Pisałem wiele razy napisze po raz enty, to hobby niszczy zdrowie
Po takiej nocce zimą też byłem jak szmata następnego dnia, ale zauważyłem, że jak siedzę max do 3 jest zupełnie inaczej więc postanowiłem darować sobie ostatnie 3h i nie siedzieć do 6, zdrowie ważniejsze.
Połóż lustro w wanie i umyj ciepłą/letnią wodą z szamponem do włosów. Po dokładnym spłukaniu postaw w wannie kantem na szmacie i prysznicem z odkręconą słuchawką jednorodnym strumieniem przejedź po lustrze aby ujednolicić jego mokrość. Potem czekaj aż tafla wody spłynie sama zostawiając suche lustro. Jeśli woda sama nie spływa to albo zły szampon albo lustro za zimne. Gdy na dole lustra zostanie resztka wody zabierasz je szybko na szafke/pralke i jednym ruchem delikatną srajtaśmą ściągasz to co zostało. Czynność można powtórzyć. Jak wszystko zrobisz jak trzeba lustro zostaje czyste jak łza, ale... nawet gdy coś zostanie to olej. Takie zacieki mniej szkodzą niż tygodniowy kurz.
Jeśli podejrzewam, że na filtrze mogą być przyklejone twarde zanieczyszczenia to bezwzględnie wyciągam go do delikatnego rozmaczania brudu patyczkami kosmetycznymi i wodą.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.