Skocz do zawartości

Rabbit

Społeczność Astropolis
  • Postów

    79
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Rabbit

  1. 1,5D to mała wada. Nawet takie 3D całkiem znośne jest, oczywiście gdy korygowane szkłami. Ujemne dioptrie nie korygowane mogą doprowadzić do tragedii. Nie wyobrażam sobie prowadzić auto bez okularów/soczewek nawet przy wadzie  -1D.

     

    Co do zaćmy i jej zooperowania był kiedyś taki jeden na forach co był świeżo po operacji jej usunięcia i wstawienia sztucznej soczewki. Zaczął widzieć przejrzyście, ale dalszych testów chyba nie kontynuował, a jestem ciekaw, bo sztuczna soczewka wewnątrz oka nie pokrywa całej źrenicy oka i w ciemności punktowe źródła prawie napewno dadzą aberracje wpadając przestrzeniami wokół soczewki.

  2. W zastosowaniach astro i nie tylko, jakiekolwiek operacje na oku to się robi bardziej z jakichś ważnych powodów, a są nimi upierdliwy astygmatyzm, deformacje rogówki albo (co najgorsze) zaćma.

     

    Przy zwykłej wadzie dioptrycznej, nawet dość sporej, korygacje wady widzenia oka zrobimy bezproblemowo samym wyciągiem telepa i to wystarczy, bo to zwykła kompensacja ogniskowania taka sama jaką robią nam okulary na nosie.

     

    A jak śpisz na pieniądzach i denerwują cię soczewki na nosie w życiu codziennym to z takiej jak dla mnie nieco fanaberii i wygodnictwa można sobie skorygować laserkiem dioptrie. Każdy może robić co chce ze swoim życiem i ciałem.

     

    EDIT:

    Nie wiem skąd te minki dziwne przy moim poście, ale jeszcze raz powtórzę - laser jest dla wygodnickich jeśli nie mamy poważnego powodu do wykonania zabiegu. Efekt zapewne nie jest trwały. Jak zresztą u okularnika wada też się zmienia z czasem wielokrotnie . A branie na siebie ryzyka sprawienia sobie dodatkowych wad oczu laserkiem (objawy jak przy zaćmie i inne przykre) jest dość spore.

    • Zmieszany 1
    • Smutny 1
  3. Od wielu lat używałem wszystkiego na śrubki pojedyncze lub podwójne.

    Podwójne oczywiście bardzo dobrze trzymały akcesoria w tulejach.

     

    Mam pierwszy raz osobiste spotkanie z clamping ringami i stwierdzić muszę, że są kłopotliwe.

     

    Raz że jakby osiowości nie trzymają i wogóle tak jakby niepewnie akcesorium blokują.

    Dwa że śrubka dociskowa ciężko się obraca przez silne napięcie sprężystej blaszki clamping ringu i wylatują z gwintu "wyciertki" na optykę.

    Pierścień notorycznie w różnych modelach ciągle się stopniowo obraca wewnątrz aż w końcu jest przez śrubkę dociskany zupełnie na koniuszku z boku.

    Pierścienie bywają marnej jakości, piłowane pilnikiem albo z zadziorami po cięciu.

     

    ...ale co najgorsze to to że gdy wkładam akcesorium do złącza z clamping ringiem, to zatrzymuje mi się wsuw po około centymetrze i muszę się męczyć z wpychaniem do środka. Kaleczę przy tym okropnie krawędź tulejki akcesoria. Zwłaszcza gdy malowana na czarno.

     

    W złączkach na śrubki raz się celowało w tuleje i było po sprawie z wsuwaniem akcesorium, a tu trafia się na drugą krawędź wewnątrz tuleji złączki tuż poniżej clamping ringu i klapa. Co z tego że tutaj śrubka nie zostawi kropek na akcesoriach, jak rozwiązanie to pokaleczy krawędzie wlotu.

     

    Nie wiem czy to wina chińskich clamping ringów i w drogich takich wariacji nie ma, ale jak narazie złe wrażenie na mnie zrobiły te zachwalane przez prawie wszystkich "pierścionki zaciskowe".

     

  4. Jaka jest maksymalna wytrzymałość wyciągu crayforda SkyWatcher dodawanego do Synt na Dobsonach?

    Da się ostrożnie powiesić tam 1,5kg bez szkody dla mechaniki?

    O kulturę pracy ostrzenia nie pytam bo już sprawdzałem że bardzo ciężko to idzie.

     

    ...i tu jest problem bo GSO to ma adapter-extender z prawdziwego zdarzenia bo długi na odcinku który wchodzi do wnętrza i jest czym się trzymać wyciągu.

     

    ...a ten synciany adapter 2" to taki niby coś a'la jaskółczy ogon.

     

    Choć dawniej ten jaskółczy ogon nie był w standardzie 2" (bo zdaje się fi=56mm) to wyglądał jakby solidniej niż ten co jest teraz czyli prawdziwa końcówka 2" pasująca do każdego wyciągu.

     

    Pytanie czy ktoś zna przypadki kiedy złamała się czy pogięła i wypadła z mocowania ta współczesna przedłużka synciana na jaskółczym ogonie?

    ...bo pod 1,5kg pracują tam niezłe siły a długość przyłącza wchodzącego do głównej tuleji wyciągu to nie wiem na oko tylko 8mm?

  5. Właśnie też brałem pod uwagę coś takiego, ale tylko w celach upgrade'owych pełnej tuby.

    Czy ta składana tuba w pełni pasuje do dobsona pełnej tuby?

    Chyba nikt czegos takiego nie bedzie miał, a u dystrybutora pewno niezłą kasę by kosztowało, bo pudła bardzo duże. Wątpie żeby kiedykolwiek same body sprzedawali na części.

  6. tegoroczny zlot AP odbędzie się na Mazurach

    jest baner na głównej

     

    w poniedziałek na Tapadłach rozmawialiśmy o minizlocie w Jodłowie lub okolicach

    warto zrobić wypad na 2-3 dni gdy noce będą dłuższe, a temperatury jeszcze znośne

    temat na razie otwarty

     

    pozdrawiam

    Coś w temacie uzgodniliście więcej?

    Są jakieś szanse na nadchodzący nów czy wy dopiero po sezonie zlotów ogólnopolskich chcecie się spotkać, czyli gdzieś w październiku/listopadzie?

  7. Mam pytanie: gdzie się podziały nieaktualne oferty z naszej giełdy?

    Nie moge tego znaleźć nigdzie.

    Widze tylko że po sprzedaży, oferty znikają z głównej listy, a chciałbym wiedzieć co mnie ominęło kiedy nie zaglądałem dłuższy czas na forum.

    Archiwum astromarketu zawiera oferty z przed lat z astro-forum.org a nie z tego nowego forum.

  8. ale jak to? przecież w Syntach jest takie ustawienie wyciągu że patrzy i celuje się zazwyczaj tym samym okiem, czyli prawym. W starym teleskopie miałem wyciąg z drugiej strony tuby i tam celowało się szukacz lewym okiem, a patrzało w okular w wyciągu prawym. Stało się poprostu po prawej stronie dobsona.

    Wydaje Mi się że większość ludzi ma prawe oko przewodzące i nim patrzy w okular. Ja lewe mam kompletnie do niczego, nawet w dzień.

  9. Piotrek jeśli na zlocie obraz z 15 i 35 cm był podobny to albo naświetlone oczy miałeś albo jakieś niebo marne wtedy było.

    Widać że nie masz jeszcze doświadczenia skoro takie wyroki stawiasz.

    Proponuje polookać Syntą 8" jeszcze przez kilka lat. Jak będziesz miał na koncie dobrą znajomość przynajmniej ze 40 różnorodnych obiektów DS, to na pewno zauważysz różnice w Syncie 12".

    Moim zdaniem pakowanie się w okulary ES na początku astrokariery to pomyłka. Okularki ze średniej półki dają niemal takie samo zadowolenie.

     

    Patrzyłem kilka razy przez Synte 12" i mój 20cm teleskop stał wtedy cały wieczór z boku nie używany.

    Pewnie że potrzeba dobrego nieba do dużego lustra, to jest najważniejsze.

     

    Jeśli masz wątpliwości to polecam umówić się z kimś kilka razy w polu i postawić Synte 8 obok 12-tki i obserwować wiele trudnych obiektów całą noc. Na pewno przekonasz się wtedy do 12-tki. :astronom:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.