Witam. Dzisiejszego wieczoru,ze względu na dobre warunki pogodowe,postanowiliśmy z kumplami wybrać się na boisko aby "pooglądać gwiazdy".
Boisko jest położone na obrzeżach miasta,a miasto jest małe, więc widoczność była super Było około godziny 19:05 - 19:15 (nie spojrzałem na zegarek). Kiedy ustawiałem teleskop w kierunku Jowisza, nad nami coś bardzo mocno zaświeciło. Światło było tak silne, że niemal całe boisko i drzewa znajdujące się w pobliżu nas, pojaśniały(tak jakby ktoś od góry zrobił nam zdjęcie z bardzo mocnym flashem.Wszyscy oniemieliśmy.Szybko popatrzyliśmy w kierunku zenitu i udało się nam dostrzec tylko zanikającą smugę na niebie. Czy mógł to być meteor? Światło było naprawdę bardzo mocne. Czy może ktoś z was też zaobserwował to zjawisko?