Skocz do zawartości

krystian_koza

Społeczność Astropolis
  • Postów

    582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krystian_koza

  1. Zgodzę się tu z Waść Lamką, należało by sprawdzić tegoż delikwenta :), potem rozważyć forumową ściepę. Oczywiście chętnie dorzucę się do tegoż pomysłu. Pomysł z Koziołkiem nie jest taki zły, najpierw powinien sprawdzić czy aby go Astrofoto wciągnie.

     

    moim zdaniem lepiej tez nie inwestowac w astrofoto bo to worek bez dna...

    lepiej wizual :)

     

    Dawid zrozum, hobby jakim jest astronomia to studia bez dna, nie ważne czy wizual czy Focenie. Choć tak na dobrą sprawę każdy rodzaj hobby to takowa studnia

  2. Wiadomą rzeczą jest, iż warto oddawać krew (choć sam nie oddawałem jej jeszcze) lecz jak przeczytałem, procedurę to troszkę się przestraszyłem zwłaszcza

     

    2. Idziesz na badanie krwi, tam sam wyciągasz z pudełka nowe probówki, igły i rękawiczki - masz prawo a wręcz obowiązek je dokładnie obejrzeć, bo zanim laborantka do ciebie podejdzie to musisz podpisać papier, że wszystko dokładnie sprawdziłeś i wszystko było jałowe ect. itp.

     

     

    Według mnie to paranoja, gołym okiem nie jesteś wstanie stwierdzić iż coś jest jałowe czy też nie, a podpisywanie tegoż papieru to nic innego jak umywanie rąk przez stacje krwiodawstwa w razie jakiegoś zakażenia

  3. Panowie Spokojnie.

    Oczywistością jest, iż wieloletni posiadacze jednego systemu posiadający dedykowane do niego akcesoria, aby przesiedli się na inny, musiałby on być o lata świetlne lepszy od obecnie przez nich używanego.

    Walka najpewniej będzie się toczyć, o dusze użytkowników rozpoczynających przygodę lustrzankami, oczywiście będą i przypadki przesiadki pomiędzy systemami, ale to raczej jednostkowe okazy.

    Poczekajmy więc na testy, zobaczmy cóż nowy Nikon potrafi, gdyż ilość megapikseli to nie wszystko.

    Swoją drogą ciekawi jakie szumy będą przy iso 25000, śmiem twierdzić iż owa wartość jest tylko gadżetem

  4. mi sie wydaje ze spray to pojscie na latwizne... IMO duzo latwiej jest cos pomalowac spray'em tak zeby nie bylo zaciekow, niz pedzlem...

    Z drugiej strony zdaje sie, ze farba w spray'u mozna dokladniej pokryc zakamarki (a takze pomalowac to czego nie chcemy ;) ).

    No jeszcze zobaczymy... Najpierw musimy pozbyc sie starej farby, co idzie baaardzo mozolnie :(

     

    Według mojej opinii lepiej będzie użyć sprayu, jak Sam zauważyłeś malowanie sprayem jest dokładniejsze.

    Problem pomalowania, części których malować nie chcecie jest rozwiązywalny, musicie rozebrać go na części pierwsze i porządnie zamaskować. Chyba zdemontujecie optykę jak również części mechanicznie przed malowaniem?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.