Skocz do zawartości

damian_n

Społeczność Astropolis
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Skąd
    Pomorskie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia damian_n

137

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje damian_n

  1. Za chwilę w "Onet Rano" Adam Jesionkiewicz.

    Już po, więc warto podać link https://vod.pl/programy-onetu/onet-rano-adam-jesionkiewicz-1001/vt8vegt

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. ekolog

      ekolog

      Albo jego wnuki. To normalne Szuu. Takie dzieła z czasem nabierają sporej wartości i są sprzedawane na licytacjach dzieł sztuki.

      Pozdrawiam

    3. Adam_Jesion

      Adam_Jesion

      Dzięki, że chciało Wam się mnie oglądać. Spokojnie, znam swoje miejsce w szeregu i bardzo doceniam chwilową szansę pokazania piękna kosmosu/astrofotografii szerszemu widzowi. Jak to się mówi - nawet ślepej kurze czasami trafi się ziarno. Staram się mówić nie tylko o sobie, ale o naszym środowisku, bo uważam, że cały ten nasz fenomen jest bardzo interesujący. Okazji będzie dużo więcej, bo pojawia się sporo zapytań o wywiady, więc jeszcze przez chwilę będziecie musieli mnie zdzierżyć w mediach. Postaram się nie zrobić nam, jako środowisku, przysłowiowej siary ;)

      PS. Bardzo dziwne uczucie, kiedy zupełnie obcy ludzie jarają się twoimi zdjęciami. To jest jeden wielki paradoks. Kilkanaście lat człowiek robił coś z czystej pasji, za wystawiał zdjęcia hi-res za darmo. Nikogo to nie interesowało. Zaczynasz je sprzedawać za $$$ - od razu eksplozja atencji. Jeżeli ktoś chce coś robić ważniejszego ze swoją astrofotografią to bardzo polecam komercyjną ścieżkę - nie dla zarabiania, ale jako szansa wyjścia z nią szerzej.

    4. Adam_Jesion

      Adam_Jesion

      Godzinę temu, ekolog napisał:

      Takie dzieła z czasem nabierają sporej wartości i są sprzedawane na licytacjach dzieł sztuki.

      Trafiłeś w punkt. Nie myślę tu o tym, że moje zdjęcie jest tak super, że będzie warte miliony. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że dzięki fine-art'owej formie ludzie zaczynają inaczej traktować astrofotografię. Już nie jako jakiś tam plik do szybkiego obejrzenia i "kliknięcia dalej", ale jako obiekt, który może mieć dla niego wartość na wielu różnych poziomach. Całą astrofotograficzną karierę zaklinałem się, że astrofotografia nigdy nie będzie sztuką, ale też nigdy nie myślałem o formie obrazu na papierze. Powoli zmieniam zdanie.

    5. Pokaż następne komentarze  3 więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.