Skocz do zawartości

margor55

Społeczność Astropolis
  • Postów

    752
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez margor55

  1. Panowie ładne fotki :) ważne że pogoda była i można było ją zobaczyć :) nawet przy księżycu ,bez problemu namierzyłem ją szukaczem 9x50 tuż po godz.18 tej .Pięknie widać było ją w powiększeniu 66 razy i na tym tylko zobaczyłem bo szkoda mi było czasu i wziąłem się do fotografowania na rurce GSO 8' 1000 mm f5, Pentax K-5 ,uczę się dopiero obrabiania no i na dodatek czasu brak ale na szybko obrobiłem fotkę z czasem 3x20 sek. iso 2500 warkocz no coś tam widać ale to przy księżycu to kiepsko :) Pozdrawiam Czystego Nieba :)

     

     

    Andrzej fotka super. Bedzie sie dzialo jak ''nie bedzie Ksiezyca''.

    • Lubię 1
  2. Jeśli chodzi o komety blisko Plejad, to stosunkowo niedaleko od tej gromady przeszły między innymi dwie wielkie komety:

     

    C/1996 B1 (Hyakutake) pod koniec kwietnia 1996 roku:

    http://twanight.org/newTWAN/photos/3001418.jpg

     

    i

     

    C/1995 O1 (Hale-Bopp) pod koniec kwietnia 1997 roku:

    http://www.scottsastropage.com/blog/wp-content/uploads/2013/04/hb4.jpg

     

     

    Z kolei 10 lat temu mieliśmy znacznie bliższe spotkanie - kometa C/2004 Q2 (Machholz) przeszła 7 stycznia 2005 roku kilka stopni od Plejad, a jej warkocz w tym czasie przechodził przez tę gromadę. Sama kometa miała wówczas jasność około 3.5 mag, a jej warkocz choć dość długi, był dość słaby:

     

    apod.nasa.gov/apod/image/0501/machholzPleiades_seip_c80.jpg

     

    W ogóle tamta kometa wyglądała bardzo podobnie do C/2014 Q2 (Lovejoy). Co ciekawe, przemierzała niebo po trajektorii mocno zbliżonej do tej, po której w najbliższym czasie będzie poruszać się kometa C/2014 Q2 (Lovejoy). Jakby tego było mało, w peryhelium kometa C/2004 Q2 (Machholz) przeszła 24 stycznia 2005 w odległości 1.21 AU od Słońca, podczas gdy kometa C/2014 Q2 (Lovejoy) przez peryhelium przejdzie 30 stycznia 2015, w odległości 1.29 AU.

    Kometa C/2004 Q2 (Machholz) najbliżej Ziemi, w odległości 0.35 AU znalazła się 5 stycznia 2005, a kometa C/2014 Q2 (Lovejoy) naszą planetę minie 7 stycznia 2015, w odległości 0.47 AU.

     

    Kometa C/2004 Q2 (Machholz) z ciemnych miejsc była widoczna gołym okiem przez cały grudzień 2004, styczeń 2005 i luty 2005. W maksimum blasku, w drugiej dekadzie stycznia, jej jasność oceniano na około 3.5 mag. Na ciemnym niebie była w tym czasie widoczna gołym okiem bez najmniejszego problemu, jako duży, okrągły obiekt. Na ciemnym niebie w lornetce widoczne były dwa niezbyt jasne warkocze. Była ona jedną z najjaśniejszych i najlepiej widocznych komet ostatnich kilkunastu lat.

     

    dzieki Piotrek za informacje. Czyli wychodzi na to ze kometa C/2004 Q2 Machholz i obecnie widoczna C/2014 Q2 Lovejoy sa pod wieloma wzgledami do siebie bardzo podobne. Oczywiscie mam tu na mysli podobne elementy astrometryczne, jak i to / dla obserwacji wizualno-estetycznych najwazniejsze / przejscie niedaleko Plejad.

    • Lubię 1
  3. Wczoraj były przerwy w chmurach no i w końcu udało się:

    EQ6, Canon 1100 D, ISO 400, Canon 70-200 L4, @200mm/5,6, 5 x 60 sek (darki, bez flatów).

    Przy takim Księżycu to porażka, ekspozycje 2 minutowe były gorsze niż 1 minutowe :(, pomęczyłem jeszcze kamerę mono, ale jaki będzie efekt okaże się już niedługo.

    PS. to czarne z boku to krzak ;)

     

     

    Ja tu nie widze zadnej porazki :santa2:

  4. Ubiegłej nocy kometa Lovejoy dopisała się do mojej listy zaobsewwowanych komet.

    Lornetkowo i teleskopowo oczywisty jasny dość zwart obiekt.

    Fotograficznie też atrakcyjny bo można coś w kadr wkomponować i Orion po sąsiedzku :)

     

     

    Dzisiaj okolo godz. 20;40 udalo mi sie po raz pierwszy zaobserwowac komete C/2014 Q2 Lovejoy. Pomimo swiecacego bardzo jasno Ksiezyca i po wczesniejszym sprawdzeniu jej polozenia na mapce, zobaczylem ja praktycznie natychmiast w lornetce 10x50. Swieci obecnie pomiedzy dwiema dosc jasnymi gwiazdami w gwiazdozbiorze Zajaca. Wydaje sie byc obiektem dosc duzym o owalnym krztalcie, ale na dokladniejsze jej ogladanie trzeba bedzie poczekac, kiedy Ksiezyc nie bedzie przeszkadzal w obserwacjach. Wtedy tez przyjdzie pora na pamiatkowe fotki, bedzie pewnie warto.

    • Lubię 2
  5. vk oczywiscie. Ja mam Sony a58 i nie mam zamiaru jej zmieniac na np. Canona, tylko po to zeby miec minimalnie mniejszy szum. Lepsze bylyby rady jak optymalnie wykortzystac posiadana lustrzanke do astrofoto. Oczywiscie malo jest astromilosnikow, ktorzy posiadaja i uzytkuja mniej popularny sprzet, ale nawet najdrobniejsza rada z Ich strony moglaby spowodowac, ze uzytkownicy aparatow Sony, Panasonic itp.czuliby sie mniej sfrustowani.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.