Skocz do zawartości

GuMoWy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez GuMoWy

  1. a teraz ja :)

     

    - poznawanie ogromu i piękna wszechświata

    - rozwój, za oglądaniem idzie ciekawość i wracanie na forum, sięganie po książki

    - pożyteczne zagospodarowanie czasu

    - mam nadzieję więcej czasu na świeżym powietrzu /jak tylko się trochę zrobi cieplej/

    - oderwanie od codzienności - czasem monotonii, marazmu

    - nowe znajomości i kontakty

    - radość z patrzenia

    - spokój, wyciszenie

    - satysfakcja z każdego nowego obiektu

     

    I jakaś taka świeża potrzeba poznawania, szukania racjonalnych odpowiedzi na fakty czy zjawiska, które wcześniej po prostu przyjmowałem do wiadomości

     

    Jest też wada - nasze zacne hobby to złodziej czasu i do tego wciąga. Jak ciemne niebo - oczywiście obserwacje, jak chmury - forum, książka. Doszło już do tego, że czasem łapię się na czytaniu treści bardziej fizycznych niż astronomicznych. Ciekawe czym to się skończy :)

  2. przed zakupami lepiej spróbuj umówić się z kimś lub odwiedź astrozlot - i popatrz przez różne szkła aby wiedzieć jaka jest różnica i co najlepiej będzie Ci pasowało. Czasem lepiej chwilę zaczekać na okazję na giełdzie lub po prostu dozbierać ale być zadowolonym.

     

    pozdr.

  3. Wieści z terenu zacne przyniósł harcownik Janko. Są więc dwie możliwości osaczenia wroga:

    - wykorzystać wielki wóz bojowy i na swoją korzyść przyjąć trudne warunki terenowe w wiosce Sikory

    - skorzystać z osłony nocy i zaatakować niepostrzeżenie od południa

     

    Jak utrzymają się piękne warunki na nieboskłonie, proponuję nie zwlekać i atak wyprowadzić w czwartek, piątek lub sobotę.

     

    Przygotuję do walki wielki wóz bojowy, haubicę 10" i armatę 4", w kilka minut przetrzebimy szeregi wroga.

     

    Wysoka Rado, pozostało do ustalenia:

    - Miejsce i termin w którym zaskoczymy wroga

    - Ilość chorągwi w ataku

  4. no tak, tylko muszę mieć warunki. Wiedziałem, że jak kupuje się sprzęt to nieba się nie zobaczy przynajmniej tydzień, ale wczoraj kupiłem tylko kilka pasteli a tu od razu zachmurzenie 100% - to jakaś klątwa :)

  5. ładnie graty, wczoraj także oglądałem sobie go w wawie ale u mnie było nieco mniej szczegółów i mniej gwiazd.

     

    Zaraz zerwę się z pracy i jadę po pastele, karton i ołówek :)

     

    ps. rysujesz na białej kartce a potem robisz negativ?

  6. nie wyobrażam sobie obserwacji przez takie monstrum, do tego te drabinki - wchodzenie i schodzenie, uciekające obiekty z pola widzenia. Nie wiem czy średnica lustra zrekompensowałaby trudności związane z transportem i obserwacjami.

     

    Gdyby gondola dla obserwatora była zainstalowana przy okularze a wszystko na platformie jak te busy czy ciężarówki z gondolami do wymiany żarówek w latarniach to byłby odjazd :)

    13.jpg

  7. Jeszcze minie kilka lat zanim naukowcom uda się jakieś działające modele przedstawić. Na razie ani zwolennicy ani sceptycy nie są w stanie na 100% udowodnić, że na zmiany klimatu ma wpływ emisja CO2, człowiek, słońce czy może jeszcze coś tam innego. Co kilka miesięcy temat wraca jak bumerang z nowymi zaskakującymi danymi, oczywiście różniącymi się od wcześniejszych prognoz. Tu się topi lodowiec a tu się niespodziewanie powiększa, tu się temperatura podnosi a tam spada, mimo że nie powinna, tam pierwszy raz nie ma w zimie śniegu a tutaj pierwszy śnieg od 100 lat.

    Pewne jest na razie tylko to, że klimat się zmienia, zmieniał się wcześniej i zmieniał się będzie zawsze. Kiedyś może dowiemy się, czy ludzkość miała na to znaczący wpływ, czy raczej była tak zadufana w sobie, że jej się tylko zdawało, że może coś zmienić w takiej skali jak nasza planeta.

     

    Co do ochrony środowiska i własnego/lokalnego otoczenia to zgadzam się, że każdy powinien o nie dbać tak jak może i mieć dla niego szacunek, choćby dla następnych pokoleń. Niestety u nas często nie ma to sensu - segregujesz odpady a potem i tak lądują w jednej śmieciarce, odnosisz do sklepu świetlówkę a pani nie chce przyjąć lub bierze i zanim wyjdziesz sama wywala do zwykłego kosza, lejesz biopaliwa a potem okazuje się, że rośliny z którego powstały wyjaławiają ziemię, chcesz drukować na papierze z odzysku - okazuje się, że koszty są większe niż na standardowym papierze, itp.

     

    Racjonalnie to staram się oszczędzać wodę, nie zużywać zbyt dużo plastiku, bez potrzeby nie palić światła, i tyle. A co do motoryzacji - lubię swoje auto a jak będę chciał sobie pojeździć czymś na prąd, to kupie sobie wózek golfowy. Uważam, że UE nie ma w tej chwili znaczącego wpływu na zmiany klimatyczne, zrewiduję swoje poglądy w chwili, kiedy naukowcy dojdą w końcu do konsensusu i wszystkie wiodące w emisji CO2 państwa zaczną współpracować, a nie z jednej strony Europa będzie czysta a na lewo Stany i na prawo Chiny będą robiły swoje.

    I w ogóle nie przemawiają do mnie teksty typu: za 50 lat nie będzie lodowca w Alpach a w Polsce będzie można hodować pomarańcze - może tak po prostu ma być. Zresztą lubię pomarańcze a wszystko mi jedno, czy jest ciepło czy zimno.

     

    Jak za bardzo dałem offtop - sorry.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.