Witam,
rzadko się wypowiadam na forum ale ten temat nie może być pominięty. W kwestii tego czy w Polsce się coś zmieni, nie oczekiwał bym pospolitego ruszenia. Polacy to ....... (tu sobie proszę wstawić odpowiednie słowo, niby panuje hiperdemokracja i wolność słowa ale...) naród. Wystarczy poczytać komentarze pod artykułem na Onecie, by zorientować się, że dla Polaków najważniejsze jest żeby piesek mógł się wysrać pod blokiem, niż wygaszenie trochę światła gdy oni i tak śpią. Gdyby sprawa przeszła w USA, Niemczech, Anglii a najlepiej żeby UE wydało jakąś dyrektywne, wtedy jako że uwielbiamy małpować i wykonywać czyjeś polecenia, powstał by szum w prasie, piękne reklamy w telewizji, referendum ( a jakże) czy jesteśmy za czy przeciw, bo jeśli by nasi możni chcieli żeby coś przeszło to i tak przejdzie. Nawet gdyby jakoś sprawie nie ukręcili łba w zarodku, to i tak "wolne media" wszystko ukazały tak jak oni by chcieli. Prawda pozwolą się wypowiedzieć obu stronom, wepchną jakiegoś wystraszonego naukowca, który będzie próbował coś z siebie wykrztusić mrucząc że obserwacje nieba pomogą nam zrozumieć wszechświat etc. a za chwilkę pokażą gorliwą gospodynię domową (z tych które gów.... wiedzą ale we wszystkim chcą zabrać głos), albo jakąś gówniarę z większą liczbą godzin przesiedzoną w solarium niż zawodowy kierowca przesiedzi przed kierownicą, co ledwie dowód dostała i będzie prawić, jak to ona się lęka ciemności, że sobie palców nie może malować, i zgadnijcie kogo wysłuchają? Jeśli ktoś zerknął na źródło na Onecie poczytajcie komentarze, normalnie nóż się w kieszeni otwiera. Odchodząc trochę od tematu, kto oglądał film "Dzień Świra" wie w jaki prosty sposób zostały ośmieszone tam przywary Polaków.