Skocz do zawartości

Artur Wrembel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Artur Wrembel

  1. Trudno. Ja też myślę,że się jeszcze spotkamy.Może się wciągniecie bo ludzi zawsze brakuje. Właśnie w zachodniej Polsce jest mało zakryciowców. Z Poznania pamietam tylko jednego chłopaka z którym robiliśmy brzegówkę w 1996 nazywa się Kamiński Krzysztof może go znacie on na pewno by wam pomógł. Ta metoda z budzikiem to tylko przykład jak sobie radzić, ja tak obserwowałem przed zakupem odbiornika DCF.

  2. Kilka porad dla początkujących brzegówkowiczów: Najpierw należy poćwiczyć na zwykłych zakryciach.Jeżeli nie macie żadnej służby czasu można spróbować kupić budzik sterowany sygnałami radiowymi , nie powinien kosztować więcej niż 50 zł.Mój na przykład po wyjęciu baterii i ponownym włożeniu bardzo dobrze się ustawia (sprawdzałem z odbiornikiem DCF) Nastepnie ustawiam na budzenie. Przez pierwsze 10 sek sygnał jest co 1 sek anastępne 10 co 1/2 sek. Czyli mamy 20 sek sygnałów. Potrzebny jest jeszcze dyktafon i druga osoba(sekretarz) ,która przestawia budzik co minutę i mówi która to minuta no i jakiś sygnał określający zakrycie i odkrycie należy też cały czas komentować . Przed zakryciem nie należy za wcześnie się skupiać bo może nie starczyć sił na samo zjawisko. Jeżeli widać, że gwiazda jest wyrażnie oddzielona od Księżyca to tylko spokojnie ją śledzić. Wyjechć na stanowisko wcześniej bo potem zawsze brakuje czasu. My kilka dni przed zjawiskiem jedziemy w teren i wyznaczamy stanowiska najczęściej umawiamy się z miejscowymi ludzmi. Jest wtedy bezpiecznie i można liczyć na prąd jeżeli jest potrzebny. Bazę najczęściej robimy w szkole w miejscowosci najbliżej zjawiska. W zamian robimy pokaz nieba dla młodzieży.Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest nagranie kamerą z inserterem lub jak u mnie z sygnałami DCF-a. To tyle w największym skrócie. Jeżeli byłaby to lokalna brzegówka to staralibyśmy się spotkać z grupą wielkopolską może właśnie gdzieś koło Piły.Jednak teraz ludzie przyjeżdżaja z Gdańska i Łodzi i to miejsce koło Kotomierza jest najlepsze tym bardziej, że mamy już umówioną bazę w internacie w Karolewie. Mogę jeszcze dodać, że bardzo ciekawe wieści przywiezie Sławek Kruczkowski. Nawet jeżeli nie będzie pogody to będzie o czym rozmawiać.

  3. Koledzy Ati i Łukasz Wojtyniak spokojnie na razie nic nie jest ustalone.Oczywiście nie chcę się mieszać i jezeli chcecie to robić koło Piły to nie ma problemu. Wszystko zależy od kolegów Adama i Małka. Adam o ile wiem miałby to na miejscu. Jedyny plus tego to większa szansa na pogodę, może komuś by się udało. Jednak ja namawiałbym na przyjazd koło Bydgoszczy. Od nas będzie 6 stanowisk z Gdańska i z Łodzi po 2 stanowiska. Jako miejsce obserwacji wybraliśmy Kotomierz. Z Bydgoszczy należy jechać główną drogą nr 5 w kierunku Gdańska ok. 15 km a potem skręcić w lewo na Kotomierz, który jest dokładnie na granicy. Baza jest już umówiona w internacie szkolnym w miejscowości Karolewo. Można będzie tam przyjeżdżać od godz. 15 (31 stycznia w sobotę) Około godz. 17 zrobilybyśmy podział stanowisk i odprawę. Około 19 trzeba byłoby rozjechać sie na stanowiska. Z doświadczenia wiem, że potem zawsze brakuje czasu (zjawisko jest o 20 37 czasu miejscowego). Nowym kolegom moglibyśmy w miarę możliwości pomóc sprzętowo oraz pokazać wcześniejsze nagrania z brzegówek.Możemy tez liczyc na krótki wykład kolegi Kruczkowskiego z Gdańska . W najbliższym czasie pojedziemy na miejsce obserwacji i dokładnie wyznaczymy stanowiska.Podaję swój nr telefonu 604 229 301 i e- mail awrembel@wp.pl bo nie zawsze mam czas wchodzic na forum.Jeszcze raz zapraszam do Bydgoszczy.

  4. Cześć Mirku cieszę się, że zainteresowałeś się tą brzegówką. Może warto byłoby pomyśleć o wspólnej obserwacji. W końcu brzegówki to obserwacje zbiorowe i czym więcej stanowisk tym lepiej odtworzymy profil Księżyca. Rekordu z 1998 roku raczej nie pobijemy (pod Łodzią było wtedy około 30 stanowisk).Oczywiście nie tylko ilość stanowisk jest ważna ale także ich jakość. My wstępnie przymierzaliśmy się do miejscowości Kotomierz na północ od Bydgoszczy.Jest to dość dobre miejsce bo obserwatorzy z Łodzi i Gdańska mieliby dobry dojazd .Bazę można byłoby zrobić w pobliskiej szkole w Borównie tam gdzie kilka lat temu była OZMA.Gdyby jednak z Łódżi i Gdańska nie mogli przyjechać możnaby się spotkać na drodze Bydgoszcz Pila w miejscowości Sadki między Nakłem a Wyrzyskiem.Wszystko zależy czy chcecie sobie to tylko zobaczyć czy ma to mieć jakąś wartość naukową. Jeżeli tak to nie można iść na żadne kompromisy. Czas musi być z DCf-a lub GPS współrzędne z GPS lub map topograficznych minimum 1 : 25 000 no i zapis zjawiska na VHS lub komputerze choć nie wiem czy uda wam się uzyskać rozdzielczość czasową taką jak w VHS 4/100 sek przez powiedzmy 10 - 15 minut. My z naszej strony moglibyśmy wam pomódz mamy np. kilka stoperów z pamięcią odpalanych z DCf-a.moglibyśmy też dublować stanowiska i wtedy moglibyśmy porównać czasy z obserwacji wizualnych i nagrań. Może też być taka sytuacja, że w ostatniej chwili okaże się ,ze pogoda jest tylko na zachodzie i wtedy przyjedziemy do was, ale wcześniej musiałyby być wyznaczone stanowiska i uprzedzona miejscowa ludność, żeby w nocy ich nie straszyć. W ogóle zimowe obserwacje to wyzwanie bo może zawieść wiele rzeczy. Trochę się rozpisałem ale fajnie by było gdybyśmy wspólnie z Poznaniakami zaczeli coś robić. Mirku czy mógłbyś dać mi swój numer telefonu i e- mail.

  5. Dzięki Marcinie. Jak będe w Łodzi to chętnie zobaczyłbym twój nowy sprzęt.Jeżeli chodzi o możliwości photoshopa to dopiero je poznajemy. wczoraj z Wojtkiem siedzieliśmy do 3:30 w końcu umiemy składać zdjęcia. Niestety skany robione były zwykłym skanerem. wcześniej dałem znajomemu negatywy do skanowania, ale wyszły fatalnie dostały jakiegoś sztucznego ziarna i miały ogromne rozmiary. M42 jest trudna do obróbki ze względu na różnicę w jasności centrum i zewnętrznych rejonów. Najpierw złożyliśmy dwie koniki i efekt był już dobry ale po dodaniu niebieskiego fuji mgławica jest bardziej przestrzenna i zróżnicowana kolorystycznie. Zdjęcie poniżej to efekt złożenia dwóch Konic jeszcze bez fuji.

    Orion kanapka centuria.jpg

  6. Zachęcony ostanim zdjęciem M 31 Janusza postanowiłem wygrzebać stare zdjęcia i wspólnie z Wojtekiem Broczkowskim obrobiliśmy je w Photoshopie.Wybrałem 3 skany.Dwa z nich pochodzą z filmu Konica Centuria 200 a jeden z Fuji 800.Wszystkie naświetlane po 20 min.To efekt końcowy.

    Orion kanapka fuji_cent60_1.jpg

  7. Widzę, że historia się powtaża. Najlepiej Waldek jak byś wybrał surową klatkę gdzie przerwa jest widoczna zobacz na stronę 5 tego tematu. Przeglądajac filmy widziałem ją w momętach wyostrzania się obrazu i wyglądała jak kopia przerwy cassiniego tzn. podlegała tym samym zniekształceniom co dowodzi,że musiało coś tam być .Jeżeli to nie jest przerwa Enckego (na surowych klatkach jest przy brzegu zew. pierścienia) bo jej rozmiary są zbyt małe to co w takim razie tam się nagrało. ciekawe Waldek czy u ciebie będzie to samo. Jeżeli chodzi o porównanie z FS. to w Mewlonie lepiej widać strukturę pierścieni i tę przerwę, która jest nie tylko na samym "zakręcie" ale widać ją też dalej.

  8. Właśnie nagrań jest dużo . Dzisiaj miałem czas i przejrzałem je klatka po klatce. Twierdzenie, że jest to sztuczny efekt jest nieprawdziwe. Pociemnienie dobrze widać na nagraniach. Oczywiscie są gorsze momenty, ale wtedy zanika nawet Cassini. Przeważnie to widać na 3 do 6 klatkach. Co więcej pociemnienie porusza się na nagraniu dokładnie tak jak Cassini. Jeżeli np. Cassini bardziej sie prostuje to to samo dzieje sie z mniejszą przerwą. Przejrzałem 4 filmiki (każdy od 600 do 1000 klatek) i wybrałem po około 20 klatek z każdego. Przesyłam po jednej surowej klatce oraz efekty ich stackowania . Zapraszm do galerii,wkrótce dośle więcej fotek m in. Plutona.

    Wavel.seria.jpg

     

    klatki.sekwencja.jpg

  9. Chyba jestem uparty. Dzisiaj z kolegą jeszcze raz oglądaliśmy tą surową klatkę i porównaliśmy do obrazu obrobionego.Zwróćcie uwagę,że na pojedynczej klatce pociemnienie występuje w miejscu gdzie jest Encke,to znaczy blisko krawędzi,a po stackowaniu faktycznie nie widać Encke-go a wychodzi efekt minimy.Spróbuję jeszcze raz przejrzeć filmik ,wybrać lepsze klatki gdzie według mnie widać ślad Enckego.Gdyby nie ta dyskusja nie zwróciłbym uwagi na szczegóły mojego zdjęcia

    Saturn porównanie.jpg

  10. No właśnie to zdjęcie wyszło ci wyjątkowo dobrze. Gratuluję. Też mam ją w swojej galerii ale to nie ta skala obrazu (chociaż też mam te słupy). Widać tu przewagę nowej techniki nad kliszą.Teraz to mogę konkurować tylko obiektami bardziej rozciągłymi ,które mieszczą sie na kliszy przy 1000 mm np.Plejady (są w temacie Saturn) M 42, Rozeta, Laguna, którą podsyłam. W ogóle muszę zeskanować kilka ciekawszych zdjęć i pokazać na forum (np. testy tych samych obiektów ale różnymi, filmami różnymi teleskopami i z filtrem deep sky.

    m8_2_aw.jpg

  11. Widze, że tamat jest dalej podejmowany. Przesyłam więc jedną surową klatkę z filmiku tak jak mnie wcześniej prosił Adam (jest to lepsza klatka, ale specjalnie nie wybierałem) oraz obraz tylko po stackowaniu bez dalszej obróbki. można się tam doszukać tego pociemnienia na jednym i na drugim. Być może więc nie jest to zupełnie sztuczny twór. chcę jeszcze przypomnieć ,że to pierwsze zdjęcie to efekt ręcznego złożenia 16 zdjęć z 16 osobnych filmików zawierających od 500 do 1000 klatek. Nie jestem pewien czy ktoś z większym doświadczeniem w posługiwaniu sie Registaxem nie wyciągnął by czegoś więcej . W ogóle temat przerwy Enckego to dyżurny temat przy zdjęciach Saturna. Dzisiaj przeglądałem stare Sky-e i zdanie " The view shows hints of Encke Division" widziałem kilka razy. Oczywiście autor widzi ją zawsze najlepiej. Witam również hanysiaka

    vid75stack.jpg

  12. Dzięki Adamie za te informacje. To zdjęcie z Mewlona miało podobne pociemnienie (szcegół nr 2) zakończone jakby przerwą co mogło mnie zmylić. W pracy z kamerką mam mało doświadczenia dopiero dwa miesiące Może była to euforia pierwszymi wynikami po przejściu z kliszy fotgr. Zawsze podziwiałem zdjęcia w internecie a teraz okazuje sie że większość jest przekłamana. Myślałem, że nie można wyostrzyć czegoś czego nie ma czyli, że coś musiało się nagrać żeby wyszło np. takie pociemnienie. Swoją drogą Saturna zostawię takiego jaki wyszedł (nie będę retuszował tej przerwy bo po prostu ładnie wygląda) .

  13. Sprawa Saturna nie daje mi jednak spokoju. Stwierdzenie, że nie ma tam w ogóle przerwy Enckego nie jest do konca prawdziwe. Na forum w temacie Mewlon znalazłem zdjęcie Saturna widać na nim, że to pociemnienie na zewnętrznym pierścieniu zakończone jest na zewnątrz właśnie tym włoskiem czyli przerwą Enckego. U mnie tego nie widac (przerwa Enckego jest wtopiona w to pociemnienie) za to ilość pasów (osiem łącznie z obszarem biegunowym zgadza się).Przerwa Cassinieg rzeczywiście jest szersza.Dołączam zdjęcie z Mewlona.

    m210-jupsat.bis.jpg

  14. Cześc Januszu, jeżeli ty to mówisz to chyba nie jest to Encke, ale jedno jest pewne nic do tego zdjęcia nie domalowałem. Obawiam się, że dużo więcej nie wyciągne z tego Maksutowa warunki były wtedy b. dobre. W ogóle to fajnie sobie tak pogadac no i można sie czegos ciekawego dowiedzieć. Niestety nie mam stałego łącza i nie bede mógł cały czas siedzieć na forum. Druga sprawa to czas. Dzisiaj byłem nieprzytomny na próbie a wieczorem gram koncert.Oprócz tego cały czas robie brzegówki (najbliższa 30 11 ok 60 km od Bydgoszczy) Jeszcze jedna spraw. Zabieram sie za szlifowanie zwierciadła 27 cm .Mam tez płaskie zwierciadełka, ale zbyt duże 7,1 x 9,2 czy można je przeciąć np. szlifierką kątową z diamentową tarczą. nic inneg nie przychodzi mi do głowy .

  15. jeżeli chodzi o mgłę to już się przekonałem,że najlepsze fotki również te na kliszy fotograficznej wyszły właśnie podczas jej występowania. Na wcześniejszych sesjach z Saturnem nie miałem ani tej przerwy Encko podobnej ani pasów oprócz tego głównego. Teraz to wyszło . Oczywiście mgła nie może być zbyt gęsta bo w końcu nie zobaczy się planety . Ja tej samej nocy czekałem na Jowisza ale mgła tak zgęstniała ,że zobaczyłem tylko kontur planety.Jeżeli chodzi o tę przerwę(może nie Enckego) to nie może to być efekt zupełnie sztuczny, bo byłaby ona również na gorszych zdjęciach . Adamie czy mógłbys powiększyć Saturna do rozmiarów mojego Podsyłam jeszcze raz zdjęcie, żeby ludzie nie mylili go z tym pojedyńczym. Dosyłam też Marsa. Były to pierwsze próby z kamerą Zdjęcia zrobiliśmy wspólnie z Jarkiem Kustoszem i Wojtkiem Broczkowskim.Mam też Marsa na kliszy i slajdzie.Jak udy mi sie zeskanować to je podeślę. Też widać na nich kontury "kontynentów marsjańskich".

    seria_scisk_poziom_1.jpg

  16. Dzięki Adamie za tak wnikliwe podejście do tematu. być może masz rację, ale to coś tam jest i lepiej,że to pociemnienie jest. Autor zdjęcia zawsze jest mniej obiektywny. Ciekawe czy jeszcze ktoś sie wypowie. Szkoda, że do eksperymentu wybrałeś pojedyńczą fotkę bo mizernie wygląda przy HST. A co powiesz na te kilka pasów i kształt pociemnienia w okolicach bieguna (oczywiście na zdjęciu docelowym) one raczej pokrywają się z HST.

  17. Dzięki Mirek. Już kilka lat w tym siedze(chyba od 1990). Pamiętam, ze miałem takie noce kiedy siedziało się do samego rana, albo byl taki mróz, że najpierw bolało a potem już nic nie czułem i robilo się jakby cieplej Prowadzilem ręcznie więc nie mogłem przerwać. Mam sporą galerię przez te kilka lat naświetliłem ok 60 filmów. Zawsze podziwiałem Panów Leszka i Jerzego Marcinków oraz Pana Mariusza Świętnickiego. Ostatnio ładne zdjęcia widziałem u Pan Pawła Łańcuckiego.ale to już inna bajka trzeba by trochę zainwestować w technike cyfrową.Przepraszam, że się tak rospisałem ale pierwszy raz jestem na forum.

  18. Ciekawa dyskusja. Robiłem już kilka sesji z Saturnem. Wcześniej miałem tylko jakby slad, że coś tam jest. Teraz jestem pewny. Faktycznie zdjęcie jest wyciągnięte, ale już na pojedyńczym obrobionym zdjeciu to widać. Dołącze pojedyńczą fotkę. Oprócz tego mam ciekawe Plejady. Dwa negatywy naświetlane po 30 minut na fuji 800 następnie po złożeniu wykonałem zwykłą odbitkę, apotem po zeskanowaniu obrobiłem w photshopie.

    Plejady kanapka1 kopia2.mini.jpg

     

    vid75.jpg

  19. Nie moge uwierzyć, że to poszło. Już opisuje jak to zrrobiłem. Oczywiście kamerka Philips 740 teleskop tak jak pisałem MAkSUTOv 150/1800 Intes MK 67 Montaż EO 5 z własnoręcznie dorobionym napędem i motofokusem tak,że cały sprzęt jest zdalnie sterowany z pokoju a teleskop jest na balkonie. Nagrania robiłem z centrum Bydgoszczy z ulicy Dworcowej. Saturn był w azymucie ok 130 stopni więc troche brakowało do górowania. Dużo pomogła mgła, która uspokoiła atmosferę. Nagrałem ok 30 filmików następnie obrobiłem je w Registasie.Na 16 Było widać przerwę Enckego. Złożyłem je jeszcze raz w Registaxsie i efekt widać. Dodatkowe złożenie pojedyńczych zdjęć zmniejszyło szumy.i widać wyrażniej szczegóły: kilka pasów , Enckego, wyrażny kształt cienia, który wychodzi z drugiej strony planety jako ciemna plamka. Na razie tyle.Artur

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.