Skocz do zawartości

meteorit

Społeczność Astropolis
  • Postów

    171
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez meteorit

  1. Swoją pierwszą Noc Spadających Gwiazd organizowałem bodajże w 1992 i jak sądzę nie byłem pierwszy (Pan działa "już" od 2010?)

    I Pan chce dzielić się czymś, co było (przedtem) wspólną własnością, bo należało do nas wszystkich, do czasu kiedy Pan wpadł na swój "POMYSŁ".

    Dziwna propozycja.

    Z mojego punktu widzenia (i innych pewnie też) mamy tu oczywisty przypadek przywłaszczenia sobie dobra publicznego.

    Chyba nie przysporzy to Panu chwały, bo jest po prostu nie fair.

     

  2. Struktury w twoich "meteorytach" są na zbyt niewyraźne.

    Taki efekt może świadczyć o tym, że to jednak nie sa meteoryty

    lub ewentualnie wynik osłabienia struktury W. po podgrzaniu.

    Nie ma sensu więcej dywagować, zrób analizę :)

     

    Poza tym nie możemy Ci wierzyć na słowo, że"brekcja" którą pokazujesz betonem nie jest !

    Wygląda jak beton (tak jak większość brekcji) i potrzeba nad nią "popracować" żeby określić co to jest.

    Popracuj zatem :)

  3. Hej,

    jak już pisałem na liście PKiM twoja dziura przypomina mi inną spadkową (zał.)

    Kiedyś był taki spadek na lód, któy wybił podobną gwiaździstą dziurę ale o średnicy ok 80 cm w lodzie o grubości 10cm

    (i jakieś małe otwory wokół też tam były).

    Niestety nie zidentyfikowali co to było - były podejrzenia, że być może coś z samolotu...

    Temat dobry nie odpuszczaj a jakby co możemy pomóc, choćby przy identyfikacji.

    Poz-u (Pozdrowienia z PKiM-u :)

    Zibi

    kalkofen_loch.jpg

  4. [quote name='M.K.' date='16 November 2009 - 18:50 ' timestamp='1258393842' post='371768'

    W obserwacji meteorów to jest piekne, ze nigdy do końca nie wiadomo, co sie wydarzy :helo:

     

    Mam nadzieję, że z pogodną jest podobnie, bo z tego co podaje icm.edu.pl nie wygląda obiecująco...

    Na wszelki wypadek grzeję kciuki w dłoniach :rolleyes:

    pozdr.

  5. tomasir napisał powyżej, żeby szukać takiego wykrywacza, który będzie także reagował na meteoryty kamienno-żelazne (na przykład meteoryt Pułtusk)

     

    Wolforzech, dałeś zły przykład - Pułtusk to meteoryt kamienny :D

    Na żelazne meteoryty najlepszy jest, tak jak napisane typu PI, i tak upraszczając należy powiedzieć, że na kamienne typu VLF.

    Reszta to już osobiste preferencje, poświęcony czas i zasób kieszeni użytkownika wykrywki.

    Znam takich co metka kamiennego znaleźli popularnym "smętkiem" - a to przecie VLF polecany na żelastwo...

    pozdro

  6. Hmmm... dla mnie jest ważniejsze, że jest akcent Polski i do tego dotyczy ludzi, których znam i cenię.

    Cóż z tego, że krótki ale rozdział (zobacz sobie spis) i do tego po polsku!

    Jak dla mnie SUPER.

    A malkontentów promujących malkontentów jak widać i na tym forum nie brakuje ;-P

    W każdym razie dzięki za linka.

    Z.

  7. Przypadkowo trafiłem w necie na książkę "Meteors and How to Observe Them" Roberta Lunsford, która mnie zaskoczyła... bowiem tytuł rozdziału 10.13 Pracownia Komet i Meteorów brzmi bardzo po polsku :)

    Znaczy, że liczymy się w świecie!

    Pozdrawiam wszystkich PKiM-owców!

    Z.

  8. Panie jarecki, wniosek z dyskusji jest prosty, sam nic nie zdziałasz - jedna stacja nawet z "wodotryskami" to jednak za mało :(

    Czy nie warto w końcu pomyśleć o pracy w grupie... ??? Tym bardziej, że są tu na forum koledzy, którzy mają opracowane metody, wzory i wszystko czego im tam trzeba do liczenia orbit a przy okazji także, jak Los pozwoli, do namierzenia meteorytu :rolleyes:

    pozdr.

    Z.

  9. -moja analiza nie potwierdza spadku, ponieważ zapis infradźwiękowy jest negatywny.

     

    No wiesz, standardowe metody wymagają co najmniej 2 obserwacji foto, żeby wyrokować o spadku.

    Zapis infradźwiękowy +foto to chyba jednak za mało, żeby w ogóle cokolwiek powiedzieć.

    Czy nie lepiej się z kimś dogadać i robić proste obserwacje bazowe?

    pozdro

    Z.

  10. Łoł! Niezły skład ma to coś!!! Co do złota to rozumiem, że badania były przeprowadzane mikrosondą elektronową i dlatego próbke pokryto złotem???

    Jeżeli nie, to albo ktoś sfuszerował wyniki badań albo masz jakąś starożytną (bezcenną!) pozostałość wytopu złota!

    pozdr

  11. Fotka i sam okaz ciekawy, tylko nie za bardzo widać jaki jest charakter białych i ciemnych "plam". W niektórych miejscach wygląda, że to białe jest na wierzchu a gdzie indziej odwrotnie - ciemne przypomina obtopienie. Jak jest w rzeczywistości?

    ???

  12. 1.Czy w Polsce można znaleźć meteoryt?

    2.Jeśli tak to gdzie szukać?

    3.Jakim sprzętem najlepiej szukać?

    4.Jak rozpoznać dany meteor?

    5.I ostatnie czy w Polsce jakaś osoba zajmuje się badaniami nad meteorytami?

     

    Dekuje pozdrawiam bobinczi i czekam na odpowiedzi

     

    Cześć,

     

    z meteorytami nie jest tak łatwo jak z obserwacjami meteorów ale da się je znaleźć jeżeli ktoś jest wytrwały i chce na to hobby poświęcić trochę czasu. Szukać można wszędzie jednakże żeby znaleźć najlepiej pojechać do Poznania pod Rezerwat Morasko (nie do Rezerwatu!). Meteoryty rozpoznaje się chemicznie, trawiąc kwasem azotowym przeszlifowaną powierzchnię, ewentualnie wykonując test na nikiel (szczególnie wskazane przy małych fragmentach).

    Co do sprzętu to wszystko zależy od preferencji "łowcy", marka nie jest taka ważna a na żelazne dobry jest zarówno zwykły PI jak i lepszy VLF, który z kolei nadaje się również do poszukiwań meteorytów kamiennych.

    Badaniami meteorytów zajmuje się kilka osób w PL lecz raczej tylko jako hobby a nie zawód (nie zarabiają w ten sposób na życie). Rozpoznać prawidłowo meteoryt potrafi więcej osób... w końcu jest nas trochę w kraju :rolleyes:

     

    pozdro

  13. Pole wyznaczone przez odłamy nie bardzo nam sie przyda. Szukamy przecież trzeciego wierzchołka. Chodzi raczej o pole/obszar poszukiwań, który powinien być elipsą. W tej elipsie znajdzie się pole trójkąta wyznaczonego przez fragmenty.

     

    Moim zdaniem wyznaczone przez ciebie pole to majsersztyk! :)

    Od tego zacznij a potem, jak już najdziesz 3-ci fragment, można rozszerzać poszukiwania.

    Chyba, że uda ci sie natrafić na jakieś inne konkretne informacje dot. tego spadku.

    Ale w sumie jaka by to fragmentacja nie była jest szansa, że w pasie łączącym 2 fragmenty (o porównywalnych masach) leżą inne fragmenty.

    pozdrawiam

  14. To ja w ramach odpowiedzi i uzupełnień :)

     

    Trzeci fragment powinien być podobnego typu jak dwa pozostałe, raczej nie będzie to H3 jeżeli były H5. Może być H4-5-6.

     

    8 ton Pułtuska to pewnie masa ekstrapolowana z rozkładu Samsonowicza (wiemy, że spada ok 5% masy wejściowej) a rozkład był grubo przesadzony.

     

    Na mniejsze odłamki działa również siła wiatru i dlatego ich położenie może się "odchylić od prostej przelotu (przy czym pole spadku zwane jest potocznie elipsą nie kółkiem... choć w tym określeniu może być pewny sens przy "silnych" fragmentacjach :))

     

    Co do odgłosów to czasami słychać przy fragmentacji efekty dźwiękowe tzw. elektrofoniczne - podobnie jak przy uderzeniu piorun generuje w uchu trzask. Wystrzały związane z odłamkami przekraczającymi barierę dźwięku słychać nierzadko parę minut po spadku.

     

    pozdrawiam

  15. Mnie to interesuje i to jeszcze jak :)

    Żeby było bliżej to pewnie bym się włączył w poszukiwania a tak tylko 3-mam kciuki, bo szanse na znalezienie są. Z tym, że raczej potrzebny jest lepszy sprzęt (wykrywacz metalu) ewentualnie bardzo dużo szczęścia jesienią lub wiosną po zaoraniu pól.

    Co do ilości odłamków to przy dwóch explozjach jest ich co najmniej 2... ale raczej podejrzewałbym, że powstanie kilka na eksplozję (drobnica też się posypie - warto chodzić z magnesem neodymowym i sprawdzać wszelkie zardzewiałe kamyki, najlepsze sa takie "techniczne" na patyku teleskopowym - można kupić np. na alledrogo).

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.