Skocz do zawartości

Kamil K.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    377
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kamil K.

  1. Tak na marginesie, widzę, że jest nowy Atik 16IC-S z trochę większym chipem. Nie znam ceny.

     

    Kosztuje niewiele drożej. Jej cena to ok. 900$. Chip w sume niewiele większy ale jednak. Nie przypuszczam aby było mnie stać na więcej i skoro twierdzisz że jest to killer w tej klasie to nie pozostaje mi nic innego jak na nią powoli odkładać kase..... no a potem na filtry, koło filtrowe....Boże i znów wydatki bez końca

  2. Co do Atika 16IC, to mam go i sobie chwalę. Bardzo czuła kamerka, chłodzona. Wg mnie - killer w tej klasie cenowej. Nadaje się do DS i to bardzo dobrze. Pod warunkiem, że wystarcza nam taka rozdzielczość :P

     

    No właśnie rozdzielczością nie grzeszy. Widziałem fotki z 8''LX200 f/6,3 i są rewelacyjne.

     

    Coś czuje że się skuszę na nią chyba że można kupić coś lepszego za niewielką dopłatą.

     

    Może planujesz sprzedaż swojej kamerki??

     

     

    PS Czy widziałeś gdzieś fotki upolowane z EDka tą kamerką???

  3. Eksperymentuje ostatnio z różnymi alternatywnym sposobami pracy nad kolorem z materiału z DSLR. Pewnie w Słupsku u Jacka zrobie mały wykładzik na ten temat, planuje też w tym roku dwa spotkania w Belęcinie, gdzie mam nadzieję, tym razem będziemy jakoś tak bardziej konkretnie mówić o obróbce :)

     

    Poszczególne kroki obróbki obejmują:

     

    IP:

    - Raw file conversion,

    - Calibrate,

    - align TSR.

    PixInsight:

    - DDP,

    - Dynamic background extraction,

    - Histogram transformation,

    - Morphological transformation,

    - resize.

    IP:

    - brightnes levels,

    - convert to 8bit,

    - save to jpg.)

    CS2:

    - napisy....

     

    Do tego dochodzi w zależności od jakości materiału i jego charakteru, ew. odszumianie (PixInsight: SGBNR, lub zwykłe photoshopowe), i wyostrzanie (PixInsight: A Truos Wavelets -> using luminance).

     

    :)

     

    Dzięki, niespodziewałem się że PS aż tak poszedł w odstawkę ale efekt jest piękny więc spróbuję pójść w tym samym kierunku.

     

    Pozdrawiam

  4. Jako były posiadacz CG5GT opisałbym to raczej, jak pisałem gdzieś wcześniej jako odgłos maszynki do mielenia mięsa i napewno pobudziłbym sąsiadów jakbym takie cudo odpalił o 1 w nocy na balkonie.

     

    Jakież było moje ździwienie na wyraźnie cichszą pracę silników na najwyższych obrotach w HEQ-5. Jednocześnie zmartwiło mnie popiskiwanie na prędkości gwiazdowej ale widze że jest to normalka dla tego montażu.

  5. W końcu chmury odpuściły i można się było ponownie dobrać do Słonka. Niestety nie trwało to długo ale czas myślę, że dobrze wykorzystałem czego rezultat prezentuję poniżej. Ponadto znów fociłem przez lekką warstewkę chmur i jasne jest, że miało to wpływ na jakość materiału.

     

    Złapało się kilka włókien, które ładnie prezentowały się w wizualu, dwa duże szalejące ostatnio rejony aktywne i rejon nowocyklowy 981

     

    Obróbka w PS i Registax. Kurcze może wie ktoś jak można wyciągnąć takie ładne złociste protubelancje jak na fotkach np. Domka?? Coś mi się wydaje że to chyba sie robi w ImagesPlus??

     

    Czekam na opinie co ew. można jeszcze poprawić w obróbce

     

    pst5012008oq3.jpg

     

    Pozdrawiam

    Kamil

    • Lubię 1
  6. Odnośnie obróbki – rzeczywiście, 400D robi sam darka po ekspozycji. Ale czy nie jest tak, że powinno się robić samemu darki po każdym naświetlaniu ? A może wystarczy kilka na koniec sesji ?

     

    Wyłącz "noise reduction" w ustawieniach eosa i aparat nie bedzie robił darków.

     

    Teoretycznie darki trzeba wykonać w tych samych warunkach co zdjęcie (chodzi o temperature otoczenia) ale w praktyce robi się darki co kilka lub kilkanaście fotek lub dopiero na sam koniec sesji.

  7. :banan: yes yes yes :banan:

     

    Wreszczie pogoda dopisała...no prawie, było jednak lekkie zamglenie i cieniutkie cirrusiki, które na pewno miały wpływ na jakość fotek ale po raz pierwszy od wydawałoby się roku wyszło Słonko i nie ma co narzekać.

     

    W końcu nadarzyła się okazja wypróbowania coronada w astrofoto. Jako detektor służył mi EOS350D.

     

    Podczas sesji wykonałem po kilkanaście exp. z krótszymi i dłuższymi czasami. Składałem je ręcznie w PS ponieważ Registax nie mógł sobie z nimi poradzić.

     

    Siedziałem nad materiałem chyba od 14 próbując w PS ie różnych narzędzi i kombinacji i dopiero co skończyłem.

     

    Efekt nie jest powalający ale pierwszy raz miałem styczność z takim materiałem a pozatym na Słonku nic się nie dzieje przez ciężko było mi obrobić luminację bo nie miałem żadnego punktu zaczepienia w postaci np. plamy czy jakiegoś rejonu aktywnego. Pierwsze koty za płoty:

     

    pst221207gf8.jpg

  8. Ale mi chodzi o zaznaczenie plam(y) na zdjęciach z SOHO/MDI

     

    Na fotce z SOHO widać dwa pojaśnienia dokładnie lub prawie pokładnie w miejscu zaznaczonym obwódką na fotce z linku który podałem, i właśnie to górne pojaśnienie może być zalążkiem plamy (jeśli się pojawi) nowego cyklu.

  9. No i stało się, stałem się szczęśliwym posiadaczem PST!!! :banan:

     

    Sprzęt dotarł do mnie w czwartek jednak dopiero w sobotę i dziś miałem okazję polukać przez niego i na całe szczęście pojawiły się dziurki w chmurach pozwalające na wykonanie obserwacji choć z pewnością obserwowałem przez lekką mgiełkę chmur czyli to co widziałem na 100% chyba nie oddawało tego co możnaby zobaczyc przez niego w idealnych warunkach.

     

    To co dało się bez problemu zaobserwować w tych warunkach to rejony aktywne wokół plam i granulację powierzchni, niestety w sobote nie udało mi sie zaobserwować protubelancji i się lekko zawiodłem myśląc nawet o tym że może PST jest uszkodzony!!

     

    Dziś znów pojawiła się wyczekiwana dziura w chmurach, szybko rozstawiłem sprzęt i przystąpiłem do obserwacji. Znów ujrzałem rejony aktywne i granulację (etalon był prawie na maxa na prawo, obraz wyciemniony) i lekko kręcąc w lewo powodując lekkie pojaśnienie tarczy udało mi się w końcu dostrzec protubelancję a nawet drugą (metodą zerkania) wychodzącą z rejonu aktywnego przy tarczy co później potwierdziłem z fotki soho (choć na fotce było ich więcej).

     

    Mam kilka pytań w związku z tym:

     

    - czy warunki obserwacji mogły wpłynąć na widoczność protuberancji?? Czy w idealnych warunkach widac je bez problemu??

     

    - kręcąc etalonem (lekkimi skokami lewo-prawo) i jednocześnie patrząc na Słońce da sie zauważyć ruch jakiejś okrągłej "części" w środku, pewnie jest to normalne ale chce się upewnić czy też tak macie

     

    - co mi da tuning etalonu?? teraz granulację i rajony aktywne obserwuję kręcąc etalonem prawie max w prawo a protubelancje (w tych chmurnych warunkach) zaobserwowałem po lekkim przekręceniu w lewo. Czy jak przekręcę zakres o jedną śrubkę w lewo to czy kręcąc w prawo zobaczę coś więcej czy tylko tyle to da że będzie mi łapać halpha w okolicy środka pokrętła. Czy można w ten sposób "popsuć" etalon?? (o dziwo nie mam plomby gwarancyjnej na pokrętle)

     

    Wybaczcie za te pytania ale mam mowy sprzęt i syndrom białych rękawiczek i chce wiedzieć że jest wszystko jak należy.

     

    Pozdrawiam

  10. Kuba,

     

    a gdyby pokusić się o porównanie tego Celestrona

    http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...7ef4bac927a1d89

    (z tego co pamiętam to Tadeo ma taki - chyba, że coś pokręciłem), z "białym" HEQ5.

    Biorąc pod uwagę, ze Celestron ma już GT - to jakby całoś była "przyjemniejsza ekonomicznie".

    Czy jest duża różnica w jakości, która rekompensowałaby wyższą cenę HEQ5?

     

    Z góry dzięki :Salut:

     

    Choć sprzęt ma swoje wady i zalety bo można co jest udowodnione w sieci robić nim wyśmienite fotki jednal nie go polecam ze względu:

     

    - na wyraźnie głośniejszą pracę silniczków na największych obrotach chodzą jak maszynka do mielenia mięsa (naprawdę bałem się że pobudzę sąsiadów w bloku jak obserwowałem z balkonu)

     

    - bo trzeba pilnować (szczególnie w trybie GOTO) aby silniczki osi RA i DEC się nie spotkały i nie kleszczyły co mogłoby uszkodzić napęd

     

    - no i plastic fantastic

     

    to taki moje główne spostrzeżenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.