Ktoś wyżej wspomniał o testowaniu komputerów i porównał do testowania sprzętu astro. Może by tak pokusić się o pewien standard opisu? Wtedy nawet najbardziej początkująca osoba mogła by opisać np. swój sprzęt. Zrobić porównanie na zlotach etc. Istnieje standard opisu samochodów. Oczywiście inny jest w popularnych czasopismach, a inny stosowany przez Dekrę. Czy może jednak wzorować się na opisach jak w sprzęcie Hi End? Np. „lekkie ocieplenie góry przy słuchaniu trąbki M.Davisa” To nie był żart. Zobaczcie jak wyglądają rankingi owego sprzętu. ( http://www.hi-fi.com.pl/). Nie reklamuję stronę, tylko zastanawiam się nad standardami. W http://www.cloudynights.com/ opisy różnią się i to bardzo. Jedne się skupiają na funkcjonalności sprzętu, inne na zastosowaniach w astrofoto, jeszcze inne na stosunku możliwości-cena, ale nie ma w tym spójności jak w opisach komputerów, telefonów komórkowych lub sprzętu Hi-End. Z takich opisów dowiaduję się że teleskop X jest dobry do DS., ale nic nie piszą czy np. dobry do podróży i czy wytrzymuje przewożenie w bagażniku i jak często trzeba go serwisować. Warunki gwarancji też zwykle omijane. A zatem, od czego najlepiej zacząć? Od rzeczy oczywistych jak budowa? Czy od ew. zastosowań? Pozdro