aramis

1 - jak pisali wczesniej zelazo badz "szlaka" jak kto woli, tak czy siak dla mnie raczej nie meteoryt 2- kapke to plaskie jak na okaz calkowity meteorytu wiec jak dla nie tez raczej nie

...tak czy siak trzeba bedzie wejsc na np pole czy nieuzytek....przeciez szukanie na samej sciezce raczej nie bedzie bardzo czasochlonne i owocne. Jak dotad z psami i zlymi ludzmi sie nie spotkalem. Niewybuchow tez raczej nie ma. Luski, mlotki i inne smieci to fakt, tych jest pelno. Samo szukanie jest przyjemne ale i trudne szczegolnie ze teren poszukiwan nie nalezy do najlatwiejszych, jakis kawalek znajduje sie juz coraz trudniej i to juz raczej tez nie sznurkiem z magnesem. Trzeba dodac jeszcze o tego fakt ze caly teren (wyj.rez.) gdzie mozna cos znalezc jest juz tak przeryty ze trzeba jeszcze uwazac zeby sobie nogi nie skrecic albo zeby szalu nie dostac ...gdzie sie czlowiek nie obraca tam juz ktos kopal ...cale szczescie nie zawsze dokladnie...

Witam ...tak sie zastanawiam tylko z tym rezerwatem .. Rezerwat jest tylko w obrebie kraterow i gory a pozostale tereny chyba do rezerwatu juz nie naleza wiec nie wiem w czym problem z tymi poszukiwaniami...zgoda jaka jest potrzebna to raczej rolnikow do chodzenia po ich polu...wystarcza checi i jednak sprzet tez wazny. Duzo ludzi szukalo w okolicy i jakies kawalki znalezli...mi tez sie udaje wiec wierzcie nie tylko w rezerwacie sa meteoryty

Witam kolege meteorit Fakt nie ciemnial ale jakos mnie to nie pocieszylo bo wczesniej znalazlem kawalek skaly ktory rowniez byl nietypowy i po zrobieniu trawienia tez specjanie nie zmienil barwy (nie pociemnial) a niby powinien bo jak sie potem okazalo byl to ponoc siarczek zelaza. Co do Moraska to: Figur Widmanstettena nie ma, linii Neumana wlasciwie tez i o to mi wlasnie chodzilo. Tak wiec jak ktos patrzy tylko na to to moze sie przejechac. Po sprawdzeniu metoda elektrochemiczna nikiel byl oczywiscie obecny. Najwiecej jest kamacytu bo 5-6% wag co potwierdza ze to morasko. Jest rowniez taenit w ktorym nikiel siega 40%, troilit ze schreibersytem i cehonitem, daubrellit, co ciekawe to byl jeszcze dierfisheryt, pentlandyt a grafit jedynie w cohenicie. Hekxaedrytu w moim kawalku nie bylo..ale wiekszosc z tego raczej jest niezauwazalna golym okiem ani nawet pod slabym mikroskopem wiec ktos kto nie ma zbyt duzo wiedzy na ten temat moze miec z tym problem. Moj wczesniejszy tekst nie byl pisany z mysla o Tobie tylko byl skierowany raczej do osob ktore chca pobawic sie w sprawdzanie samemu w domu a patrza tylko na zmiane barwy czy figury. Miala to byc mala porada a nie niewiara w czyjas wiedze...a swojego kawalka raczej bym sie nie pozbyl mimo iz po tym co uslyszalem na wstepie na geologii na UAM mialem taki zamiar...wkoncu jakos wywalczylem ze mam racje A foty oczywiscie z mila checia wysle ale niestety rowniez nie sa najlepszej jakosci Pozdrawiam ps. a co z badanym kawalkiem?

...jak dla mnie to raczej tez niestety moze byc huta ale 3mam kciuki

Kurcze dlugo mnie nie bylo na forum a tyle fajnych tematow ..... Jako ze rowniez jestem czlonkiem PTMu to chcialem tylko dopowiedziec ze z tym badaniem- trawieniem meteorytu i kwasem azotowym to czasami wychodza smieszne wyniki i nie mozna ufac tylko temu bo nie zawsze potwierdzaja "kosmiczne" pochodzenie okazu. Ja juz raz prawie pozbylem sie 60g moraska bo samo dzialanie kwasem nic nie potwierdzilo, nie ukazaly sie nawet zadne linie i figry ktore u niego powinny byc ponoc zawsze. Dopiero po dokladnych badaniach (i pod duuuuzym powiekzeniem ) u dr Karwowskiego z Sosnowca mozna bylo powiedziec ze to na 100% Morasko. ...takze ostroznie z wyrzucaniem a co do tego kawalka to fakt po tych zdjeciach nie da sie raczej nic powiedziec wiec czekam rowniez na wyniki ps. jezeli mialby to by meteoryt typowo zelazny to raczej nie udalo by sie go tak latwo odlupac

dzieki za porady i pozdrawiam

...co do 2 mega to wystarczy wejsc na link podany przez Krzyska a widac ze nie wychodzi to tak zle...a co do a610 to nie powinno to wyjsc troche lepiej?-wieksza matryca, moze troche mniejsze szumy beda?...a czy ten konwerter raynoxa bedzie pasowal pod adapter 58mm (jest taki na allegro) http://www.allegro.pl/item105531999_canon_...pter_dc58f.html i czy jest do dostania jakis inny?

heh...poki co musi to wystarczyc a z czasem jak fundusze pozwola....

...znalazlem jarecki uzywal "Canon A 75 ekspozycja 15s ISO 400 F=2,8 konwerter Soligor Fish Eye 0,25x".....tylko co tu lepsze ;/?.......moze ktos kto uzywal napisze cos ciekawego ? ....i oczywiscie czekam caly czas na odpowiedz ze strony Arka i brahi ps. niedawno myslalem o obserwacji video ale fundusze narazie niepozwalaja ;/ wiec narazie musze pozostac przy tym...tylko co tu najlepiej dopasowac;/?

Kurcze jakos teraz nie moge znalezc kto ale gdzies na tym forum znalazlem wczesniej ze ktos uzywal jeszcze jakis innych konwerterow....

Juz to zrobilem tzn napisalem do brahi ale jakos narazie nie odpisal ;/.....czekam dalej

Ale z tego co wyczytalem to chyba ktos uzywal canona a60 i jakos to wychodzilo tylko nie wiem jaki to byl conwerter? Nie wiem nawet czy to nie byly rozne stad moje pytanie. W PFN tez chyba jest uzywane cos podobnego?

Witam ponownie Napisałem juz na astrofotogarafii ale nikt nie odpisał. Może zle umieściłem posta (jeśli tak to przepraszam) dlatego ponawiam prośbę tutaj. Jaki polecacie konwerter do canona a610 na moteory (oczywiscie chodzi tylko o te bardzo jasne). Za bardzo się na tym nie znam dlatego proszę o mała podpowiedz. Pozdrawiam.

Ja uzywam polskiego mirakl Pi2 i jestem z niego rowniez zadowolony zadowolony-na zelazo jak znalazl. Z Moraskiem nie mialem problemow