Skocz do zawartości

Piotr Brych

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 065
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Piotr Brych

  1. Ja słyszałem o Cih jak długo już interesuję się astronomią czyli jakieś 35 lat. O Navi też słyszałem ale dopiero z internetu. Ale wzruszyło mnie stwierdzenie Ekologa, że jakaś nazwa jest "zaakceptowana" bo uwzględnia ją Stellarium. Wielu ludzi traktuje Stellarium (podobnie jak i Wikipedię) jak jakąś wyrocznię. Wyrocznią nie jest tu nawet IAU bo z tego co wiem (choć mogę się mylić) IAU jednak nie zatwierdza nazw własnych gwiazd i z tego powodu nie zatwierdzi też ani Regora ani Navi ani nawet Syriusza.

    • Lubię 1
  2. Można by tu pogrzebać w prawie dotyczącym imisji zakłóceń na sąsiednie działki. Coś takiego może być w prawie budowlanym lub rozporządzeniu o usytuowaniu budynków. Ogólnie każdy obiekt budowlany podlega badaniu na jego oddziaływanie na sąsiednie działki. Gdyby rzucał cień i zasłaniał Ci Słońce przez znaczny czas dnia to tu sprawa jest opisana w prawie wprost, nie słyszałem natomiast o emisji światła nocą jako formie oddziaływania na sąsiednie działki - ale jest to na pewno jakaś forma oddziaływania. Trzeba pytać prawników.

    • Lubię 1
  3. Ukazało się 50. wydanie Astronomii. Z tej półokrągłej okazji sierpniowa Astronomia ma 120 stron, oczywiście w starej, 84-stronnicowej cenie. Objętość materiału i okres wakacyjny spowodowały lekkie opóźnienie wydania. Wersja elektroniczna dostępna jest już od tygodnia, drukowana będzie dostępna za 2 dni. Zapraszam do lektury.

     

    A50d.jpg

    A50s.jpg

    • Lubię 6
  4. Nie podoba mi się zadanie ostatnie, gdyż można udowodnić, że paralaksa daje odpowiedź (niepełną i wymagającą dodatkowych danych) na każde z trzech podanych tematów.

     

    Wartość kąta paralaksy (tylko ta wartość) nie daje bezwzględnej odpowiedzi na nic (poza tym że gwiazda jest ileś tam razy dalej od Słońca niż Ziemia). Dopiero znając promień orbity Ziemi będziemy z paralaksą znali odległość do gwiazdy. Ale tak samo, znając obok paralaksy parę dodatkowych danych otrzymamy również wartość wielkości gwiazd czy ich jasności (w sensie jasności absolutnej).

     

    • Lubię 1
  5. Ekologu odstaw forum na jakiś czas, wszystkim to lepiej zrobi ;)

     

    Sąsiednie forum odstawiło Ekologa i mają spokój.

     

    A co do tematu: Zmiana czasu na letni to wytwór zupełnie sztuczny i niepotrzebny. To jaka formalnie jest godzina o wschodzie czy zachodzie Słońca jest rzeczą zupełnie nieistotną. Jeśli ktoś lubi wstawać skoro świt, to będzie wstawał o świcie i w nosie będzie miał to co pokazuje jakiś tam zegarek. Jak ktoś lubi bawić się do późna w nocy to jakie ma znaczenie czy wróci do domu o 3 czy o 4 nad ranem. Jeśli zimą ktoś nie lubi chodzić do pracy po ciemku niech zwróci się do pracodawcy aby zimą praca rozpoczynała się później. Stajemy się niewolnikami zegarka w najgłupszym sensie. A co by się stało gdyby wprowadzić czas np. UT - nic! po kilku dniach przyzwyczalilibyśmy się, że do pracy się chodzi latem nie na 7 tylko na 5 (czysta formalność).

     

    Zatem mój postulat jest taki - nie jest ważne jakiego czasu używamy (choć naturalnym czasem dla Polski jest czas zimowy = UT+1, wtedy południe wypada najbliżej godziny 12). Ważne jest abyśmy tego czasu nie zmieniali w trakcie roku. Krótko: Czas zimowy przez cały rok.

    • Lubię 2
  6. Jutro z drukarni wychodzi kwietniowe wydanie Astronomii i od razu wysyłane jest do prenumeratorów wersji drukowanej. Wiem, że ciut późno, dlatego na profilu fejbukowym zamieściłem wybrane strony z tego wydania, które mogłyby stracić na aktualności w pierwszych dniach kwietnia.

    W Emipkach i InMedio wersja drukowana powinna być dostępna 1 kwietnia.

    Wersja elektroniczna ukazała się już 22 marca, co polecam uwadze osób które chciałyby mieć każdy numer Astronomii jak najszybciej.

    A46d.jpg

    A46s.jpg

  7. Wśród forumowiczów jest kolega wydawca Astronomii, nie wiem czy drukują w Wawie, ale można do niego napisać o namiar.

     

    "Astronomia" drukowana jest na maszynach offsetowych, to zupełnie inna bajka niż wydruk cyfrowy, zwłaszcza cenowo. Bardzo drogie przygotowanie i bardzo tani każdy egzemplarz, więc opłaca się robić coś w dużych nakładach. Druk cyfrowy - odwrotnie, cena za egzemplarz dość wysoka, ale za przygotowanie, prawie nic - dobre do druku pojedynczych egzemplarzy.

    • Lubię 2
  8. Wraz z wydaniem marcowym Astronomia zaliczyła wpadkę terminową. Dopiero dzisiaj rozpoczął się druk co razem z czasem dostawy przez pocztę (a z tym coraz gorzej - poczta pozbyła się tysięcy starych listonoszy i "wynajmuje" nowych od jakiś dziwnych firm) powoduje, że prenumeratorzy wersji drukowanej otrzymają gazetę dopiero w okolicach 10 marca. Dlatego na fejsbukowym profilu miesięcznika opublikowane zostały fragmenty wydania marcowego, te które mogą stracić na aktualności w związku z opóźnieniem.

    Prenumeratorzy wersji elektronicznej marcowe wydanie już otrzymali.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.