Od jakiegos czasu próbuje naprawić problem rozjechanych gwiazd. Na początku totalnie mi to nie przeszkadzało ale teraz chciałbym poprawić jakość zdjęć. Zacząłem korygować odległość odległość flata od matrycy. Pierwsze zdjęcie na ustawieniu rekomendowanym przez ZWO (55-56mm). Widać ze zdecydowanie za blisko bo gwiazdy na rogach "wyginają" się ku środkowi. 2 zdjęcie ustawienie (80 mm) i jest chyba lepiej ale nie idealnie. Czy próbować jeszcze zwiększyć odległość od matrycy? Czy to nie jest już podejrzanie dużo? Może tilt? Niestety skonczyl mi sie trial CCD inspectora. Z góry dzięki za pomoc!
Mój setup:
- asi zwo 1600
- sw ed72 + OVL flatt
- eq5 + guiding