Skocz do zawartości

Ayla

Społeczność Astropolis
  • Postów

    127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ayla

  1. Ps. Osobliwa "naprawa" błędu...

    hm, nick może byc i męski ale awatar ;)

     

    13 - 18:00 - WŁOCHY - RUMUNIA - 2:0 (1:0) Toni

    13 - 20:45 - HOLANDIA - FRANCJA - 2:1 (1:0) van Nistelrooy

     

    14 - 18:00 - SZWECJA - HISZPANIA - 0:2 (0:0) Villa

    14 - 20:45 - GRECJA - ROSJA - 2:1 (1:0) Charisteas

     

    15 - 20:45 - SZWAJCARIA - PORTUGALIA - 0:2 (0:1) C. Ronaldo

    15 - 20:45 - TURCJA - CZECHY - 1:2 (0:1) Plasil

  2. Odblask w szybie jakiegoś światła z deski rozdzielczej. W mieście zniknął wam z oczu bo był niedostrzegalny w poświacie lamp.

    Nie opisywałam szczegółowo... oki, dopiszę.

    Samochód prowadził mój wujek, w pewnym momencie na światłach (już w mieście) zatrzymał się i wysiadł z auta popatrzeć na to "cudo"... my też zerkaliśmy (pasażerowie) przez opuszczone szyby... jego córka 12 letnia z obawy o ojca zaczęła płakać dlatego nie trwało to długo.

    Wiem, że brzmi to niewiarygodnie... gdybym umiała to sobie wytłumaczyć nie wspominałabym o tym tutaj.

    Ps. z niepełnoletnich, jadących ze mną, była tylko wspomniana kuzynka. ;)

     

    Odblask w szybie jakiegoś światła z deski rozdzielczej. W mieście zniknął wam z oczu bo był niedostrzegalny w poświacie lamp.

    Nie opisywałam szczegółowo... oki, dopiszę.

    Samochód prowadził mój wujek, w pewnym momencie na światłach (już w mieście) zatrzymał się i wysiadł z auta popatrzeć na to "cudo"... my też zerkaliśmy (pasażerowie) przez opuszczone szyby... jego córka 12 letnia z obawy o ojca zaczęła płakać dlatego nie trwało to długo.

    Wiem, że brzmi to niewiarygodnie... gdybym umiała to sobie wytłumaczyć nie wspominałabym o tym tutaj.

    Ps. z niepełnoletnich, jadących ze mną, była tylko wspomniana kuzynka. ;)

  3. Hm, kilka lat temu jadąc samochodem z kilkoma osobami dostrzegliśmy jakieś światełka nad nami. Był wieczór, nie widziałam, podobnie jak nikt z pasażerów, zarysów jakiegokolwiek pojazdu tylko owe światła. Znajdowały się około 10m za nami i zdawały się byc zawieszone tuż nad wierzchołkami drzew. NOL ;) przesuwał się równolegle za nami przez około 10 km. W momencie zatrzymania się auta UFO zatrzymywało się również, nie zmieniając położenia względem naszego pojazdu. W mieście uwagę naszą odwrócił wypadek samochodowy... i zniknął nam z oczu ów obiekt (nie obiekt). Z całą pewnością nie był to samolot... i wątpię w halucynację...zbiorową(?).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.