-
Postów
1 179 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez MateuszZ.
-
-
Nie ma żadnego remontu i poroś kolegę o wyjaśnienie tej ściemy, przed chwilą tam dzwoniłem :shock:
<< Paweł Shmidt
-
-
Mateusz,
ta fotka jest raczej z Sigmy :salu:
Paweł
O kurcze, faktycznie, Sigma APO zoom II Macro ustawiona na ogniskową 100 mm
Zasugerowałem się tym, że mocno kadrowałem. Myślałem że musiało to być robione szerokim kątem
-
Znalazłem na próbnych fotkach przy pomocy których ustawiałem ostrość, mgławicę Sowa (M97) i galaktykę M108.
Z początku omijałem te zdjęcia, bo myślałem że nic na nich nie ma.
Materiał pochodzi z ostatniej sesji z Pawłem TURem na Kudłaczach http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=6050
Mocny crop (kadrowanie) z 4x2min, iso 1600, "kit"owiec Canona 300D.
-
Super
Zapowiada się fajna kometka !
Paweł, rozumiem, że robiłeś fotkę z nieruchomego statywu foto?
W tym wypadku, może lepiej byłoby zrobić więcej ekspozycji na ISO 1600 :roll: przekłamywanie koloru przy wysokim ISO chyba i tak nie robi w przypadku komet problemu.
-
A moze przyczepka do busa na ktorej byloba zamocowana wieksza czesc teleskopu?
Np. :jedynie 2 czesci zwierciadlo z obudowa i tubus z szukaczem bylby montowany z busa?
Chyba nie ma sensu, bo jak wspominał Piotr, posiada sporego busa i tak będzie bespieczniej i wygodniej.
Czas w jakim będzie się rozkładał teleskop to chyba też parametr mobilności. Słusznie zauważył Piotr, że na tym etapie budowy teleskopu należałoby ostatecznie przemyśleć system rozkładania tego giganta i rozważyć różne alternatywy.
Sam miałem przyjemność rozkładać kilka razy 50 TURa i zauważyłem, że najbardziej uciążliwe było skręcanie śrub szkieletu kluczami płaskimi.
W 60-ce proponuję jakieś szybkozaciski lub śruby dające się skręcać rękoma i trzymające się na miejscu.
-
Natomiast jest teraz w Lidlu genialny Mikroskop.
Kolega student biologii sobie zakupił i bardzo sobie chwali i używa go do pracy magisterskiej o jakichś tam grzybniach czy coś. Ale ponoć za tę cenę jest ekstra. Tak więc miłośnicy mikroskopów ... do Lidla!
Pozdrawiam
Paweł Maksym
PS
Tu link:http://www.lidl.pl/pl/index.nsf/pages/c.o.oow.20041206.p.mikroskop
O ,Dzięki Max!
Trzeba to zbadać :rabbit:
-
Hmm.. no tak jak mówiłem nie mogę się zdecydować co bardziej lubię planety czy DS(50/50). Obserwuję głównie z miasta. Chyba wezmę tego Mirkowego walizkowca i do tego jakiś refraktor (jaki to jeszcze zupełnie inny problem).
Jak obserwujesz głównie z miasta to musisz się zdecydować na planetki
Ale zastanów się, czy jednak konieczność wyjazdów za miasto nie zrekompensowały by Ci setki wspaniałych zróżnicowanych obiektów do obserwacji, które pod naprawdę ciemnym niebem wręcz przeszywają twoje ciało, i powodują niesamowite uczucie przynależności do czegoś wielkiego. ehhh, do tego piwko "pod mleczną" ze znajomymi, przyroda, przygoda :roll:
Więc moim zdaniem odnosząc się do tego co napisałeś:
- średni katadioptryk lub małe/średnie APO na balkon do planet
- jak największy newton który mieści się do twojego środka transportu pod prawdziwe nocne niebo.
8)
-
:shock: Wspaniałe !
RESPECT :salu:
-
Zdecydowanie doradzam SC 8" albo Klewzowa 20cm (są też inne ale o ile wiem znacznie droższe). Sądzę, że jak ktoś raz pozna róznicę między Newtonem a katadioptrykiem to też nie będzie miał wątpiwości.
10 cm APO nie nadrobi dwukrotnej różnicy apertury choćby było niewim jak dobre. Padnie i przy DS i przy planetach.
Tak jak już pisałem - Kto co lubi.
Katadioptryki to fajna sprawa na balkon do planetek. Są krótkie i dają superostre obrazy. Niestety, są dość ciemne, i mają małe pole...
Myślę, że aby pomóc autorowi wątku, musi się on zdecydowanie określić do czego ma sprzęt głównie służyć, lub co go najbardziej interesuje.
-
Pralizator chyba jest najlepszy szczegulnie działający na odległość
Czy ktos może mi wytlumaczyć o jakich "paralizatorach trzaskających na odległość" mowa? Chyba o takich z powieści science fiction :roll:
Paralizator jak to paralizator. Trzaska prądem ale bez przesady nie wysyła wiązki prądu na pare metrów :mrgreen: Aby udaremnić napastnikowi atak trzeba mu go włożyć po prostu w gebę i trzymać jak najdluzej. Czytalem, że jesli osobnik ma odporny organizm to zwykly chwilowy trzask może go nie unieruchomić skutkiem czego jest jego ponowny (bardziej wściekły ?) atak.
Są takie paralizatory, które wystrzeliwują sondy na kabelkach wbijające się w ciało.
Pewnie o to chodziło Krystianowi.
-
Czuję Mateusz, że jesteś napalony na tego "walizkowca" od Dymka.
Mi też "podchodzi" ta konstrukcja.
Tylko, że autor napisał iż liczba limitowna, no i cena nie teges. :?
Nie jestem napalony na konkretny wyrób tylko przekonany, że konstrukcja ażurowa to świetne rozwiązanie, które sprawdza się u astroamatorów na całym świecie. Proszę sobie poszperać w internecie i zobaczyć jakie sprzęty dominują na zlotach astronomicznych w innych krajach. Ja przekonałem się do tej konstrukcji organoleptycznie na przykładzie Mirkowego walizkowca, którego miałem wielokrotnie okazję rozkładać, przenosić i przez którego dane mi było podziwiałem nocne niebo.
Mirek D. nie odkrył ameryki tylko pioniersko zastosował w polskich realiach sprawdzony pomysł na mobilny teleskop o dużej aperturze i chwała mu za to :salu:
Mam nadzieję że jestem dobrze rozumiany-
Ja też bardzo chciałbym mieć duże APO na paralaktyku :roll:
Wszystko to rzecz gustu , potrzeb i możliwości .
Akurat mnie interesują głównie DSy ,komety, asteroidy i planety z doskoku więc potrzebuję średnicy. Za jakiś czas planuję również zestaw do astrofotografii - paralaktyk+ jakiś mały refraktorek.
-
No dobra, składaka nie brałem pod uwagę. To faktycznie może być niezła alternatywa dla SCT. Nie przekonuje mnie tylko podany czas rozłożenia 3-5 minut, który nie dość że jest chyba trochę zaniżony, to jeszcze nie uwzględnia kolimacji lustra. A trudno mi sobie wyobrazić, żeby tak ażurowy teleskop po transporcie i ponownym złożeniu nie wymagał kolimacji przed oglądaniem planet z powiększeniem 300x :|
Ale to jest akurat pikuś. Najważniejsze, żeby przed kupnem takiego teleskopu odpowiedzieć sobie na pytanie - czy aby na pewno chcę rezygować z montażu paralaktycznego? :salu:
Ależ dokładnie tak było! zero ("0", null) kolimacji przed oglądaniem saturna na ostatnim wypadzie . Mogą to potwierdzić DarekB,Dave,Zayzik, TUR no i Mirek Dymek. Sam byłem zaskoczony .
Co do czasu rozkładania teleskopu, mierzyliśmy go na ostatnim astrozlocie i wynosił kilka min właśnie.
-
Moim zdaniem przez mobilność trzeba również (a może przede wszystkim :? ) rozumieć czas na rozłożenie i złożenie sprzętu. Z tego co zaobserwowałem na zlotach to teleskopy systemu Newtona na montażach dobsonowskich nie mają sobie równych.
....
natomiast zdajesz sobie sprawę jakie rozmiary ma dobson "powyżej 25cm". Ani to dźwignąć, ani w samochodzie upchnąć
sorry, ale właśnie sobie nie zdajesz sprawy :roll:
oto teleskop o średnicy 27cm !!!
http://www.krynicaski.pl/teleskop/img/walizka-duzy.jpg
hint: zanim odpowiesz kliknij w ten link
-
Na którym powiekszenia większe niż 150-180x to zabawa z obiektem w chowanego
Arek
Na ostatnich "Kudłaczach na szybkiego" obserwowalismy saturna newtonem na dobsonie . Powiekszenie z moim ortoskopem wynosilo cos ok 300x .
Oczywiscie gdyby ten starurn stal w miejscu bylo by o NIEBO wygodniej i niewątliwie znacznie wiecej detalu mozna by zaobserwować. Ale nie powiem żeby było to niemożliwe.
Da sie obserwować z powodzeniem - kwestia tego jak konstrukcyjnie jest zrobiony ten dobson. Czy sie prowadzi lekko jednym palcem czy topornie i skokowo.
pozdr
DaVe
DOKŁADNIE ! :salu:
-
Skoro zależy Ci i na planetach, i na DS, i jeszcze trochę na mobilności, to na Twoim miejscu bym się nie zastanwaiał i kupował SCT 8...
...
Moim zdaniem przez mobilność trzeba również (a może przede wszystkim :? ) rozumieć czas na rozłożenie i złożenie sprzętu. Z tego co zaobserwowałem na zlotach to teleskopy systemu Newtona na montażach dobsonowskich nie mają sobie równych.
-
Naprawde przepraszam jezeli urazilem, ale poprostu wyobrazilem sobie chlopaka, jak dyma przez pole na mietkich nogach z C8S w lapkach. O takim telepie pisal, a to wazy w/g DO 25 kg! Ja rozumiem, ze trzeba pod miasto bo to inne buty. Sam mieszkam pod miastem i ludziska wedruja do mojego ogrodka na lookanka z drugiego konca miasta. Post byl winikiem wyimaginowania sobie widoku chlopaka niosacego "pod pacha" Celestrona C8-S.
No po prostu z krzesla spadlem. Jeszcze raz przepraszam jezeli odebrales to jako atak na twoja osobe. Sorry.
Pozdrawiam.
Przecież napisałem "dobsik pod pachę" czyli składany teleskop systemu newtona a nie "betoniarka" jaką jest C8-S systemu Schmidt-Cassegrain.
-
Refraktor do balkonówki a duży dobsik pod pachę i w teren!
Heh... Bez obrazy ale ROTFL :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tylko dolicz jeszcze 3000 za 10 letniego Poloneza traka do tej "pod pachy"
Jak masz zamiar obserwować słabe obiekty to musisz udac się poza miasto. I tak, czy przewozisz 80mm refraktorek czy 50cm newtona to już naprawdę naszemu autu nie robi żadnej różnicy.
Bez obrazy Hans, ale nie bardzo chyba jesteś zorientowany, co do mobilności dobsonów.
Zapraszam, do zapoznania się z projektem Mirka Dymka http://www.krynicaski.pl/teleskop/opis.html
Ten teleskop nie dość że można przenieść za jednym zamachem to do tego w jednej ręce!
:!: Myślę,że już czas obalić mit : Newton = Rura kanalizacyjna ... :!:
-
...
Chodzi mi też po głowie zestaw Dobson ok. 25 cm i jakiś nieduży refraktor....
Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie :salu:
Refraktor do balkonówki a duży dobsik pod pachę i w teren!
-
...
P.S. Dobson wg mnie to smutna konieczność niestety.
Nie rozumiem tego :roll:
Co w tym smutnego że cieżko jest znaleść przenośny montaż paralaktyczny pod teleskop np 50cm?
lub
montaż paralaktyczny, który jest gotowy do lookania przez 25cm newtona po 3 min od wyciągnięcia sprzętu z samochodu?
Nie ma rzeczy uniwersalnych.
Zależy na czym nam zależy
-
Na którym powiekszenia większe niż 150-180x to zabawa z obiektem w chowanego
Arek
oczywiście zgadzam się. Wszystko zależy do czego głównie sprzęt ma być wykorzystywany.
Jeśli kogoś kręci lookanie na dwie planety na krzyż 3 razy w roku jak się trafi seeing pozwalający na duże powiększenia to tu nie ma wyboru : tylko długaśny refraktor(najlepiej APO) na solidnym paralaktyku.
Pamiętam jak podziwialiśmy ostatnio na Kudłaczach Saturna przez Mirkowego światłosilnego newtona na dobsonie 270/1200. Poprostu szok!!! Dawno nie widziałem takiego Saturna ! Nie mogliśmy sie odlepic od okularu . Seeing wtedy był wspaniały.
Wcześniej, byłem święcie przekonany że światłosilny dobs nie nadaje się kompletnie do planet.
-
Dodatkowo, w przypadku refraktora trzeba liczyć się z koniecznością używania niewygodnego, ciężkiego montażu paralaktycznego. :roll:
Jeśli głównie interesuje nas wizual to chyba lepszym rozwiązanie jest mobilny dobsik.
-
Jak do wizuala to ja bym zdecydowanie wybierał dużego newtona.Nim też wbrew obiegowym opiniom można podziwiać planety
abberacja w tanim achromacie 150 urwie Ci głowę... :?
-
M81 z nudów...
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Fotka naprawdę pierwsza klasa
Gratuluje :rabbit: