Skocz do zawartości

frustr4t

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia frustr4t

2

Reputacja

  1. Witam serdecznie, pierwszy raz tu jestem, pierwszy raz się wypowiem, ale szczerze mówiąc, kiedy tylko coś takiego do mnie dociera to staram się reagować. Adam T. jest niesławny wśród astronomów a ta niesława już dawno przekroczyła mury UJ. Sporo ludzi starało się mu pomóc, naprawdę i z serca, wiele osób się sparzyło na tym. Ja osobiście też próbowałem ale teraz już uważam, że tego szaleńca trzeba po prostu powstrzymać bo tylko szkodzi. Jeśli ktoś taki mianuje się studentem UJ (nie jest studentem UJ co warto podkreślić) to to po prostu godzi w dobre imię uczelni. Jeśli mianuje się astronomem to psuje obraz polskiego astronoma. Jeśli ktoś taki mianuje się naukowcem to to godzi w obraz nauki w ogóle. To jest szkodliwe a on niestety, jak pokazuje co chwila, jest po prostu niereformowalny. Nie raz nie dwa w kilka osób próbowaliśmy pokazać co to za ziółko w miejscach gdzie go zapraszano. Spotykaliśmy się z jego atakami, wulgarnością a najbardziej mnie wkurzało, jak zakładał kilka fikcyjnych kont tylko po to, żeby się bronić: "Pan Adam jest wspaniałym astronomem"... Nie, nie jest, ani wspaniałym, ani astronomem. Co do jego choroby, nie będę pisał co mu dolega, sam się tym pochwalił na jakimś forum, niestety nie pamiętam jakim, mam zrzut ekranu z tej dyskusji więc zachowane nawet jeśliby skasował. Widziałem za to jeden z jego wniosków o jakieś dofinansowanie, którym to wnioskiem też się gdzieś pochwalił. W tymże wniosku napisał jaką ma chorobę, ale że to mu w ogóle w niczym nie przeszkadza. Nie wykluczam, że ma coś nowego, nie wiem, zablokował mnie już lata temu, ale zważywszy na to, że problemy ze zdawaniem kursów na uczelni zwalał na tą chorobę, to podejrzewam, że jednak o to chodzi. Zaraz mnie tu obsmaruje pewnie jako nienawistnika, który nic tylko próbuje zniszczyć wspaniałego odkrywcę i szkaluje jego dobre imię. No cóż, o kwestiach z jego studiowaniem wiem z pierwszej ręki, bo znam osoby, które go uczyły. O jego niewiedzy wiem sam, bo słyszałem kilka jego... Prelekcji? Wykładów? Nie wiem jak to nazwać, bo jednak używając takich określeń mam na myśli coś dużo wyższych lotów i porządniejszej merytoryki. Co do bycia odkrywcą gwiazdy. Eh, wykorzystał nie swoje zdjęcia, nie swoje algorytmy czy programy i znalazł. Jak nie on, to znalazłby ktoś inny. W publicznych programach tego typu, gdzie są publikowane niezliczone ilości danych, ludzi biorących w tym udział wykorzystuje się niczym komputery do wizualnej obróbki danych, czego maszyny jeszcze nie potrafią. Podsumowując, trafiło się ślepej kurze ziarno a obrósł w piórka jakby nie wiadomo jakie wielkie dzieło stworzył. Jak widzę, jego zachowanie objawia się nawet w takich miejscach jak tu. Znam ludzi, którzy palą za sobą mosty, ciekawe, że Adam wybrał wręcz opcję atomową. To co tu piszę nie ma pewnie za wiele wspólnego z tematem tego wątku, ale chciałbym, żeby jednak ludzie wiedzieli kto zacz i propagowali to dalej. Mam nadzieję, że kiedyś coś go metaforycznie grzmotnie tak mocno, że się opamięta. edit - PS.: Pisał o tym co mu dolega na forum astronomicznym, i w zasadzie w tym samym miejscu napisał, że mu to w niczym nie przeszkadza. Ale cóż, jak już pisałem, coś się mogło zmienić, to było lata temu. edit2 - Świetnie, zapomniawszy, że już tu miałem konto, założyłem nowe. Teraz ja się kryję pod kilkoma psudonimami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.