Witam wszystkich pasjonatów spoglądania w niebo. W nocy z soboty na niedzielę pogoda dopisała i nareszcie można było przewietrzyć teleskop, choć w moim przypadku teleskop to duże słowo, gdyż posiadam coś o nazwie TCM, ale na początek jest ok. Otóż na tapetę poszedł Jowisz. Warunki nie był udane ponieważ księżyc był bezlitosny i przyświecał dość konkretnie, ale udało się. Zobaczyłem żółto pomarańczową plamkę, z małymi przebarwieniami czerwieni w dolnych obszarach, niestety nie wiem czy tak rzeczywiście to miało wyglądać czy tylko tak to wygląda w moim sprzęcie:). Udało mi się również zaobserwować 4 księżyce towarzyszące Jowiszowi.
Podsumowując, obserwacje się udały i szukam kolejnego obiektu. Wrażenie jak najbardziej pozytywne.
Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów
P.S.
Księżyc też ładnie wyglądał