-
Postów
286 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Huncyt
-
-
Może to bubel... A morze nie...
http://olx.pl/i2/oferta/teleskop-do-obserwacji-gwiazd-CID767-IDgHQxX.html#:66364103af
- 2
-
...komputer wyśle teleskop do swego nebe...
http://olx.pl/i2/oferta/200-1860-teleskop-kassegren-meade-lx-90-goto-CID767-IDgcc6F.html#:565f0a80c9
- 3
-
Odpowiadając na ostatnie pytanie - kiedy słońce zacznie wschodzić na zachodzie Nie ma się co załamywać. Chmurwy to rzecz naturalna, też obserwuję niebo od okolo roku i zebrałem podobne doświadczenia... Może czas zacząć nauczyć się je nazywać? ja swoim nadaje już łacińskie nazwy z języka potocznego
- 1
-
Jadę, ja naprawdę jadę. Zaczynam pakować się już dziś Cóż, entuzjazm wylewa mi się uszami Wreszcie ktoś mi pokaże jak używać teleskopu :DDD
-
Nie znam się na foceniu teleskopem. Nigdy się (no dobra, telefonem z ręki:) ) nie zajmowałem. Ale czytając doświadczenia kolegów - astrofotografia to wydatkowy worek bez dna I wymaga niewyobrażalnych (no, prawie ) zasobów cierpliwości. Jeśli jeszcze Cię nie zniechęciłem, to powiem krótko - jak ustawić poszczególne elementy zobaczysz sam. W wizualu policzysz sobie jakie będzie powiększenie, ile światła zbierzesz, jaka będzie źrenica wyjściowa (niech żyje fizyka!) i wiele innych - ale i tak to co na papierze Ci wyjdzie może okazać się rozwiązaniem po prostu niekomfortowym dla Ciebie (wiem z doświadczenia). Astrofotografia wymaga jeszcze większej precyzji niż wizual. Wnioskując z Twojego postu - rozważasz wiele opcji łączenia, ale w praktyce może się okazać, że coś będzie Ci przeszkadzać - ot, za bardzo obciążysz teleskop, zapomnisz go skolimować, wyjdzie nieosiowość, nie będziesz mógł dobrze wyostrzyć obrazu, ponieważ z daną złączką będziesz mieć ogniskową za daleko/blisko. Koledzy tu na pewno wskażą dobre rozwiązania, ale co będzie Ci odpowiadać - to już tylko doświadczeniem sprawdzisz.
-
Skoro mówimy o promocjach...
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6389814284
A tu sobie ktoś delikatnie przepłacił... Plus nie wiedziałem że oficjalną walutą w Niemczech jest PLN (złoty polski) - nie widziałem ich w sprzedaży na terenie Polski, cbyba że pochodziły zza zachodniej granicy. Chciałbym zobaczyć paragon z zakupu Bonus to jakże dokładne zdjęcia kupowanego przedmiotu:
http://olx.pl/i2/oferta/teleskop-firmy-astronomie-CID767-IDcNVbt.html
Edit: literówki
-
Błagam, niech ktoś odda do lombardu słownik (cóż, nie znalazłem nic innego do tej pory :
- 3
-
Gratulacje Bellatrix. Nikt z nas nie wątpi, że sprzęt trafia do osoby żywo zainteresowanej astronomią. W pełni na niego zasługujesz.
Pozwolę sobie również w tym miejscu podziękować Adamowi za powiew świeżości i najlepsze możliwe rozwiązanie. Bardzo, ale to bardzo cieszy mnie ta incjatywa, bo pokazuje, że forum żyje i jest dalekie od "drobnych problemów technicznych" , (tylko nie popadajmy w samozachwyt ) Gratuluję dobrego wyboru.
- 3
-
Kurczę, przyjechałbym... Bedzie kawałek trasy do zrobienia. Mogłbym przywieźć moją corsa dobsona 10" GSO (tak, po złożeniu siedzeń o dziwo się mieści ) Tylko mały problem jest taki, że dopiero 14 sierpnia będę wiedział czy będę miał wolny termin i dostateczną ilość gotówki na wpłatę
-
Dokładnie tak. Zagadkę rozwiązano dopiero w 2012r.
-
To teraz coś z fizyki I jednocześnie ciekawostka, nad którą NASA myślała kilkanaście dobrych lat... Dlaczego sondy Pioneer 10 i 11 leciały o 3000mil/rok (dalej) EDYCJA: wolniej niż pokazywały dokładne wyliczenia trajektorii lotu?
-
Pierwotnie składał się z trzech modułów, Sojuz A, Sojuz B i Sojuz W, które po połączeniu na orbicie okołoziemskiej miały wspólnie wykonać załogową misję księżycową. Nośnikiem modułów miała być rakieta Sojuz na bazie międzykontynentalnego pocisku R-7a (radzieckie 8K74)
EDIT: Programu nie zrealizowano głównie przez skomplikowane technicznie łączenie poszczególnych części Sojuza na orbicie przed lotem na Księżyc.
- 1
-
W poprzednim sezonie obserwacyjnym, gdy księżyc był w nowiu, a mgławica Oriona znajdowała się jakieś 30 stopni nad horyzontem.
Oczywiście nie próbowałem filtra na wszystkich obiektach, ponieważ mój stopień znajomości sprzętu był wtedy 4 miesięczny Mgławica ta, to było coś, co można było łatwo znaleźć dla słabo doświadczonego pasjonata Mimo to, właśnie te pierwsze obserwacje z użyciem filtra mocno mnie rozczarowały. Stąd też pytam o podobne doświadczenia, ponieważ być może to ja robię coś nie tak, albo nie umiem tego robić w stopniu dostatecznym
-
Mimo niewielkiego doświadczenia na tym forum, pozwolę sobie wtrącić i swoje trzy grosze. Jesteśmy bardzo miłą społecznością, co niestety jak zauważyli poprzednicy, wyklucza demokrację Widzę to w ten sposób - Kadra (admini, moderatorzy) przedstawiają 9 potencjalnych i zdolnych. Nie, nie 10... Dlaczego? Nie wiem. Nie ma demokracji To po prostu wystarczającą pula. 9 wyraża zgodę na udział w konkursie. Na konkurs muszą przygotować dwie rzeczy - swoją konfigurację sprzętową, oraz krótkie treściwe uzasadnienie/przedstawienie planów wykorzystania potencjału sprzętu (maksymalnie 200 słów). Fundator - w tym przypadku założyciel - wybierze jedną osobę (oczywiście nikt nie broni mu konsultacji z Kadrą) Pod uwagę będą brane trzy rzeczy - udzielanie się na forum i wkład jakościowy, potencjał już posiadanego sprzętu oraz plan jego zagospodarowania, zbieżność potencjalnego planu z szeroko rozumianym celem edukacyjnym Astropolis. Ostateczna decyzja należy do fundatora i jest niepodważalna. W przypadku gdyby pomysł nr 2, czy nawet trzy byłby do zrealizowania poza konkursem... bedzie sie rozwazać taką możliwość w późniejszym czasie - sam z chęcią dolożyłbym komuś oczywiście pieniędzy np. (50zl) do realizacji dobrego celu. Ale kamera jest tylko jedna.
- 4
-
Zapomniałem wspomnieć, pierwsze obserwacje wykonywałem na mgławicy Oriona dopiero później doczytałem gdzieś, że mi to na pewno nie pomoże w obserwacji tego typu mgławic (powiedziałbym że bez filtra było lepiej ;-) )
-
Chciałem zapytać, czy ma ktoś również jakieś doświadczenia z użytkowania tego filtra... Sam próbowałem go zastosować w swoim Dobsonie GSO 10", ale mając niewielkie doświadczenie w astro, być może wina leży we mnie. Staram się obserwować z miejsca oddalonego od jakiegokolwiek oświetlenia, więc bardziej miałem nadzieje na zobaczenie jakiejś mgławicy, niż wycięciu linii rtęci i sodu. :-\ Miał służyć przy obserwcjach obiektów bardziej bliskich horyzontowi, ot koło 20-25°, nic zbyt wymagającego, tam gdzie występuje lekkie zaświetlenie z łun miast - różnicy nie potrafię dostrzec z i bez szkła.
-
To nie sytuacja typu śmierć/życie, żeby nie można było strzelić gafy... Fragment galaktyki. Zdjęcie moim skromnym zdaniem jest wystarczająco nieduże/ma małą rozdzielczość, żeby można bylo powiedzieć ze 100 procentową pewnością, co to jest... A mając moje doświadczenie to powiedziałbym że to fragment zderzaka w moim aucie po całonocnej jeździe i sfotografowania ze zbyt bliska i zbyt niewyraźnie
EDIT: tak, pozwoliłem sobie na dodanie odrobiny złośliwości Czuję się oszukany Dobra robota
-
IC 1613.jpg wiec IC 1613... Galaktyka znajdująca sie w gwiazdozbiorze Wieloryba. Więcej na Wikipedii https://pl.m.wikipedia.org/wiki/IC_1613
-
To proszę uznać moje drugie pytanie jako bonusowe. Nie chcę zaburzać przyjętych zwyczajów. Odpowiedź na drugie pytanie nie będzie uprawniała do wymyślenia swojej zagadki... Teraz w kolejności jest kolega ANowak.
Tak, LibMar. Po skończonym szczotkowaniu muszą połknąć pastę. Na filmie pokazuje to astronauta Chris Hadfield. A w związku z regułami, niestety pozbawiłem Cie prawa do zadania zagadki...
- 3
-
To zwiększymy stopień trudności... Co robią astronauci na stacji kosmicznej ISS z pasta do zębów w ustach, gdy już skończą szczotkowanie zębów?
-
Nie ma zdjęcia [emoji14]
Ale stawiam na sondę Juno
Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
Brawo. Chyba jednak dałem za proste pytanie.
-
-
Słabo znam japoński....
Oko Horusa - zdjęcie wykonane przez teleskop Subaru HSC, nazwa nadana przez studentów z odpowiednika naszych studiów licencjackich - na zajęciach powiększono zdjęcie z teleskopu, dzięki czemu zwracała uwagę nietypowa galaktyka - tak naprawdę są to trzy galaktyki, gdzie pierwsza grawitacyjnie zagina światło dwóch pozostałych oddalonych od obserwatora - tworząc tą jakby tęczówkę oka (grafika w linku) - dając ten niesamowity efekt.
Link do artykułu (po angielsku): http://subarutelescope.org/Pressrelease/2016/07/25/index.html
Normalnie wszędzie Ci Reptilianie i Masoni... - to był także symbol Masoński
EDIT: Poprawki, bo źle sobie przetłumaczyłem, więc źle podałem dane.
-
Witaj. Jest tyle ziemskich minerałów, że nikt, nawet geolog nie odpowie Ci, co to za skała ze 100% pewnością ze zdjęcia i bez zbadania lub odłupania kawałka. Można powiedzieć co przypomina, ale jak sądzę z pośpiechu jaki włożyłeś w napisanie posta (dopisek PILNE), nie jesteś zainteresowany przypuszczeniami, tylko chcesz znać odpowiedź od razu i najlepiej trafną w 110%
Dobrze więc, napiszę Ci co to za skała:
Jest to kawałek pierwotnej słonecznej mgławicy protoplanetarnej stanowiący pozostałość po akrecji materii w wyniku której powstały planetozymale. Planetozymale te zaś łącząc się i zderzając spowodowały powstanie protoplanety o nadanej przez człowieka nazwie - Ziemia. Na skutek działania różnych procesów geologicznych poczynając od ruchu płyt tektonicznych a kończąc na wietrzeniu skał, ten jakże wyjątkowy egzemplarz skorupy ziemskiej trafił w pobliże Twojego miejsca zamieszkania.
Co do dalszego jego pochodzenia nie jestem pewien, ale przypomina krzemień i wygląda na świetny kamyk do skalniaczka na ogrodzie
Pozdrawiam
- 2
Zagrożenia istnienia naszego gatunku czy rzeczywiście realne?
w Planeta Ziemia
Opublikowano · Edytowane przez Huncyt
Oooo.... Znowu ciekawy temat do gdybań.
Jeśli chodzi o punkt 4. - nie należy obawiać się zagłady ludzkości po wojnie atomowej. W strategiach ataku nuklearnego Ameryka południowa i Afryka raczej nie stanowią celów pierwszorzędnych. A istniejące systemy przeciwrakietowe jak i ataki nuklearne na wyrzutnie wyeliminują sporo ładunków jądrowych. Ładunki powyżej 3 Mt nie mają zastosowania militarnego. Bardziej służą celom propagandowym.
Niestety - zbrojenia nuklearne nadal mają się dobrze i systemy są ciągle usprawniane. Ta machina może być w każdym momencie włączona i przynieść najgorszą wojne w dziejach ludzkości. Ale już kilka lat po wojnie największe zagrożenia przeminą. Wojna ta nie dotrze wszędzie - co sprawia, że może znaleźć się ktoś, kto po prostu pociągnie za spust...
Ale jakaś część ludzkości przeżyje. Nawet w przypadku pełnoskalowego konfliktu.
I mam jedno zastrzeżenie - czy za 5 milionów lat na drodze ewolucji nie będziemy mówić o całkiem innym gatunku, jak teraz mówimy o szympansach ))))) Nasz gatunek prędzej czy później wymrze:) Biologi nie oszukasz
Edit: literówki