Marek Gdańsk

Planuję być z piątku na sobotę i chcę zaprosić tzw. zielonych kolegów - taki mini pokaz nieba dla "nie wkręconych". Nie wiem kogo i ilu namówię - w piątek popołudniu napiszę.

To co, kto dziś chętny na Bliziny ? Seeing trochę średni, ale reszta gitara i szkoda opuścić taką noc. Będę na 99 %.

Co do Blizin to dziś odpuszczam, ale jutro (środa wieczór) wygląda super i raczej jadę.

No to pewnie się wybiorę, o ile oczywiście zachmurzenie nie popsuje spektaklu.

Czy pn-wsch horyzont jest tam otwarty do poziomu ziemi ?

Dziś(40%) lub jutro(60%) będzie wypad. Zależy od popołudniowej prognozy. Także śledźcie temat i szykujta rury.

Przez Kolbudy masz: większy ruch na trasie od Kowal, długie serpentyny pod górę zaraz za Kolbudami + drugie kręćki za Przywidzem. Latem to jeszcze frajer, ale jak jest ślisko ...

A ta trasa którą polecam to obwodnica i dalej droga prawie jak struna i dość dobra nawierzchnia + zero ruchu. Jedynie na zwierzynę trzeba uważać i nie grzać za szybko, ale to akurat wszędzie.

Z Moreny mam 36 km (jadę od 30 do 40 minut) więc z Przymorza będzie gdzieś z 45 km. Najlepiej jechać Obwodnicą do ostatniego zjazdu przed bramkami na A1, i potem w prawo cały czas prosto, aż do celu, przez Świńcz, Jagatowo, (na rondzie prosto), Kleszczewo, Warcz, Domachowo, Mierzeszyn, Miłowo i na wysokości zielonej tabliczki BLIZINY po lewej jest już ta "nasza" dróżka wzdłuż lasu. Wjeżdżasz w nią z 300 metrów i gra.

Właściciel nie wpadnie, bo to droga - wąska niestety i ciężko się minąć jak ktoś chce szybciej wyjechać, a wjechał nie ostatni, ale już tyle lat i dajemy sobie radę (od 3 lat byliśmy tam już kilkadziesiąt razy - co po niektórzy).

Śledź ten wątek - na nim się umawiamy - czasami bardzo spontanicznie np. popołudniu się okazuje, że niebo będzie i wtedy jazda. Prognozy śledź na meteo.pl i skippysky.com.au

Czy wiesz gdzie jest nasza miejscówka ? Poproś Pana Asa Marasa to Ci wklei mapkę, bo ja nie umiem

Co do kobiet, to w ogóle ich raczej mało w astrobraci, a u nas byłabyś pierwsza - ale co na to nasze żony ?

witam, jesli beda w najblizszym czasie jakies wyjazdy to ja bardzo chętnie skorzystam.

A nie boisz się z obcymi facetami nocą po polach grasować ?

A na serio czy jesteś mobilna i z jakiej dzielnicy jesteś ?

Nie wykluczam, ale potwierdzę około 19-ej.

I żebyś miał kiedyś okazję posmakować majonezu Ocetix

Życzę Ci, aby śniadanie w Nowej Dębie smakowało i nie odbijało się do końca zlotu

A na serio samych radości i powodzenia we wszystkim.

... Jadę od siebie rowerem ...

Ja też chyba skoczę na bajku, to przecież banalny dystans

Dodałem trochę przestrzeni...

Właśnie tak widać takie gromady przez bino jak się trochę głową lub chociaż gałami pokręci.

Polecam bino do gromad

Bierz 6.7 i 14

Żart dość średni, moim zdaniem.

No cóż, nie jestem z tej półki poczucia humoru

To dopiero jest dobry żart

Ja się więc pytam, co też widzieli "tamci" panowie ? Czyżby byli non-stop na rauszu, a może to koniunkcje z Merkurym - ktoś sprawdzał ?

Szykuję się już na rok 2092 - nie odpuszczę tego i już !!! YYYYYY- będę miał wtedy 18-tkę, tyle że jeszcze jedynka z przodu

Ja raczej pasuję. Do Blizin z Moreny mam 36 km i jadę około 30 minut. Do wspominanych przez Ciebie lokalizacji mam około 80 km, co np. o 3 w nocy po zakończeniu obserwacji jest trochę dużym dystansem. Na noclegi "gdzieś" się nie piszę, z tych względów, o których pisał Panas.

W Blizinach Syntą 10" łapię obiekty do 12 mag, więc niebo jest ok.

Pzdrwm

Jednak odpuszczam - mam zajęcia w domu i rufa.

Uważaj tam na siebie sam w tym polu.

M.

Zobaczę co się da zrobić, ale nie obiecuję niczego - szanse przyjazdu oceniam na 10-20%.

Pablito - czy przywozisz może 16" ?

... górują gromadki w Rufie)

Mam to w rufie

Niestety odpadam

Ale zazdroszczę. Zgodnie z umową z "szefową" mam szlaban.

Nie no - trochę kpię, ale dziś nie przyjadę - Naoglądałem się ostatnio i trochę muszę zatęsknić. Jedynie żałuję, że nie poznam nowego kolegi. Ale to nie ostatnia szansa, mam nadzieję.

Miłej nocki i słabszego wiatru.

Mrk

Kup największy bez GoTo - zyskasz sporo lustra, a nieba się nauczysz - to dla mnie największa frajda i jak widzę gości, którzy pilotem nastawiają obiekty, najczęściej nie mając pojęcia gdzie co jest to mi ich aż żal - i już nigdy się nieba nie nauczą, a to jak podkreślam sam smak całej tej zabawy.

Pzdrwm

Mrk