Witam!
Od kilku tygodni staram się zgłębić temat astronomii. Czytam różne artykuły i staram się regularnie obserwować niebo. Na wszystkich stronach "dla osób początkujących" piszą żeby zacząć od teorii, ponieważ bez niej na niebie niczego nie odnajdziemy. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach, niestety na tych samych stronach nie ma już ani słowa od czego zacząć dokładnie.
Nauczyłam się już odnajdywać na niebie kilka podstawowych gwiazdozbiorów, jednak nie wiem co zrobić dalej. Kiedy próbuję dowiedzieć się czegoś nowego przytłacza mnie dawka trudnych pojęć których po prostu nie rozumiem. Dlatego chcę tu zadać kilka pytań:
1. Czy powinnam nauczyć się od razu wszystkich gwiazdozbiorów? Czy też może odpuścić i na początek nauczyć się tych występujących tylko teraz, latem?
2. Próbowałam również nauczyć się nazw gwiazd występujących we wspomnianych już wcześniej gwiazdozbiorach. Co oznacza stwierdzenie jak "Deneb, alfa gwiazdozbioru łabędzia"? Dlaczego alfa? Jest ona najjaśniejsza? Jakich jeszcze gwiazd powinnam znać imiona? I czy pojęć takich jak "alfa" jest więcej?
3. Jak odszukać na niebie planety takie jak Jowisz, Saturn itp.? Jest jakiś sposób?
4. Na początek chcę obserwować niebo gołym okiem. Co w taki sposób mogę zobaczyć i na co zwrócić szczególną uwagę?
5. Czy polecacie jakieś książki dla osób początkujących, które wyjaśniają wiele zagadnień z dziedziny astronomii? Bardzo by mi się przydały!
To tyle, przepraszam za nieco długawy wpis i pozdrawiam!
