witam,
12 lat temu zaczela sie moja przygoda z astronomia... dobson 8", montaz heq5, refraktorek apo, guide'owanie kamerka itp. sytuacja finansowa sprawila, ze musialem na prawie 5 lat porzucic hobby... teraz stwierdzilem, ze moze warto wrocic
i tutaj zaczynaja sie schody. ogladam co oferuja w sklepach i to jest iscie kosmos mosci panstwo! teleskopy z wifi i innymi bajerami
jako, ze bede raczej niedzielnym obserwatorem i moze od swieta astrofotografem, chcialbym raczej w miare nieskomplikowana konstrukcje z goto.
pulap finansowy to hmmm oczywiscie im taniej tym lepiej ale powiedzmy, ze ratalnie zeby mnie to nie pozbawilo schaba raz na tydzien w niedziele to ok 6500zl i jest to kwota nieprzekraczalna.
jak to mowia do wyboru do koloru, jednak tak jak pisalem wracam po kilku latach przerwy i te wsystkie nowinki technologiczne sa dla mnie jak czarna magia znalazlem kilka ofert wartych uwagi, jednak moze bardziej doswiadczeni astronomowie cos doradza.
w tej kategorii cenowej widze albo:
- newtony 8" na heq5 z goto
- celestrony 6" sch-cass
- dobson 12" goto (tak, wiem, ze te pare stowek tutaj przekrocze gorna granice).
- istnieje rowniez opcja kupna uzywki meade lighstwitch 6" uzywanego za 5000zl
nie wiem jak w tym celestronie albo dobsonie goto wyglada dokladnosc prowadzenia teleskopu i ewentualnego zastosowania do astrofoto...
no chyba, ze polecicie cos innego?
z gory dziekuje za rzeczowe i konkretne odpowiedzi.