jak i softwareowo (EQMOD, itp)

     

    Kamera ma świeżo zregenerowany nabój z desykantem a komora CCD jest wypełniona argonem i CCD nie szroni w nawet najniższych temperaturach gdzie sam desykant już przy -40 stopniach sobie nie radzi. Problemu ze szronieniem nie powinno być przez dłuuugie lata (jeżeli w ogóle się kiedyś pojawi).

     

    Rozdzielczość kamery to 1600x1200 a rozmiar pixela 7.4um.

     

    Jak to każdy SBIG jest to bezproblemowa kamera plug and play. Podłączamy, instalujemy sterownik i wszystko działa bez ustawiania gainów, offsetów itp.

     

    Kamerka schładza się do -40 stopni poniżej otoczenia przy 75% obciążeniu chłodzenia oraz -45 stopni przy 95%. Może też się schłodzić do ponad -50 stopni przy wykorzystaniu asysty chłodzenia wodnego do którego kamera jest przystosowana.

     

    Zestaw sprzedażowy zawiera:

     

    Kamera SBIG ST-2000XCM

    Oryginalny zasilacz

    Kable i złączki do portu ST-4

    2 pierścienie T2 Baadera 15mm przedłużające Backfocus do około typowych 55mm

     

    2 ostatnie fotki z tego setupu w albumie flickr:

    https://www.flickr.com/photos/139157451@N04/albums/72157660936355524

     

    Dodam że są to jedne z moich pierwszych zdjęć więc można wyciągnąć z tego napewno więcej.

     

    Cena zestawu 2950zł - 2w1 kamera z guiderem.

     

    Doskonały sprzęt na rozpoczęcie przygody z poważną kamerą do astrofotografii.

     

    Fotki kamery i przykładowe darki i biasy wstawię wieczorem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.