Skocz do zawartości

mArP

Społeczność Astropolis
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mArP

  1. A propos nietoperzy to wyobraźcie sobie moje przerażenie jako 4 latka gdy dwa takie netoperki zaczęły się bić na strychu gdzieś w środku nocy, budząc mnie.. do dziś to pamiętam. A ja spotkałem kiedyś podczas przydomowych obserwacji takiego przyjaciela (patrz załącznik), całkiem pokojowy, wcale się nie bał. Ale jak startował to odgłos niczym łopatek śmigłowca więc myślę w ciemności wpadając w głowę może o zawał przyprawić :astronomer2:

    Ciekawe jest to że zanim wystartował z ręki to przez jakieś 2-3 minuty "rozgrzewał silniki" :) fajne uczucie

    cmul10.jpg

    cmul3.jpg

  2. Ależ ja widzę różnicę, ale nie jest ona dla mnie aż tak istotna przy różnicy cenowej 1000zł dla 3,4, a 7000 dla przykładowo Nikona. Nie przesadzasz czasem? ZDECYDOWANIE ZA MAŁO? Oto efekty:

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/2036927.jpg

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/2035204.jpg

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/1740876.jpg

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/1683383.jpg

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/1694619.jpg

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/1763924.jpg

    http://plfoto.com/zdjecia_new2/1928812.jpg

    3 ostatnie to crossy. Czy czegoś brakuje tym obrazkom?

    Niedługo może przesiądę się na D4 (V700) ale póki co mi to wystarcza, źle nie jest moim zdaniem.

    PS. pokaż mi monolte którą zeskanuję 6x6 ;)

  3. mArP - Generalnie piszesz o tym, cośmy już tu napłodzili przez wiele godzin. Wygląda to tak, jakbyś chciał mieć swoje zdanie, nawet kiedy ono jest takie samo, jak nasze ;) Ale nie ważne...

    Tak już mam że strasznie mieszam :P ale moje zdanie nie jest wynikiem waszego tylko okazuje się misz masz po trochę z każdego ale z zupełnie innej praktyki ;)

     

    Wizjer ma Ci możliwie najdokładniej pokazać to, co zapisane zostanie na matrycy (jasność, kontrast, ekspozycja, pole widzenia, etc.). Nie trzeba być geniuszem, żeby z logiki wywnioskować, że do tej roli w cyfrowym świecie zawsze lepiej będzie nadawać się LCD/viewfinder, niż analogowa matówka. Zadać można co najwyżej pytanie, czy już są takie wiziery, czy dopiero powstaną. Wg mnie te > 1mln są już całkiem w porządku i mają większą rozdzielczość niż to tylne LCD, o którym wspominasz (swoją drogą, to dokładnie to samo - LCD + soczewka).

    Dla mnie wizjer ma przede wszystkim pomóc w ustawieniu ostrości i skomponowaniu kadru, resztę robi światłomierz, najlepiej punktowy ale to osobna działka.

    Mi dużo łatwiej i szybciej ostrzy się na zwykłej matówce(mówię tutaj o pełnej klacie), na LCD zawsze ciężej wypatrzeć punkt maksymalnej ostrości (tutaj bardzo pomaga funkcja focus assist ale ostrzenie z tą funkcją i potem osobno kadrowanie dłużej trwa. LCD raczej nie pokaże idealnego obrazka z matrycy choćby przez możliwość regulacji display'a, kontrastu jasności i ostrości samego LCDka. Ale fakt jeśli w końcu w dobrej cenie będzie porządny LCD to oczywiście to bardzo fajne rozwiązanie, oczywiście jako zastąpienie systemu dalmierza, chociaż z miłą chęcią widziałbym standardową dalmierzówke z dodatkową funkcją LV, tak żeby zostało coś z tradycji B)

     

    Edit: Paweł fachowo i jak najbardziej zgodnie z prawdą co ja potwierdzam w praktyce ;)

  4. Wydaje mi się że rewolucji nie ma bo:

    Ceny są porównywalne z lustrzankami lub są wyższe, przez co tacy amatorzy wola kupić lustro bo "wygląda na bardziej PRO :P " Lub nie znają się na tyle dobrze żeby w ogóle się zainteresować tematem i kupują hybrydy typu sony H coś tam. Poza tym tak jak mówię raz że to jeszcze dosyć młode jeśli chodzi o cyfre, jeśli ktoś chce się bawić w wymienne szkła to woli lustro bo to stary i dobry system, takie rozwiązania pozostają jedynie osobom które wiedzą czego chcą i znają się na rzeczy a takich jest niewiele dlatego jest taki ubogi rynek zbytu.

  5. O widzisz! Ale moim zdaniem i tak psuje to całą przyjemność obserwacji wizualnej i to taki gadżet. No i nie ta tonalność ;)

     

    Sytuacja wygląda teraz tak czyli

    Hasselblad- studio, kreacja

    Leica- zaawansowany reportaż

    DSLR-Największe grono odbiorców czyli trochę tego trochę tego

    Każdy trzyma swoją działkę i nawzajem sobie nie wchodzą w drogę, i święty spokój :rolleyes:

  6. Moim zdaniem, jako człowieka zajmującego się dosyć ostro fotografią w sensie robienia zdjęć a nie gromadzenia i handlowania sprzętem, nie zgodzę się ze zdaniem większości. Muszę porozmawiać jeszcze z ludźmi bardziej siedzącymi w technice foto, ale wydaje mi się że.

    Obiektywy leica niekoniecznie są małe-tanie a sprzedawane drogo. Konstrukcja soczewek obiektywów nie ogranicza się tylko do wyrównania odległości ostrzenia, ale też do pozbycia się jak największej ilości defektów obrazu. I tak jak widać w canonowych eLkach na pełnej dziurze i tak aberrują, pominę beczkowanie i tego typu sprawy które swoją drogą są bardzo kreatywnym narzędziem.

     

    Do czego porównać ten tok myślenia, dlaczego nie stosujemy w teleskopach okularów z wbudowanym LCD i małą czułą matrycą żeby więcej zobaczyć? :Boink:

    W filmowaniu kamerkami z LCD wcale nie jest tak fajnie. Ostatnio obyłem się z broadcastowym sprzętem HD panasonica, i nie wygląda to ładnie, zakłamują nieco barwy oraz ciężej się ostrzy przez co jak zresztą w każdej produkcji trzeba stosować dużo większe i bardzo drogie urządzenia podglądowe.

    Obraz powstały na matówce, dla mnie jest dużo większą "żyletką" w porównaniu do monitorka który swoją drogą faktycznie na słońcu wiele traci(soczewka podglądu LCD do filmowania bardzo fajna, sam idę w ten system, bo nie stać mnie na REDa :P ), poza tym sama wygoda używania matówki, osobiście bardzo mi odpowiada szczególnie że mam aparat z pryzmatem wymiennym na kominek. Bardzo szybkie ostrzenie na dany punkt i w ciemnych warunkach nie psuje przystosowanego do ciemności wzroku swą jaskrawością co chyba wszystkich boli.

    Leica wymiata jeśli chodzi o jakość zdjęć tak samo teraz jak i wcześniej ale się ceni.

    Dlaczego? Bo są to aparaty specjalistyczne o bardzo wysokiej precyzji wykonania, świetnych szkłach, marka najbardziej szanowana wśród koneserów i nie ma się co dziwić. Ale największe branie ma wśród reportażystów. Wydaje mi się że pozornie mała leica (pominę dalmierzówki) nadrobi gabarytowo większymi ogniwami żeby pociągnąć ciągle świecący podgląd mając taką samą wydajność jak DSLR.

     

    Poza tym lustrzanki są duże? Mam starą dobrą analogową Praktice i wcale taka duża i ciężka nie jest :P W cyfrowych przyjaciołach najwięcej robią właśnie elektronika i gripy, bo mało prądu, a gabaryty obiektywów powoduje konstrukcja zoomów, silniczków i zębatek AF, stabilizacji itd.

    Gdy system leica stanieje, biorę, (stałki, niekoniecznie z AF) ale póki co cieszę się z możliwości jakie daje mi posiadany sprzęt nabyty w bardziej przystępnej cenie, o dobrych właściwościach. Nie narzekam, nawet przy reportażu wolę cięższy stabilniejszy aparat, taki mam już gust.

     

    Ciekawy jestem jak to wygląda od strony matryc, czy ciągły podgląd nie nagrzeje jej zbytnio i nie zacznie szumieć? Poza tym jak wygląda tam sprawa migawki? Otwierana na LV czy elektroniczna?

    Pogadam jeszcze z kimś bardziej obytym w temacie i dam znać. Ale ogólnie nie lubię teoretyzmu gdy ktoś tylko gada jak to mu źle i co by tu jeszcze wykombinować żeby zarobić i sie nie narobić. Konsumencko tak jakoś strasznie. 80% obrazka powstaje w głowie a reszta to wykorzystać kreatywnie możliwości techniczne żeby go wykonać. Najlepiej jak najmniejszym kosztem i bez kombinowania że się sprzętu nie ma itd. Pytanie czy wykorzystuje się w 100% możliwości sprzętu jaki się już posiada.

     

    Co do przerzucenia się Canona czy Nikona na system leica, wydaje mi się że to jest bardzo ciężki orzech dla nich. Zmieniać cały tak długo doskonalony system zarówno body jak i obiektywów a i tak być gorszym od wspomnianej ikony, która siedzi w nim od zawsze niczym hasselblad w swoich czołgach. Troszkę ryzykowne i niekoniecznie opłacalne.

  7. No niestety - muszę się tu zgodzić ;) Z drugiej strony, tu mówimy o silnym aspekcie psychologiczny w postaci "odmiennego świata", więc żeby to przeżyć trzeba uciec trochę dalej niż np. na mazury (choć też są piękne, ale my nie o tym mówimy). To jest wykonalne dla większości osób. Wymaga tylko postawienia sobie celu i wykonania planu.

    No ale pieniążki też swoje robią. 20zł na "Pandorę" każdy ma ale przykładowo te pierwsze 2000 na taki powiedzmy podstawowy wypad w ciekawsze miejsca już nie..

  8. Marp ty to okazyjnie kupiłeś co? jak się sprawuje Pozdro.Ja pyklem teraz maka 180 :)chcesz kupić?

    No tak bardzo okazyjnie:) Póki co wystarcza mi to co mam.

     

    A co do reszty postów to piszę sprostowanie z racji iż robicie z igły widły tylko nie wiem po co?

    Zarzucacie mi rzeczy o których nawet nie pomyślałem. Ach ten urok AF..

     

    Po pierwsze nigdzie nie napisałem że ktoś chce tutaj zarobić, że okłamuje itd.

     

    Przeczytajcie uważnie ze zrozumieniem to co napisałem.

    Z tekstu leech10

    Nowy Mak kosztuje 2000 a tu jest jednak trochę akcesoriów.
    można wnioskować, że chodzi o samą tubę i tylko to miałem na myśli. Wystarczy dodać: "Nowy Mak na tym montażu" i to załatwiłoby problem.

    Napisałem prawdziwą cenę rynkową, widocznie źle się wyraziłem z "wprowadzaniem ludzi w błąd" i już jest afera..

     

     

    Więcej dystansu ludziska!

     

    Nigdzie przecież nie pisałem że proponowana cena 3000 jest zła! Chodziło mi tylko o to jedno zdanie!

    Nie bądźmy już tacy rygorystycznie sztywni, jeśli ktoś nie jest pewien co dana osoba miała na myśli to zamiast robić aferę może zwyczajnie zapytać.

     

    leech10 to że specjalnie spuściłeś o tysiąc, żeby nie być oskarżanym (na pewno nie przeze mnie) wystarczająco dobrze o Tobie świadczy ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.