Piotr Brych

Ploss, Kellner? Skojarzenia Ekologa mogą być bardzo różne...

Bo jeszcze prostsze są Huygensy.

przy różnych założeniach może różnie wyjść, na przykład tak:

• jeżeli jesteśmy normalnym człowiekiem to niebem jest obszar ponad horyzontem więc widzimy 100% nieba skoro nic go nie zasłania
• jeżeli jesteśmy mniej normalnym człowiekiem to niebem jest wszystko dookoła a horyzont i ziemia (woda...) jest czymś co zasłania niebo i będąc na poziomie zero (pływamy w morzu) widzimy obszar o wysokości od 0° do 90° więc 50% nieba
• jeżeli jesteśmy astronomem to niebem jest przestrzeń poza atmosferą i przyjmując na horyzoncie refrakcję 35' mamy powierzchnię całej sfery=4𝜋r²≈12,57, powierzchnia dodatkowego walca o wysokości sin(35')≈0,064 i wychodzi że widzimy 50,51%

ale pewnie chodziło o coś jeszcze innego bo do niczego nie przydała mi się szerokość geograficzna

 

Szuu wygrywa, gdyż owo 50,5% jest wartością o którą mi chodziło.

Szerokość geograficzna była dla zmyłki mniej uważnych forumowiczów

Pytanie o temperaturę powietrza Darka_B było zasadne (od niego zależy refrakcja), o temperaturę wody już nie koniecznie (prędzej o ciśnienie powietrza). Ale te dwa parametry zmieniły by wynik o mniej niż 0,1% dlatego taką dokładność zadałem.

Szuu - przejmujesz dowodzenie.

Moja ostatnia już chyba zagadka, bo ciężko już wymyślać coś godnego uwagi:

Obserwator znajduje się na zupełnie spokojnym morzu, na jego powierzchni, ma dostępny cały horyzont i wszystko co ponad nim, żadnych przeszkód terenowych, chmur itp. przesłaniaczy nieba. Powietrze idealnie przejrzyste aż po horyzont. Obserwator ten znajduje się na 52° szerokości geograficznej północnej. Jaką część nieba (jaki procent całości) może zobaczyć ten obserwator w danej chwili. Można się pomylić o 0,1%.

Rozeta?

Widocznie czegoś u siebie nie włączyłem, albo mam inną wersję, co nie dziwne, bo w zasadzie nie używam tego programu. No, ale czekamy na Twoją zagadkę.

PS. Czy Ekologowi ktoś płaci za "lajkowanie"?

Nie znałem tego źródła ale cieszę się, że daje ono te same wyniki co wychodziły w moich obliczeniach co potwierdza ich prawdziwość. Wspominam o tym, bo jak łatwo sprawdzić w Stellarium, na ten dzień pokazuje ono zupełnie różne pozycje Marsa i Jowisza a wielu ludzi uważa, że jak coś jest w Stellarium (albo np. w Wikipedii) to jest to nieskalana prawda.

2 grudnia 2223

Już odgadnięta?

Myślałem, że trochę dłużej to będzie trwało...

Oto zagadka: Na załączonym obrazku widzimy Marsa przechodzącego na tle Jowisza. Proszę podać najbliższą datę (dzień, miesiąc, rok) kiedy to obserwator na powierzchni Ziemi będzie mógł ujrzeć taki właśnie - przyznać należy, bardzo rzadki - widok.

Proporcje wielkości planet i wzajemne położenie są realne, faza niekoniecznie.

0,65441[45] przy założeniu utraty dokładnie 28% masy w fazie czerwonego olbrzyma

Wiadomość z pierwszej ręki jest też taka, że całość ruszy w sierpniu tego roku.

Z braku czasu w związku z przygotowywaniem nowego numeru Astronomii (jeśli oczywiście moja odpowiedź jest poprawna), proponuję aby zagadkę zadawał ten kto wyjaśni dlaczego akurat rok jest 386.

Rok 386

Jak czegoś w Astronomii do najlepszego pisma brakuje - proszę śmiało pisać! Postaramy się wszelkie sugestie uwzględnić

Żałując że mapa jest dosyć paskudnie niedokładna typuję, że prawy punkt to Poznań a ściślej może Borówno k. Kórnika z obserwatorium szerokościowym. Nad lewym niech poduma ktoś inny.

Naszło mnie jedno pytanie: Jak to jest, że gdy ruskie wysuszają jezioro, to źle, ale jak Holendrzy robią to samo z swoim morzem wewnętrznym robiąc z niego poldery to już przykład geniuszu rozwiązań? Czy to tylko dlatego, że Holendrzy robią to "specjalnie" a ruskie "przy okazji" nawadniania pół bawełnianych?

Ok, będzie konkret

Wszyscy normalni ludzie posługują się kalendarzem,w którym nie ma roku zerowego. Jest 1 rok n.e. i 1 rok p.n.e.

Jednak dziwaczne astronomy wymyśliły sobie (właśnie wyguglałem: na taki pomysł wpadł Cassini w 1740 roku), żeby uwzględniać rok zerowy W tym wypadku dochodzi dodatkowy rok (stąd różnica w dacie) a lata przed Chrystusem oznacza się z minusem

 

 

Dodam jeszcze, że chodzi o dwa różne sposoby zapisu daty ("matematyczny" z plusem, minusem i zero oraz "historyczny"):

oto kolejne lata na przełomie ery:

2 n.e. = +2

1 n.e. = +1

1 p.n.e. = 0

2 p.n.e. = -1

3 p.n.e. = -2

...

36 p.n.e. = -35

Jakoś tak właśnie, ale prosiłbym o jakąś taką bardziej konkretną odpowiedź

ALe to musi być samolot ze sporym zasięgiem gdyż na Teneryfę mamy jakieś 3500km

Może się trochę zapędziłem z Teneryfą - analizowałem wtedy lot na Kretę.

Tak się zastanawiam nad dużym wyjazdem grupowym na np Teneryfę i nie są to duże koszty.

Czarter samolotu odrzutowego to koszt 2000-2500 euro za godzinę lotu.

Jeśli udało by się zebrać 100 osób to koszt przelotu wahał by się od 900zł do 1150zł od osoby w dwie strony.

 

 

Jest nawet jeszcze lepiej. Badałem kiedyś sprawę wynajęcia małych samolotów odrzutowych, zabierających ok. 20 osób. Koszt za godzinę lotu jest mniejszy, choć w przeliczeniu na osobę pozostaje taki sam. Zysk jest taki, że nie trzeba zbierać 100 osób - wystarczy 20.

Gwoli ścisłości - składniki nie rozjeżdżają się. Hipparcos zmierzył ruch własny składników na pewien moment a w symulacji błędnie przyjęto, że ten zmierzony ruch pozostanie stałym przez następne 100.000 lat. W układzie podwójnym uśredniony w dłuższym czasie ruch składników jest IDENTYCZNY. Chwilowy ruch własny składników gwiazdy podwójnej (wielokrotnej) to suma niemalże stałego w czasie ruchu środka masy układu oraz szybkozmiennych ruchów obiegowych składników wokół środka masy. Są liczne przykłady gwiazd podwójnych których składniki w danym momencie się oddalają od siebie a za kilka lat będą się zbliżały i tak w kółko. Przyjęcie, że skoro teraz się oddalają to już tak będzie przez następne 100.000 lat jest błędne.

Następne pytanie z historii czasu:

W jednym źródle możemy znaleźć, że 19 maja -35 r. w Egipcie można było obserwować całkowite zaćmienie Słońca. Drugie źródło podaje, że zaćmienie 19 maja w Egipcie nastąpiło ale było to nie w 35, a w 36 r. p.n.e.

Które z nich mówi prawdę i dlaczego? Uwaga na haczyk w pytaniu

Jedną z tych gwiazd jest alfa Centauri, pasuje jej ruch własny na poziomie 3,7" i ogólny kierunek. Jasność też na to wskazuje.

Być może symulacja ta ma pokazywać oba składniki tej gwiazdy - ale wtedy jest błędna.

Słusznie prawisz. Czekamy na zagadkę.

Ten obrazek nawiązuje do powstawania chmur wewnątrz hali w której na Florydzie montuje się rakiety. Hala jest na tyle duża, że można w niej zaobserwować własne wewnętrzne chmury i deszcz z nich padający. Jeżeli to jest prawidłowa odpowiedź, to kolejną zagadką będzie moje banalne klasyczne pytanie z historii czasu:

- jaki dzień tygodnia wypadł 5 października 1582 roku?

- jakie wydarzenie historyczne miało miejsce w tym dokładnie dniu w Polsce?