Witam serdecznie wszystkich
Jestem tu całkiem nowy ale mam nadzieję, że zagoszczę na dłużej .
Astronomia interesuję się od bardzo dawna z bardzo długimi przerwami. Dawno dawno temu miałem teleskop własnej konstrukcji (opis z MT) zbudowany ze szkła okularowego 70x1000. Obecnie posiadam tylko lornetkę radziecka 7x50 i czsem oglądam sobie nocne niebo. Od pewnego czasu posiadam bardzo niezłe mozliwości do obserwacji - brak łuny miejskiej i lokalnej. Bardzo dobre ciemne niebo.
I teraz moje zasadnicze pytanie:
Dlaczego wszyscy bardziej czy mniej doswiadczeni astroamatorzy tak autorytarnie twierdzą, że teleskopy chińskie nie nadaja się do obserwacji.
Byc moze popełniłem bardzo powazny bład, ponieważ zanim trafiłem na forum astronomiczne zamówiłem teleskop Nostrus 114/500 EQ za 340 zł z wysyłka. Oczywiście wcześniej poszperałem w internecie i co nieco się dowiedziałem - jedyny bład to że jakos nie trafiłem na forum astronomiczne. Badałem raczej metody produkcyjne niż zalety obserwacyjne.
Doszedłem do jednego wniosku: Wszystkie bez wyjatku teleskopy do ceny w okolicach 1000 - 1500 zł posiadaja lustra produkcji chińskiej i to jest pewnik potwierdzony.
Oczywiscie mam tu na mysli Newtony.
W chinach jest kilka fabryk produkujacych lustra i inne elementy optyczne, ale praktycznie tylko 3 maja takie zdolnosci producyjne by zaopatrzyc taka ilosc producentów teleskopów jaka jest na rynku łącznie z tymi chińskimi. Więc jeśli przyjać, że własciwie wszystkie te teleskopy maja lustra takiej samej klasy, a te tańsze produkty tej samej klasy montaze paralaktyczne (EQ1, EQ2) to pokuszę się o stwierdzenie, że płaci się wyłacznie za markę.
Prosiłbym by wytłumaczył mi ktoś jaka jest rzeczywista róznica między Nostrusem 114/500 EQ a np SkyWacher 1145 EQ 1 lub podobnym Celestronem. Róznica w cenie dochodzą od 100 do 200 zł co dla niektórych moze byc barierą nie do przeskoczenia.
pozdrawiam
Vojtus