Ot i przyszło podsumować Naszego Pierwszego Wspólnego Wypada
Jak wiadomo dzielna ekipa poszukiwaczy nowych wyznań ekhmmmm chciałem rzec wyzwań
pomimo wszelkich pesymistycznych prognoz pogody - czytaj opady śniegu etc
i jeszcze bardziej pesymistycznych zapowiedzi dotyczących temperatury - czyli na ICMie odczuwana temperatura na wykresie wyszła daleko poza skalę i -30 stopni C
odpaliła wrotki i pojechała obaczyć nowe prawdopodobne miejsce wypadów na obserwacje weekendowe
Jak już dojechaliśmy na miejsce okazało się że stolik do picia piwa już jest zajęty
Temperatura powietrza rzeczywiście była daleko poza wszelkimi wskazaniami
na butach nie zostawał śnieg - tylko wyrabiał się od razu lód
sama turbaza okazła się miły i bardzo przytulnym zakątkiem
na ścianach masa trofeów - nie wiem skąd się wzięły takie osobniki
to chyba po jakichś mutacjach popromiennych - albo to poprzedni właściciel
Krzysztof jak zwykle gościnnie i uczynnie odpowiadał na wszelkie pytania
Nie pojechaliśmy tam bynajmniej dla przyjemności
sprzęt wystawiono - ETXa na ten mróz - więcej sprzętów nie braliśmy
to był tylko zwiad
no i zanim niebo zaciągnęło się chmurwami popieściliśmy oczy paroma Mkami czy innymi planetkami
niestety chmurwy nie dały nam za dużo czasu na obserwacje
więc dokończyliśmy dysputy już w środku turbazy
Ot i kilka fotek dzielnej ekipy co jej mróz niestraszny i złe prognozy pogody