Piotrek T.

Ach, dzięki Wam wszystkim, jesteście kochani

Ostatnio jestem zawalony robotą, nie mam czasu nawet wpaść na forum a co dopiero robić zdjęcia... Na szczęście idą święta, może jeszcze dostanę wyż rosyjski w prezencie

Można to określić jako "rozpływanie" się łądunku przepełnionego piksela na sąsiednie jednostki znajdujące się w linii. W przypadku wersji matrycy z anty-bloomingiem jest zauważalny - ale bez przesady - spadek czułości (wynikający z konstrukcji ulepszonego piksela). Sony rozwinęło w swoich sensorach metody mikrosoczewkowania pikseli, co znacznie zaciera różnicę pomiędzy tymi dwiema wersjami matryc ze stajni Sony

Z tego co pamiętam, jak skorzystałem z niego w zeszłym roku, to dostałem fotki źle sfocusowane albo pojechane Nie mam pojęcia jak jest teraz. BRT dobrze nadaje się do potwierdzania potencjalnych supernowych, etc. więc warto mieć tam konto, jeśli ktoś chciałby pobawić się w poszukiwania

No tak, galaktyczki wyszły słabiej ale to przede wszystkim wina tego, że są dosyć ciemne Oglądając inne fotki w necie wyczuwałem, że może być to wymagające zadanie. Następnym razem muszę powtórzyć próbę jak obiekty będą dużo wyżej nad horyzontem i dodać kolor.

Jednak ciemniejsze niebo robi swoje Ładny kolorek, jednak najbardziej podoba mi się wersja B/W, a ten kwintet...

Witam,

wczorajsza noc była całkiem przyzwoita, choć nie zachwyciła seeingiem. Cóż, "Trąba słonia" wyszła w trochę dziwnym niebieskawym kolorze - podejrzewam, że ostatnia seria ekspozycji dla koloru czerwonego była robiona na zaroszonym lustrze i najprawdopodobniej obiekt był trochę za blisko krawędzi dachu domu.

vdB142 - "Elephant's Trunk" w IC1396. L: 100x45s, R i B: 20x70s, G: 20x50s

Dodatkowo wersja B/W

I jeszcze takie skromne galaktyczki z pogranicza Trójkąta Północnego i Ryb:

NGC672 i IC1727 - grawitacyjnie powiązana para bliźniaczych galaktyk (klasyfikowane jako spiralne, choć średnio to widać). L: 100x30s

W tym obszarze można znaleźć sporo ciekawych galaktych, i zapewne na nich się skoncentruję w najbliższych sesjach (no, może jeszcze kilka mgławic w Perseuszu czeka w kolejce...).

Co do rejestrowania PE to chyba najlepsze bedzie k3ccdtools z uzyciem drift explorera (w wersji 1 tylko dla webcama, a 2 obsluguje DSI), ale wtedy nie dodaje sie tego zbednego dryfu w deklinacji, tylko ustawia tak jakby byla to sesja foto.

Najlepiej oczywiscie celowac w okolice rownika niebieskiego, czyli to o czym pisal McArti - inaczej trzeba przemnarzac wynik przez cos(dec).

W ostatecznosci mozna zastosowac taka troche dziwna metode uzywajaca registaxa jako interpretera PE

1. Najzwyczajniej robi sie, powiedzmy, 300 ekspozycji po 3s (w ustawieniach mounta normalnych, tj. jakby byla to sesja astrofoto).

2. Wrzucamy filmiki, zdjecia, etc. do registaxa.

3. Alignujemy na gwiazdke.

4. Teraz majac magiczny plik z shiftami gwiazdy, wrzucamy go do programiku RxPec (co to 'pec' w nazwie na koncu robi, to nie mam pojecia. Na pewno nie ma nic wspolnego z periodic error correction xD )

5. Otrzymany plik z danymi *.csv ladujemy do excela i robimy ladny wykres PE

Inna sprawa to ze nie mozna wszystkiego przesadzac po jednym tescie - 'ten montaz to totalna kicha, nic nie wyjdzie'. Troche mozna pokombinowac, powymieniac smary, poregulowac slimaka i zapewne prawie kazdym 'chinolem' da sie zejsc w okolice 15" PE (+/-7") albo i nizej (jak to bylo w moim przypadku ).

Warto tez wspomniec, ze PE montazy tej samej marki i tej samej serii moze sie calkiem mocno roznic - w szczegolnosci w wersjach slabo tuningowanych. Najlepszym przykladem jest porownanie mojego LXD55 z tym co ma Tom How. Wychodzi jakies 7" vs 75" PE Tu tez dochodzi roznica spowodowana indywidualnymi przerobkami, o czym wspominalem.

Ostatnim waznym kryterium dla PE jest jego plynnosc i okresowosc. Tu warto kierowac sie zasada, ze im mniej losowych skokow albo regularnych szarpniec, tym lepiej (nawet jesli sa one male). Taki lagodny blad okresowy, nawet jesli calkiem spory, powinien sprawic, ze montaz bedzie latwy do autoguidingu i da sie robic np. 20 minutowe fotki w ognisku 200mm f/5 kamera CCD (http://astro.neutral.org/imagehtml/20060121_m81.html)

Hehe, Synta to jednak to przy astrofoto lunarnym i planetarnym. Bardzo fajnie wyglądają te krańce prześwietlonego terminatora, normalnie jak piła ręczna

Jej, toż przy tej wysokości nad horyzontem nie da się czegokolwiek sfocić a tutaj takie cuda wychodzą. Niebywale delikatne strukturki...

No cóż, ja zawsze lubiłem B/W i głównie tak fotografowałem, zapewne wynikało to z mojego lenistwa

A racja, przydałoby się wydłużyć ekspozycje i to w obu przypadkach. Gdyby nie było wietrznie, to przy tej deklinacji powinienem dać radę do 90s, z dużym udziałem fotek nieporuszonych. Podczas tej nocy, przy dosyć ciemnym niebie najniższy level pikseli wachał się od 0/255-10/255... A sugerowane jest dla najdłuższych ekspozycji z serii nawet około 100/255 xD Jak tylko dokończe autoguider będzie można próbować i dłuższe.

Witam,

mam tutaj efekty dwóch ostatnich pogodnych nocy, a mianowicie dwie mgławiczki - NGC7635 'Mgławica Bąbel' i NGC7023 'Mgławica Irys' z pobliską gromadą gwiazd. Jako bonus tym razem dorobiłem kolor do fotek Rzeczywiście, focenie w kolorze może być czasem katorgą - pomijając fakt, że w każdym z przypadków trzeba dodać około 1 do 1.5h na same ekspozycje w kolorze, to jeszcze trochę to zajmuje czasu przy obróbce. Jednak mimo wszytsko było warto, chyba sobie pofotografuję w kolorze od czasu do czasu.

W kolorze...

...i w B/W

NGC7635 'Bąbel' - Luminacja: 100x15s + 120x30s, R i B: 20x60s + 10x10s, G: 20x40s + 10x10s.

W przypadku kolorowej wersji musiałem dorobić kolor dodatkowo poza tym z pierwszej nocy, bo kanał niebieski świecił pustką a gwiazdy i tło były czerwono-żółte xD Trochę szkoda, że prześwietliłem najjaśniejszą część mgławicy...

W kolorze...

...i w B/W

NGC7023 'Irys' - Luminacja: 25x10s + 180x30s, R i B: 20x60s + 10x10s, G: 20x40s + 10x10s.

W obu przypadkach sprzęt standardowy: MT800 na LXD55, naświetlane na SC3, RGB robione przez filtry sbiga.

O kurcze blada, własnie dzisiaj sobie na lekcji studiowałem "Metro" i zobaczyłem takową notatkę.

Ogromne gratulacje Mam nadzieję, że przyczyni się to do swego rodzaju boomu na poszukiwania supernowych w Polsce, dziedziny raczej w zastoju - na mnie powinno też podziałać motywująco

Własnie niedawno zastanawiałem się patrząc na te zdjęcie jaka byłaby szansa na rozdzielenie gwiazdek w M110, choćby na brzegach. Lemarc wyciągnął na wierzch ten trochę zapomniany pomysł, no i mam zadanie na najbliższą pogodną nockę (z dobrym seeingiem) - mimo wszystko nastawiony jestem pesymistycznie, nie myślę aby przy tej ogniskowej i przy tym seeingu była szansa na jakiekolwiek powodzenie. Nawet jeśli nie wyjdzie, to będę miał zaliczony rzadziej fotografowany obiekcik + trochę pyłu w okolicach jądra M110

Witam,

wczorajszy Księżyc skutecznie uniemożliwiał jakiekolwiek sensowne fotografowanie, więc wpadłem na pomysł sfocenia wewnętrznych części M31 w poszukiwaniu gromadek kulistych Oto rezultat, do opisania skorzystalem ze zdjęcia Roberta Gendlera jakby kto pytał:

Wersja opisana:

Sprzęt standardowy: MT800 na LXD55, focone SC3, czasy: 25x2s + 50x4s + 50x10s + 50x20s

Roznica jest ogromna, kiedys mialem ten filtr ale sprzedalem. Laczac UHC-S z filtrem R dostawalem takie szerokopasmowe H-alpha

Widac tez, ze pozbycie sie standardowego -IR Canona naprawde duzo wnosi w zakresie fotografii mglawiczek emisyjnych. Te strukturki, piekne, piekne, co tu duzo mowic.

Kurcze, musze przyznac, ze czarno-biala wersja podoba mi sie bardziej Moze to jakies moje sentymenty i kompleksy, ale to wyglada dla mnie tak naturalnie...

Obie fotki i tak tradycyjna Artemisowa masakra

Jak Ty tam teraz będziesz DS-y focił, jak Ci fabrykę Sharpa w okolicach wybudują. Już tam chyba teraz jaśniej niż w centrum Torunia.

Do Torunia mam chyba tyle samo co do Sharpa, wiec bez obaw, niebo dalej do 5-6 mag

Super! Ale czekam na kolor...

Mysle, ze przy najblizszej pogodnej nocy juz zrobie proby z kolorem, tylko autoguidera zamontuje i dopieszcze

Witam po dłuższej przerwie,

można powiedzieć, że zrobiłem sobie wakacje od astro na kilkanaście tygodni, no i teraz wracam do fotografii astronomicznej

Kilka fotek z dwóch ostatnich nocy - pierwszej dosyć wietrznej i drugiej całkiem spokojnej.

NGC891 - skromnie, 30x15s

NGC7331 i inne - już trochę więcej, ale dużo poruszonych klatek przez wiatr: 30x5s, 30x15s, 20x25s (w przybliżeniu).

IC5146 "Kokon" - spokojna noc, 50x40s

NGC6946 - gdzieś polazłem i jak się zreflektowałem, że zostawiłem sprzęt chodzący to było 130x30s xD

W każdym przypadku sprzęt użyty to: MT800 f/4 na LXD55 i Vesta SC3.

Moznaby jeszcze dorzucić SC4 (wymiana na icx414 1/2", choć raczej rzadko spotykana) i nowa SC5 czyli wszytsko przez USB + nowiutki amp-off 100% skuteczny (tę wersję obsługuje już np. K3CCDTools).

Co do innych modyfikacji. Godna uwagi jest wymiana matrycy na B/W ale TEJ SAMEJ wielkości, czyli 1/4" icx098bl. Wychodzi taniej niż SC3 i jest mniej zachodu z samą przeróbką, jednak czułość trochę mniejsza.

Jeśli chodzi o SC3 to tylko dopowiem, że nie musi mieć amp-offa i chłodzenia (tak było w moim przypadku, teraz dorzuciłem tylko wyłączanie wzmacniacza podobne do tego z SC5). Ha, niektórzy nawet nie dorzucają długich czasów jeśli robią dobrego autoguidera. Wtedy jest mowa o pure SC3 (SC3.1). Długie czasy to daje nam SC3.2, jak dołożymy amp-offa to SC3.2a no i na koniec można dodać binning 2x1 to ostatecznie jest SC3.3 Tak sobie tam bablam i tak to raczej mało ważne

I na koniec taka uwaga o czułościach podawanych w luxach. Nie warto się nimi sugerować, bo producenci kamerek często wypisują takie bzdury, że się włosy jeżą ("0.00001 lux!" ). Już bardziej miarodajna jest czułość podawana przez producentów matryc jako ilość mV dla jakiegoś czasu i światłosiły. Przykładowo icx098bq: 580mV przy F5.6 i czasie 1/30s

Wielkie dzięki! Mam jeszcze pytanie. Czy warto nadawać jakieś profile zdjęciom B/W?

Nie będę mnożył bez sensu wątków - dorzucam jeszcze jedną fotkę ze środy:

NGC5907 (w Smoku) - MT800 na LXD55 + Vesta SC3; 64x30s

Mam jeszcze takie pytanie do Was. Jak wygląda sprawa z obróbką - teoretycznie mam skalibrowany monitor poprawnie ale teraz zerknąłem na fotki stąd, czyli z pracowni w szkole i wydają się raczej za ciemne. Jak to jest w Waszym odczuciu? Obrabiałem pod względem levelsów tak aby tło było lekko widoczne...

Kurcze, dzięki! Miło, że się spodobało.

Jeszcze dorzucę kolorową m109 z wczoraj:

LLRGB, L z pierwszego postu, R:10x60s, G:10x60s, G:10x60s

Trzeba było się trochę pomęczyć z balansem kolorów, ale chyba wyszło w miarę dobrze.

Witam,

jakimś cudem trafiłem wczoraj na całkiem przyzwoitą dziurę w chmurach. Oto rezultaty, fotki dwóch rzadziej fotografowanych obiektów:

M109 - MT800 na LXD55 + Vesta SC3; 30x10s + 60x30s

NGC 5985/Draco Group - MT800 na LXD55 + Vesta SC3; 30x10s + 60x30s

Tak więc od lewej mamy widoczną od góry spiralną ngc5985, eliptyczną ngc5982 i widoczną z brzegu ngc5981. A tu moja inspiracja dla tego zdjęcia.