Skocz do zawartości

Mirek Krasnowski

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 499
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mirek Krasnowski

  1. Mam nadzieję, że to nie zabrzmi źle.

    Paweł pożegnał się z nami tak, jak żył - z klasą. Zostawił list, skierowany także do nas, w którym wyraził wszystkie swoje pragnienia, życzenia, podziękowania, ale również przeprosił za to, co mógł zrobić źle. Takiej klasy, inteligencji i pokory nigdy nie miał żaden z nas. I nikt nigdy nie będzie miał.

    Mam tylko nadzieję, że my również pożegnaliśmy go godnie i z klasą. Mam taką nadzieję, że nigdy nie zapomnimy.

     

    Prócz listu, testamentu, Paweł poprosił również o to, aby na jego pogrzebie puścić ten oto utwór. Proszę posłuchać.

     

     

    W kościeloe ciarki przechodziły po plecech kiedy się tego słuchało

     

     

    Omnia nuda et aperta sunt ante oculos Eius

     

    W wolnym tłumaczeniu

     

    Wszystkie rzeczy są nagie i otwarte na oczach Jego

  2. Kochani,

     

    1. LogosTour to prawdopodobnie niezłe biuro i nawet z pewnym doświadczeniem "zaćmieniowym".

    Ale tak się składa że znam szczegółowe warunki uczestnictwa w imprezach turystycznych tego biura (załącznik do umowy) i jak dla mnie są one nieakceptowalne. Praktycznie nie ma regularnej możliwości wycofania się z wyprawy za ustaloną z góry opłatą (nawet z dużym wyprzedzeniem), a odpowiedzialność finansowa uczestnika za straty poniesione przez organizatora jest potencjalnie nieograniczona!

    Ktoś może łudzić się że tzw. ubezpieczenie kosztów rezygnacji rozwiązuje problem, ale chyba tylko ktoś, kto nigdy nie widział z bliska takiego ubezpieczenia i nie wie na czym tu polega trick.

     

    1a. Przypomnę, że jest jeszcze sporo czasu do wyjazdu i różne zdarzenia losowe i tzw. "siły wyższe" mogą zadziałać - nawet jak ktoś jest napalony na zaćmienie i zdecydowany na wyjazd. Dobrze jest zachować elastyczność.

     

    1b. Nie łudzcie się że przytoczone tu wcześniej koszty wyprawy z LogosTour są pełne i całkowite. Biura, żeby nie zrazić uczestników, często rozkładają płatności na kawałki, które stopniowo odsłaniają. Ilość dopłat na miejscu nieprzyjemnie zaskoczy niejednego klienta "tanich" biur.

     

    2. Zgadzam się w pełni z przedmówcą, który napisał że "Wyprawa do Chin jest wycieczką do Chin z zaćmieniem słońca, a nie wyprawą na zaćmienie połączoną z wycieczką po Chinach. " Ja też tak to traktuję (ale wiadomo że zawsze są przynajmniej dwie szkoły - pruszkowska i wołomińska).

     

    W ramach tej szkoły (wyprawa do Chin) jestem w trakcie rozmów z biurem Logs Travel, które ma pasującą wyprawę... w swojej normalnej ofercie. Tylko nie miało świadomości zaćmieniowej, albo miało jakieś zaćmienie świadomości... anyway, w programie 3 tygodniowej, wypasionej wyprawy marzeń jest obecność w Wuhan w dniu zaćmienia (przypadek?) i w Szanghaju dnia następnego. Ale to są szczegóły do negocjacji a biuro jest otwarte na sugestie.

    Zaletą jest standardowa oferta - nie trzeba zbierać jakiejś specgrupy o zadanej liczebności bo najprawdopodobniej wyprawa i tak dojdzie do skutku (ale może lepiej sie zabezpieczyć i pod tym względem?).

    Mniej więcej pełne koszty wyprawy to 12 tys. / os. w parze, a w ramch tego są hotele ***, spływ statkiem po Yangcy na odcinku który niedługo zostanie zalany na wieki wieków, transfery lotnicze na miejscu i masa innych atrakcji.

    Oraz jasne warunki i koszty wycofania się przed czasem.

    Dam znać jak dostanę konkretną odpowiedź od biura.

     

    PS. Ależ ten wątek się ożywił dzisiaj! :)

     

     

    Jest dużo racji w tym, co napisałeś, ale zabezpieczenia 100% nie ma można jedynie minimalizować ryzyko poniesienia strat. Nie znam biura podróży, które zwraca 100% poniesionych kosztów z chwilą rezygnacji. Cena skalkulowana przez LogosTour jest ceną na grupę w przypadku oferty indywidualnej taka cena jest wyższa. Ryzyko muszą podając dwie strony. Sprawdzałem w wielu biurach i tak jak napisałem wcześniej koszt wyprawy 11 dniowej z takim, a nie innym programem to około 2000Euro. W przypadku Twojej oferty program jest bogatszy stąd wyższa cena i jest to naturalne. Ja decyduję się na liźnięcie Chin i być może, jeżeli mi się spodoba to wybiorę się tam raz jeszcze.

     

    Mnie tak naprawdę nie pasuje pośpiech związany z rezerwacją noclegów, ale na pewno nie wpłacę kasy, jeżeli nie przeczytam umowy i nie wyjaśnię wszystkich wątpliwości. Czasu jest jeszcze sporo i jeżeli zakłada się nocowanie w Shanghaiu to nie ma pożaru w burdelu.

  3. Organizatorce zależało na małej, mobilnej grupie. To po wpadce na Syberii, gdzie ze względu na pewne niedomówienia duża grupa pozostała na miejscu i przeżyła gorycz porażki, ponieważ Słońce w czasie całkowitej fazy schowało się za chmurę, którą można było "ominąć" przemieszczając się 2-3 km w bok.

     

    Resztę znajdziesz tutaj (nie wiem, czy czytałeś):

    http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=...099&start=0

     

     

    W pewnym sensie rozumiem to aby grupa nie była zbyt liczna z drugiej strony grupa 20 osobowa jest liczna jak by na to nie patrzeć. Nie znam szczegółów zaćmienia sierpniowego ale jeżeli w trakcie fazy całkowitej, która trwała o ile pamietam niecałe 3 minuty Słoneczko schowało się za chmurkę to i tak nic by mobilność nie dała. Zresztą o tym gdzie się najlepiej było przemieścić to wiadomo po zjawisku. Jakoś nie wybrażam sobie aby zmieniać miejsce obserwacji nawet na 2-3 godziny przed zjawiskiem. Po prostu odrobina szczęścia jest niezbędna. Ja wybieram się na wycieczkę do Chin i zaćmienie jest tylko pretekstem i ekstra bonusem do tej wyprawy. Jeżeli z powodu niesprzyjającej pogody sie nie uda to rozczarowania wielkiego nie będzie. Chociaż żal będzie. Małek sierpniowe zaćmienie obserwował na Szpicbergenie i podczas dwumiesięcznego pobytu w arktyce czyste niebo było tylko przez parę godzin w czasie zaćmienia, to się nazywa fart.

  4. Robercie praktycznie nie robi się wyjazdów do Chin na krócej niż 9-10 dni. Oferta TUI to także 11dni.

    Dzięki za informacje o czasie zaćmienia w południowych rejonach Shanghaiu. Rzeczywiście nie pomyslałem, że sam Shanghai ma ze 100km z jednego końca na drugi i jest położony dalej na wschód od Jinshanweji. To cenna informacja i na pewno przekaże do biura podróży aby kwaterowali na południowym wschodzie miasta. Ciekawe dokąd dociera metro w Shanghaiu. Sprawdzę na pewno będzie mniej problemów jeżeli nie trzeba jechać do Jinshanweji.

    Co do tłumów z całego świata to wydaje się, że i tak Chińczykom nie dadzą rady:-)

  5. Koleżanki i koledzy

     

     

    Miałem nadzieję, ze nie będę musiał zajmować się organizowaniem wyjazdu na zaćmienie słońca 22 lipca 2009 do Chin. Życie zmusiło mnie jednak do tego, aby się sprawą zająć podobnie jak w przypadku zaćmienia w 2006 roku.

    Sprawa wygląda następująco:

    1. Wyprawa do Chin jest wycieczką do Chin z zaćmieniem słońca, a nie wyprawą na zaćmienie połączoną z wycieczką po Chinach. Przynajmniej nie w przypadku grupy kilkunastu do kilkudziesięciu osób. Oczywiście jest możliwy tzw. Tramping, ale dla grupy paru osób.

    2. Koszty takiej wyprawy w sposób zorganizowany to okolice 2000Euro. Połowa tej kwoty do przelot do Chin i z powrotem.

    3. Na dzień dzisiejszy tylko LogosTour dla 20 osobowej grupy (już zamkniętej) zagwarantował nocleg w dniu zaćmienia w miejscowości Jinshanweji to jest w centrum pasa na wybrzeżu gdzie faza całkowita będzie trwała 5minut 54 sekundy. Drugą grupę, którą postanowiłem zorganizować z LogosTour będziemy próbowali także zakwaterować w Jinshanweji, ale szanse z każdym dniem na znalezienie tam hotelu są coraz mniejsze i nie można tego w tej chwili zagwarantować. Można nocować w Shanghaiu i dojechać do Jinshanweji, ale to także nie jest proste. Wyjechać trzeba by w środku nocy i na pewno będzie to związane z dodatkowymi kosztami.

    4. Druga opcja to obserwacja zaćmienia w Shanghaiu gdzie faza całkowita będzie trwała 5 minut i parę sekund. Przy takiej opcji nie ma dużego pośpiechu i można się z decyzją wstrzymać do grudnia, stycznia, bo wtedy pojawią się imprezy organizowane przez takie firmy jak TUI.

    5. Inny problem to pierwsza wpłata. W przypadku LogosTour przy nominalnej cenie imprezy 6990zł trzeba wpłacić do 20 listopada 2500zł. W przypadku takich operatorów jak TUI wpłata to 20% (około 1500zł) i można sprawę załatwić powiedzmy w styczniu.

     

    Czyli podsumowując:

     

    1. Jest możliwa druga grupa. Wyprawa z LogosTour wylot z Warszawy 19lipca powrót 29lipca w ofercie Shanghai, zaćmienie, Luzhi, Xian, Pekin, Wielki mur, świątynie, armia terakotowa itp. Transfery i zakwaterowanie z wyżywieniem śniadanie i obiadokolacja w cenie. Cena 6990zł (2500zł płatne do 20 listopada). Decydować należy się do 11 listopada. Szczegóły oferty prześlę zainteresowanym mailem proszę pisać na adres mirek@post.pl. Jeszcze raz, gwarancji zakwaterowania w Jinshanweji nie mogę dać zarówno ja jak i LogosTour. Będziemy robili wszystko, aby tak było. Koszty nie obejmują wizy chińskiej 220zł i „kieszonkowego” na napiwki i zakupy w Chinach. Potrzebna grupa min 20sobowa (ja mam na dzisiaj 12 osóB).

    2. Oferta od TUI pojawi się w grudniu cena około 1800Euro. Program podobny. Nocleg w dniu zaćmienia w Shanghaiu ewentualny dojazd do centrum pasa, ale gwarancji na dzisiaj nie ma. Potrzebna grupa min 10 osób. Wizy i „kieszonkowe” podobnie.

     

     

    Jeżeli kogoś jedna lub druga propozycja interesuje to proszę o kontakt na maila mirek@post.pl.

  6. Dzisiejszej nocy o godzinie 23:46:02UT (04.05.2007) eksplodowała na linii Poznań-Warszawa bomba atomowa z roju Sagittarydów. Prędkość spora bo około 14 stopni/sek. Czas trawania zjawiska ok. 2 sekund. Jasność zarejestrowana przez program Metrec -6,3mag. Był ktoś o tej porze (noc z 04/05 maja 2007 01:46 czasu lokalnego) na obserwacjach? Widzieliście tego potwora?

     

    234602.JPG

  7. Czyli Mintron MTV-13V1 lub MTV12V1 a raczej ta ostatnia. W zasadzie chodzi mi o jej praktyczne możliwości. Do jakiej wielkości można robić zakrycia przy różnych fazach Księżyca (ja mam N 200/1000), jak pracuje z inserterem itp. Kolega "lokalizer" kiedyś podjął sie tego zadania ale do dziś chyba nic z tego nie wyszło. Myślę, że możnaby podjąć się na nowo tego zadania. Ja posiadam inserter GaPa-Jawil, kamerę do nagrywania (Canon XM2) i potrzebne kable od kamery CCD Bielski. Mógłbym podjąć się testów gdyby można było taką kamerę wypożyczyć. A może jest inny chętny?

    Zauważyłem, że Koledzy zakryciowcy (oprócz Mirka) milczą w tym temacie. Czyżby był to temat nie na czasie i nieistotny?

    Wiesiek S.

     

    Od paru lat kamera ta pracuje u mnie z inserterem GaPaJawil nigdy nie miałem żadnych problemów. Ostatnią brzegówkę robiłem z inserterem Cuno (GPS) i też nie było problemów. Poza klasycznym jak się wydaje problemem Cuno gubienia czasu, ale po trzykrotnym zrestetowaniu insertera czas podawał prawidłowo.

  8. Tylko, gdzie to kupić. Wrzuciłem nazwę Mintron do Google i wyrzuciło z 30 adresów..

     

     

    Dystrybutorem w Polsce firmy Mintron jest Siemens Sp. z o.o. branża SBT. We Wrocławiu jest dystrybutor firma BP-Alarm Sp. z o.o. (http://www.alarmy.net.pl/) lub u mnie załatwione przez poznańskiego dystrybutora Siemensa. Tej kamery nie znajdziecie w cenniku bo ona jest sprowadzana na specjalne zamówienie. W tej chwili kamera posiada oznaczenie MTV-12V8 (dodano w menu parę funkcji). Czas oczekiwania na kamerę od 2-4 tygodni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.