Fringill

Już dawno było powiedziane, że Bóg jest nieogarnięty wiedzą i rozumem ludzkim.

Może BOGA w to już nie mieszajmy, bo i tak Go nie pojmiemy do końca, musielibyśmy być Bogiem!

Ale podyskutować między sobą możemy o wyobrażeniach Boga, tzn., jak każdy z Nas Go sobie wyobraża i pojmuje lub nie.

A propos "TERAZ". Nie wiem, czy zastanawialiście się kiedyś nad pewnym w sumie oczywistym faktym, który jednak łatwo przeoczyć. Mianowicie, że tak naprawdę ani przeszłość, ani przyszłość nie istnieją

Pewien gość (nie pamiętam teraz nazwiska) twierdził, że tylko to co jest przed naszymi oczyma jest rzeczywiste i istnieje. Jeśli odwracamy się świat za nami już nie istnieje.

Czyli sami swoimi umysłami "kreujemy" rzeczywistość.

A może to po prostu fluktuacja czasoprzestrzenna, można by to nazwać bąblem czasoprzestrzennym. Mogą go powodować np. skały z właściwościami magnetycznymi?

A tak z trochę innej beczki.

Może czas jest jak linijka na której jest przeszłość, teraźniejszość i przyszłość a nasza świadomość jest wskażnikiem na tej linijce który wskazuje teraźniejszość. Ale to nie znaczy że tylko istnieje fragment linijki wskazujący teraźniejszość, istnieje przecież cała linijka w danej chwili, my po prostu jej nie widzimy!

Mam nadzieję, że tłumaczę to z sensem

A w HBO już po SG-1. Chyba, że wznowią.

Swoją drogą po paru odcinkach nowej serii już zaprzestać nadawania? :shock:

Czyli Mulder miał rację :mrgreen:

Uwazam ,ze wiekszosci ludzi jest ten system potrzebny zeby mogli naiwnie wierzyc .

 

Jak wiele innych systemów np. demokracja, kapitalizm, astronomia amatorska

 

 

Tak, tak wierzymy i to mocno!

W niektórych stanach USA teorie Darwina też są "niemile widziane" w szkołach.

A taki postępowy kraj

Ciekawe jakby wyglądało to zdjęcie po "wszystkich obróbkach" :mrgreen:

Mam propozycję do "Astro Galerii". Czy nie można by na stronie głównej w komentarzach tak jak na forum "widzieć" czy są jakieś nowe zdjęcia, a nie tylko ile razy był ten dział odwiedzany? Mała sugestia

Też oglądam SG-1 ale nowa seria to już nie to.

Zaczynają "wymyślać" tak jak w Archiwum X. Czyżby brakowało scenarzystom pomysłów?

i piłke nozna

Co do piłki to chyba Inkowie mieli coś podobnego.

Kto przegrał był składany w ofierze bogom.

A zapowiadało się tak fajnie.

Szkoda, wielka szkoda.

To dać mu coś, np. wycisk

Na serio to gratulacje Wszystkim Forumowiczom Adminom i Założycielom Forum

PS. Poprawcie w ankiecie to MĄGĘ

Nie wiem jak Wy, ale ja nie czuję się normalny. Bo chyba nikt normalny nie siedzi na zimnie o 3 nad ranem i obserwuje planety i DS. :mrgreen:

A dzisiaj to było tak:

Obiecywałem sobie, że nie będę wstawał w nocy ponieważ rano do pracy i w robocie znów będą mówić, że piłem (te przekrwione oczka ). Ale o 3 przypiliła mnie natura i wstając spojrzałem w okno, a tam Saturn z Wenus i Łysym i na dodatek Orion w pełnej krasie (to mój ulubiony gwiazdozbiór). A ja co robię? Telep na plecy i lukam . A teraz siedzę w pracy i próbuję zapałkami powstrzymać opadanie powiek :mrgreen: .

Rany ale bajer.

Trzeba się zakręcić za drugim etatem. I zarobić na kamerkę

Żal ... oczy ściska. Ten gość jest wszędzie.

W Rzeczpospolitej dzisiejszej (tj. z 26.08.2004 Nr 200) w dziale człowiek i nauka jest krótki artykuł o odkryciu planety olbrzyma krążącej wokół gwiazdy odległej od Ziemi o 500 lat świetlnych w gwiazdozbiorze Lutni. Najciekawsze jest to, że "obserwacji dokonano przez przyrząd o średnicy zaledwie nieco ponad 10 cm".

Panie i Panowie do dzieła. Planety czekają

Miło by było "odkryć" taką planetkę

PS. Ciekawe co to było za urządzonko?

Ciekawe czy te Uniwersały dla młodzieży są takie same jak "U" w sprzedaży wysyłkowej :wink:

Perseidy fajne, tylko teraz mnie kark boli od ciągłego skręcania głowy Latały ze wszystkich stron. Kilka bardzo jasnych zostawiających długą smugę za sobą Przed samą północą zaczęły nachodzić chmurki, więc poszedłem spać.

Małe pytanko jak to się dzieje że Perseidy wchodziły w atmosferę z różnych kierunków, niektóre słabe wręcz się krzyżowały. Czy nie nadchodziły z jednego kierunku?

Takie małe pytanko totalnego amatora.

Jestem zainteresowany kupnem aparatu cyfrowego do robienia zdjęć astro. Czy ktoś mógłby mi podać jakie parametry powinien spełniać taki aparat. Na co zwracać uwagę przy kupnie aparatu i jaki soft ściągnąć do obróbki zdjęć. Może już na forum była taka sprawa podejmowana?

Mogę wydać kasy do 1500 zł.

Dzięki za przyszłe odpowiedzi.

Pozdrawiam

Nie pytaj co to było, bo odwiedzą cię dwaj panowie w ciemnych garniturach. :mrgreen:

To się źle skończy! :mrgreen:

Klimat Naszej kochanej Ziemi nie jest stały i nigdy nie był. Zmiany klimatyczne ciągle trwają. Tylko zmienia się ich intensywność i czas trwania. Sami klimatolodzy nie mogą dojść czy na zmiany klimatyczne w dużej części wpływa natura czy człowiek.

Ale zawsze zostaje nam

Coś takiego posiadam od paru miesięcy (Newton 150/800). Ze względu na pogodę i pracę nie byłem w stanie go w pełni przetestować. Na razie Księzyc i Jowisz z księżycami. Księżyc wygląda bardzo ładnie, przydaje się tu filtr dołączony do zestawu. Filtru słonecznego brak. Chyba, że Pan U ma na myśli filtr do Księżyca. Jowisz lekko przymglony, nie wiem czy to wina teleskopu czy niskiej pozycji Jowisza nad horyzontem. Postaram się zrobić parę zdjęć tego cuda z U (jeśli mi się uda zamieścić na formum, jestem zielony "w technice" forum). Najciekawsze są dołączone do okularów metalowe tuleje które mają być coś jak powiększenie, tak przynajmniej mówi instrukcja;). Miał być też do telepa dołączona tulejka do mocowania aparatu, nie ma:((. Co do obsługi telepa, mechanizm pracuje dość sprawnie, ale niestety telep ma tendencje do uciekania z celu. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i będę mógł Wam opisać wrażenia z obserwacji. Wszelkie komentarze mile widziane.