-
Postów
173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez tacita
-
-
Hehe, obiecuję, że będę ostrożna.
Nie znam przyczyny, ale zawsze jak dłużej wpatruję się w niebo, dopada mnie strach i mam taką przemożną ochotę by schować się gdzieś, najlepiej do budynku, byle tylko nie pozostawać pod gołym niebem. Jakby coś mnie miało zjeść Nie wiem jak to określić, strach przed nieznanym? Nawet używanie takiego programu jak Stellarium mnie przeraża, muszę widzieć ziemię i mieć oparcie pod stopami, bo inaczej lekko panikuję. Dlatego też jestem ostrożna z przybliżeniami.
Wiem, że to głupio brzmi; nie wiem skąd to się bierze. Wiem za to, że moja pierwsza obserwacja przez teleskop to będzie duże przeżycie, oj duże
-
Dokładnie, jedna inwestycja na lata, to mi się podoba. :)A nawet jeśli bakcyla nie połknę to zawsze odsprzedam z niewielką stratą bądź też zostawię sobie, lornetka każdemu się kiedyś przyda, np. na wypady w góry
-
Decyzja zapadła taka:
Wstrzymam się, dozbieram i kupię lornetkę Nikon Action EX 10x50. Będę musiała dozbierać prawie drugie tyle co kosztuje wersja Action VII, ale na pewno warto. Podobno ten model jest bardzo ceniony wśród astro, dlatego postanowiłam wykosztować się raz a porządnie.
Mój wcześniejszy wybór był podyktowany głównie pośpiechem; miałam nadzieję rozpocząć już pierwsze obserwacje w przerwie świątecznej, ale jak wiadomo pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą, dlatego zacisnę zęby i postaram cieszyć się widokiem nieba gołym okiem.
Już kilkakrotnie dokonałam niesatysfakcjonujących wyborów, właśnie przez niecierpliwość i nie chcę powtórzyć po raz kolejny tego błędu.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie porady oraz informacje
-
To zabawne, bo właśnie przeglądałam ten wątek na tym forum. Dzięki serdeczne
-
Dobrze. W takim razie z tych dwóch opinii wynika, że Silver ma lepszą obudowę, zaś Nikon mniejszy astygmatyzm. Szkoda, że nie ma tu kogoś kto miałby obie te lornetki w rękach.
Edit:
Panie Robercie, serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pytanie wzięło się z wątpliwości mojego taty, który uznał, że przecież to zwyczajna lornetka (w dodatku za 400zł!) i od razu chciał kupić mi jakąś lunetę albo 'teleskop'. Ponieważ wiem jak się ma sprawa z tanimi 'teleskopami' to od razu go od tego odwiodłam.
Nadal jednak nie wiem, którą wybrać. Mniejszy astygmatyzm wydaje mi się większym plusem niż dobra obudowa, a to z tego względu, że skoro lornetką i tak za dużo nie zobaczę to chociaż chciałabym mieć dobry, kontrastowy obraz.
-
No to muszę Cię zmartwić, bo Twoje pierwsze obserwacje będą bardzo rozczarowujące
Otóż nie zobaczysz nawet "powiększonych kropek gwiazd", bo gwiazdy w lornetce czy teleskopie są (tzn. powinny być) zawsze punktowe - jak to się pieszczotliwie określa: punktowe jak szpileczki. Jeżeli coś się z nimi zaczyna dziać, zaczynają przypominać kropki lub blastule to: albo seeing jest nieciekawy, albo ostrość źle nastawiona, albo powiększenie zbyt duże w stosunku do wydolności sprzętu.
Jeśli oczekujesz "czegokolwiek" co przypomina kolorowy obrazek ze zdjęcia, od razu odpuść sobie zakup. Zajrzyj do działu "szkice obserwacyjne". Czasem trzeba nieźle się nawpatrywać, żeby coś zobaczyć (mam na myśli DS'y), bo to coś wcale nie jest nie jest takie oczywiste.
Heh, "powiększonymi" powinnam była ująć w cudzysłów. Nie spodziewałam się wiele, nie. Do DS'ów jak najbardziej teleskop, ale zanim w ogóle rozważę zakup, muszę najpierw sprawdzić czy połknę bakcyla.
Oglądanie na żywo obiektów w takim powiększeniu i jakości jak to widzi się na profesjonalnych zdjęciach to szczyt marzeń, nie spodziewam się tego po żadnej lornetce czy też po osiągalnych dla mnie teleskopach.
W takim razie, pytanie być może głupie, ale jestem jeszcze kompletnym laikiem... do czego miłośnik astronomii używa lornetki? Widać przez nią co prawda więcej gwiazd i nieco wyraźniej te, które gołym okiem wydawały się ledwo uchwytne. Ale jakie ta lornetka ma rzeczywiste zastosowanie? Co rozumieć przez 'obserwację nieba'? Muszę na ten temat poczytać, jestem z natury ciekawa i zazwyczaj chcę wiedzieć jak najwięcej i ocenić praktyczność, dlatego pytam.
Tak na chłopski rozum, muszę ZROZUMIEĆ.
-
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeżeli dobrze rozumiem pojęcie astygmatyzmu...ta wada odpowiada za ostrość i kształt obrazu, czy tak? Solidne wykonanie to wielki plus dla Delty.
Mam jeszcze pytanie dotyczące tego, co mogę dostrzec przez 10x50. Jest taki temat, zdaje się pod nazwą "Najładniejsze obiekty lornetkowe" albo podobną. Czy przez 10x50 dostrzegę część bądź większość zamieszczonych tam obiektów? Nie ukrywam, że zależy mi także na zobaczeniu 'czegokolwiek' poza powiększonymi kropkami gwiazd (co byłoby bardzo niesatysfakcjonujące).
Jeżeli się uda, to być może w wakacje uda mi się nabyć Syntę 8" bądź inny, mobilniejszy teleskop. Wtedy bardziej poszaleję. Interesują mnie bardzo obiekty DS, ale to zainteresowanie na przyszłość.
-
-
Im dłużej myślę nad zakupem pierwszej lornetki do obserwacji nieba tym bardziej się waham i tym bardziej dochodzę do wniosku, że sama nie wiem czego chcę; czy jak największego powiększenia czy uniwersalnego, komfortowego sprzętu, tj. 10x50, który jest szeroko polecany wszystkim początkującym.
Długo, długo myślałam o kupnie lornetki Celestron SkyMaster 15x70 i już nawet w pewnym momencie byłam na niego zdecydowana, ale... no właśnie. Chodzi głównie o komfort obserwacji. Jak już wcześniej czytałam po kilkanaście razy na różnych forach i jak napisano mi a propos sąsiedniego tematu, ta lornetka nadaje się głównie na statyw, a obserwacje z ręki, choć możliwe, stają się po prostu... uciążliwe po dłuższym czasie.
Dlatego też, zamiast porywać się od razu na ciężki sprzęt, co może mnie szybko zniechęcić, postanowiłam posłuchać rozsądku oraz opinii i zaleceń bardziej doświadczonych forowiczów i zakupić standardowe 10x50.
Ponieważ mój budżet ogranicza się do maksimum 400 złotych, wyłoniłam dwa modele lornetek, o których słyszałam, że są dobre. Chciałabym zapytać czy może mieliście w rękach te dwie lornetki Nikona i DO Silver i co możecie mi o nich powiedzieć. Różnica w cenie to jakieś 60 zł, nie dużo i nie zależy mi tu bynajmniej na oszczędzaniu na siłę, raczej na opinii, poradzie, doświadczeniach. Wiem, że DO Silver bardzo dobrze wyszedł na teście na optyczne.pl ale nie wiem jak to ma się do Nikona i w rzeczywistym użytkowaniu.
Nie wiem czy powyższy post ma dla Was jakikolwiek sens, w skrócie: pytam co byście mi polecili. Nikona czy DO? A może coś innego w tym przedziale cenowym? Chociaż wydaje mi się, że te 2, które wybrałam są dobre, za taką cenę.
-
Tak, też mam ten problem z najnowszą wersją. Wyczytałam na stronie stellarium, że przy karcie graficznej z serii ATI właśnie tak zachowują się te okienka dialogowe. Jedną z możliwości jest update karty, ale w moim przypadku to nie pomogło, dlatego ściągnęłam wcześniejszą wersję i wszystko chodzi jak trzeba
-
Na zdjęciu w fotozakupy.pl jest Celestron 12x60.
Musieli się pomylić.
Dziękuję bardzo
-
Znalazłam Celestron SkyMaster 15x70 na fotozakupy.pl za 375 zł ale wydaje mi się, że jest na zdjęciu krótsza niż ta, np. na stronie Delta Optical, daję linki do porównania:
To wina zdjęcia?
-
Hej, Arhos. Ja ściągnęłam sobie programik Stellarium i na nim uczę się mapy nieba. Już nie mogę się doczekać kiedy na święta pojadę do rodzinnego miasta, gdzie będę mogła 'popracować' z rzeczywistym niebem i mam nadzieję już lornetką.
-
Zdaje się, że posiadam w domu statyw (chyba od kamery) a i wiem, że adapter do tego modelu jest... wątpliwy, dlatego poszperałam i okazało się, że ktoś już wpadł na pomysł by go wzmocnić - proxiliną Tak też zrobię, a raczej tatę do tego zatrudnię
-
Chciałabym kupić sprzęt, który nie musiałabym tak szybko wymieniać (ponieważ np. inne lornetki dają mi większe wrażenia, czy też więcej mogę przez nie dostrzec), a Celestron 15x70 jest właśnie taką lornetką, która ujdzie jeszcze bez statywu, wg. innego tematu w tym dziale (zdaje się, że Ania o tym pisała). Dlatego właśnie skłaniałabym się ku tej. Statyw da się zmontować, zdaje się, że mam w domu jeden, choć nie wiem jak stabilny. No i użyć proxiliny aby oblepić nią adapter i go wzmocnić.
Ponieważ jeżdżę z rodzicami latem często na rybki, często nad Odrę, mam świetną okazję do obserwacji nieba nocą Myślę, że jednak się zdecyduję. Dziękuję jednak za wskazówki. W sumie to byłam zdecydowana już wcześniej, chyba że ktoś powiedziałby mi kategorycznie: NIE.
-
Dziękuję serdecznie za oba tytuły, do działu poleconego przez Janko już zaglądam
Alex, nie zamierzam przesadzać z teorią, chodzi mi o same podstawy podstaw Coś dla orientacji, porady i wskazówki, czyli co jak gdzie i z czym
Dziękuję serdecznie.
-
Nie wiem czy był już taki wątek na forum, zapewne ktoś już taki napisał, jednak nie udało mi się znaleźć.
Co powinien przeczytać, w co się wyposażyć początkujący amator astronomii? Mam na myśli książki wprowadzające do podstaw astronomii, podstawowych terminów jak i takich, które traktują o metodach obserwacji nieba i jak się do tego w ogóle zabrać. A wszystko to dla laików, napisane prostym, przystępnym językiem.
Bardzo proszę o jakieś tytuły. W wakacje zamierzam na poważnie rozpocząć swoją przygodę z astronomią i chciałabym się do tego przygotować, a także zaopatrzyć się w odpowiednie 'narzędzia'.
-
Dzięki serdeczne za wskazówki, szczególnie listę obiektów dla początkujących, na pewno się przyda. Niestety, dopiero kiedy wyjadę z miasta do rodzinnego domu :/
-
Jestem całkowicie początkująca i rozważam zakup właśnie tego modelu lornetki. Po przeczytaniu Twojego postu, Aniu, aż nie mogę się doczekać, kiedy dostanę ją w swoje łapki I tylko utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dla początkującego nie będzie za dużym kłopotem, skoro obserwacje 'z ręki' są możliwe a nawet bardzo przyjemne!
Więcej takich opisów!!!
-
Witam kochani,
czy lornetka Celestron SkyMaster 15x70 to dobry wybór dla całkowicie początkującej osoby, która chciałaby poobserwować niebo? Czytałam o niej dość pochlebne opinie. Zależy mi na sprzęcie, który posłuży mi na parę dobrych lat, i ten wybór wydaje mi się słuszny, chociaż mogę się mylić i dlatego pytam o poradę/opinię.
Pozdrawiam serdecznie,
tacita
Księżyc przed zmierzchem przez lornetkę
w Astronomia przez lornetkę
Opublikowano
Pięknie, naprawdę pięknie opisujesz księżyc. Aż człowiekowi tęskno za ciemnym niebem rodzinnego miasta. Ale już niedługo
Jeszcze nigdy tak bardzo nie pragnęłam popatrzeć na księżyc jak w chwili, kiedy czytałam Twoje obserwacje.
Vale! Czekam na więcej