Skocz do zawartości

Lootzek

Społeczność Astropolis
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lootzek

  1. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to używany Synscan AZ i jakiś mały, krótki i lekki refraktorek pokroju 80/400 - z trudem, ale może okazyjnie się trafi 🤔

    Długich ekspozycji nie pociągnie, ze względu na rotację pola, ale to chyba jedyna realna opcja zbliżona do tego budżetu, posiadająca jakiejkolwiek prowadzenie.

    • Lubię 1
  2. I ja dołączę do koncertu pytań. ;)

    Czy jest w planach wersja klina (może przeznaczona pod lżejszą wersję z numerem 14) z podstawą dopasowaną do platformy trójnogów z rodziny AZ4/EQ3-2, bodaj EQ5 i Exos2 też takie posiadają?

  3. Mała podpowiedź, jeśli to tylko do tego celu i do niczego innego jej nie wykorzystasz, zamiast kupować swoją, pożycz od kogoś pewną poziomicę, złap poziom i na tym oczku w montażu zaznacz trwale pozycję jaka ci wyszła. Następnym razem będziesz mógł posłużyć się swoim znacznikiem zamiast tego nadrukowanego.

    • Lubię 4
    • Kocham 1
  4. "tak sobie myśle soczewki to soczewki przynajmniej w teorii .."

    Ano właśnie, tylko w teorii. Aby działały jak trzeba, muszą właściwie kierować światło na kolejne elementy optyczne, nie rozpraszać go zbytnio itd. By to robić, muszą mieć odpowiednie krzywizny, być bardzo dokładnie wzajemnie ustawione, wykonane z odpowiednich gatunków szkła i pokryte powłokami. To wszystko niestety KOSZTUJE. Oczywiście można wziąć byle jakie szkło, jako tako je oszlifować, na oko poskładać i będzie z tego refraktor. Refraktor o jakości odzwierciedlonej ceną i taki też obraz będzie dawał.

    Oczywiście możesz w nim próbować to i owo ulepszyć, świetna zabawa i dowiesz się czegoś o konstrukcji sprzętu, a wiedza to skarb, pewnie poprawisz komfort użytkowania w jakimś stopniu, ale ograniczeń wynikłych z serca układu optycznego czyli (tutaj) soczewek, nie przeskoczysz, bo łamałoby to prawa fizyki.

    • Lubię 3
  5. "zostanie zauważone drzewo z dziuplą/dziuplami"

    nic łatwiejszego by nie zostały zauważone, jeśli jest taka potrzeba i wytyczne. Podpierając się zdjęciami divera, jakoś nie chce mi się wierzyć, że na całych hektarach nie znaleziono takowych gniazd, po prostu nikt ich tam nie szukał.

  6. Klasyki typu M57 czy M27 bardzo ładnie (oczywiście z poprawką, że to tylko 6 cali, na szał kolorów nie ma co liczyć ;) ) M42 w zimie wręcz zamraża oko, kulki i otwarte cieszą, na galaktyki też można śmiało polować, Jowisz w 5 mm Omegonie również był przyjemny w odbiorze.

    Oczywiście dwie kwestie - kolimacja do której warto się przyłożyć i choć znośne niebo.

    Poza tym, trudno chyba o lepszy zestaw niż wspomniany niutek na AZ4 na szybki wypad w kategorii mobilności do możliwości, w tym segmencie cenowym.

    • Lubię 1
  7. Tak jak napisał Ajot - to nie tak że tańsze okulary będą bezużyteczne, ja np. w swoim SW 150/750 (ściślej 150P, wersja z szyną pod montaże, ale też światłosiła f/5) korzystałem z powodzeniem z tych niedrogich okularów: https://www.astroshop.pl/okulary/artesky-okular-super-ed-25mm-1-25-/p,64073 tyle że w wersji brandowanej jako Omegon Flatfield ED, ale to te same szkiełka, miałem zestaw 5, 12, 18 i 25 mm i fajnie ogarniał mi wszystko na co chciałem zerknąć.

    Jasne - brzegi pola miały silne wady optyczne im bliżej krawędzi tym gorsze, ale wewnętrzna ponad połowa była jak najbardziej użyteczna. Oczywiście, jak się opatrzysz w bardziej zaawansowanych, lepiej skorygowanych konstrukcjach, dostrzeżesz ich wszystkie wady i już nie będą tak cieszyły, ale na początek przygody są znakomitym zastępstwem dla marnych kitowców, a w newtonie o mniejszej światłosile sprawdzą się jeszcze lepiej.

    • Lubię 1
  8. Wracając do tematu głównego, bo nie można wykluczyć, że budżet kolegi jest nieprzekraczalny, a i ja poniekąd podłączę się z pytaniem:

     

    https://www.olx.pl/d/oferta/teleskop-astronomiczny-slokey-skyways-50080-CID767-IDXVdYq.html?reason=extended_search_no_results_spell_checker

     

    Miał to ktoś z Was w ręku?

    Wysypało się ofert po błędzie cenowym na którejś platformie sprzedażowej i ludzie pokupowali po kilka sztuk na handel. Z dostępnych zdjęć wygląda, że choć pod względem wykonania przerasta ten posiadany przez autora o kilka oczek 🤔. Na wzmiankowane powiększenia 150-200x w satysfakcjonującej jakości tym się nie wejdzie, nie ma cudów, ale może zakres 20-83x (wystarczający już do mnóstwa obserwacji!) z kitowych okularów będzie użyteczny?

     

    • Lubię 1
  9. @domel1410 Mam ten etap na szczęście za sobą i z doświadczenia wiem że nie warto - odpuść sobie kombinowanie, mierzenie drukowanie. Jest takie powiedzonko ludowe, bardzo mądre: z gówna bata nie ukręcisz. Nawet jak uda Ci się cokolwiek pousztywniać jako tako, niewspółmiernym nakładem czasu, pracy i środków (filamenty i prąd za darmo nie są) to jeszcze weź na chłopski rozum: jakiej jakości i z jaką starannością zamontowane elementy optyczne Chińczyk wrzucił do teleskopu sprzedawanego jako nowy za 150 zł? Tyle teraz kosztuje arkusz folii słonecznej z przesyłką. Tego nie przeskoczysz.

    • Lubię 3
  10. Odnoszę wrażenie, że dyskusja odbiegła nieco od zasadniczego problemu poruszonego przez kolegę @domel1410 - z jego pierwszego wpisu wyraźnie przebija się chęć nabycia teleskopu przede wszystkim na tyle stabilnego, by użytkować go bez trzęsiączki i kiwki każdego po kolei elementu, mającego w oczach obraz z masowego, marketowego 70/300. Myślę więc, że na ten moment poszukuje on raczej sprzętu którym da się operować bez frustracji typu: "przekręciłem za bardzo pokrętło focusera, chcę wrócić i nie mogę, bo wyciąg się kiwa i ma luzy, a wszystko trzęsie się tak, że nie można trafić z ostrością bo obiekt jest cały czas rozmyty".

    Kwestie lżejszych bądź cięższych wad geometrii obrazu na krawędziach pola widzenia czy aberracji chromatycznej na początku przygody są moim zdaniem drugorzędne, na początku patrzy się zawsze w centrum okularu, mniej zwracając uwagę na jego otoczenie, kolorków tak bardzo (jeśli w ogóle) się nie zauważa, człowiek cieszy się, że widzi wielgachne kratery i poszarpane szczyty na Księżycu, że Jowisz faktycznie jest w paski a dookoła posiada cztery jasne kropki, Saturn to planeta z uszami rzucająca cień na pierścienie, a na niebie pokazuje się mrowie kropek tam gdzie ich gołym okiem nie widać. Dopiero kolejnym krokiem po tym zachwycie, jest poszukiwanie metod odfioletowienia naszego satelity, zobaczenie większej ilości pasów, pierwsze polowania na galaktykę w Andromedzie czy radocha ze znalezienia mgławicy z dziurką ;). Chciałbym być dobrze zrozumiany - wasza wymiana postów jest jak najbardziej słuszna, ale nie doprowadzajmy do zbytniego zaciemnienia obrazu, z którego może wyjść wniosek dla osoby niedoświadczonej, że w polecanych achromatach nie poprawi komfortu obserwacji ani nie zobaczy nic lepszego niż w posiadanym już plastikowym 70/300 :).

    • Lubię 5
  11. Jeśli jesteś w stanie dołożyć teraz, albo odczekać nieco czasu i trochę dozbierać, możesz zainteresować się tego typu ofertami:

     

    https://www.olx.pl/d/oferta/sky-watcher-teleskop-n-150-750-explorer-150p-eq3-2-CID767-IDXCgqZ.html
    https://www.olx.pl/d/oferta/sky-watcher-dobson-6-CID767-ID105g7l.html?isPreviewActive=1&sliderIndex=0

     

    warte uwagi są też ich odpowiedniki od GSO (Guan Sheng Optical)

     

    Tu uwaga: unikaj newtonów (mimo często atrakcyjnej ceny) z plastikowymi wyciągami okularowymi, to jest źródło frustracji, kiedy taki badziew kiwa się podczas pracy i utrudnia złapanie ostrości, tu masz w miarę już przyzwoite Crayfordy. Jeden i drugi teleskop w zależności od użytego okularu spokojnie pozwoli Ci wejść na oczekiwane przez Ciebie powiększenia, oraz obejrzeć coś w szerszym kontekście, ten na montażu Dobsona o ogniskowej 1200 mm będzie też mniej wymagający pod kątem okularów.

    • Lubię 1
  12. Na nieduży balkon i w tym budżecie, lepiej moim zdaniem sprawdzi się nie za duży refraktor - sam z powodzeniem używałem SW 120/600 na AZ4 i jako "salonowiec" sprawdzał się świetnie. Owszem, aberka na jasnych obiektach (planety, Księżyc czy jasne gwiazdy) może razić co wybredniejsze oko, ale też nadrabia na ciemniejszych obiektach sporą jak na tak kompaktowy rozmiar aperturą i przyjemnym, szerokim polem. W razie wyjazdu, łatwo go zabrać, szybko się rozstawia i bez zbędnych ceregieli cieszy oko widokiem nieba ;).

    • Lubię 3
  13. W nocy z wczoraj na dziś miałem przyjemność być na wspólnym wypadzie wizualowo-fotograficznym z kolegami @Astrobonq oraz @jaro848 i jak to mówią, polecam allegrowiczów ;).

    Pogodne, nocne niebo smakuje wspaniale, ale jak większość rzeczy - w miłym towarzystwie jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że pomału grupa odżyje i uda się nam zorganizować więcej podobnie owocnych wypadów.

     

    Ciemnego nieba!

    • Lubię 2
  14. Czekaj, czy Ty masz dokładnie ten model?

    https://teleskopy.pl/Teleskop-Sky-Watcher-Star-Discovery-150-Newton-(GOTO,-SynScan-AZ)-teleskopy-3850.html

    Bo jeśli tak, to przedłużki z linku powyżej chyba nie zainstalujesz, on ma wyciąg 1,25 cala, inny niż w SW 150/750 Explorer gdzie taka przedłużka by pasowała.

     

    Doprecyzuj proszę mi to: "Ustawiałem wczoraj na Jowisza i raczej brakuje trochę milimetrów wysuwu wyciągu bo jak wkładam do końca wysuw wyciągu to obraz zaczyna sie wyostrzać." czyli zaczyna się wyostrzać kiedy wyciąg z aparatem wsuwasz do tuby, czy jak go maksymalnie od niej odsuwasz? Bo od tego zależy rozwiązanie twojego problemu.

     

  15. Myślę, że chodzi jednak właśnie o wstrząsy. Mimo obiegowej opinii maków jako dość pancernych teleskopów, to nadal jest układ dwóch luster które muszą być precyzyjnie zestrojone, żeby dawały satysfakcjonujący obraz. Na takie wojaże, jak już, zrób mu jakiś "domek" uczciwie wyścielony gąbką. Jeśli masz gdzieś w pobliżu jakieś firmy oferujące wydruki wielkoformatowe, to tekturowa tuba - opakowanie po banerze lub winylu do podświetleń powinna przypasować pod Skymaxa 102.

     

    Edit: Jeśli nie znajdziesz takiej firmy pod ręką, odezwij się, sprawdziłem, mam takie w firmowym bałaganie, jedną 17.5 cm średnicy wewnątrz, drugą 19 cm - odkroję ile będziesz potrzebował i podeślę Ci za koszt przesyłki :)

    • Lubię 1
  16. Głowicę do statywu montujesz w takim gnieździe jak poniżej (archiwalna oferta tu z forum)

    20160203_203345.jpg

    i dokręcasz śrubą z gwintem M10, która jest w zestawie z glowicą, a na bolcu zaciskasz dwoma śrubami ustalającymi, które pomagają również w końcowym ustawieniu na gwiazdę polarną.

    Jutro postaram się zmierzyć rozstaw nóg. Natomiast co do transportu, jeśli kupisz na aluminiowych nogach, a potem dokupisz stalowy, może zostaw sobie stalowy na balkon, a aluminiowy zabieraj w teren. Złożony, od czubka bolca, do kolców nóg ma bodaj 83 czy 84 cm i jest dość lekki, od biedy da się rowerem transportować, np. w wysokim plecaku, bo i tak będziesz miał więcej gratów do zabrania ;).

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.