Skocz do zawartości

Duracel1974

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Duracel1974

0

Reputacja

  1. Przyjemnie się czyta Wasze odpowiedzi. Niektóre rzeczy o których piszecie są dla mnie oczywiste, ale poruszanie każdego istotnego szczegółu jedynie potwierdza, że znacie się na rzeczy Co do obserwacji planet i przesuwu ich w polu widzenia, to dokładnie tak to wyglądało te 13 lat temu. Trzeba było opanować regulację poziomą i pionową, ustawić sobie obiekt na skraju pola widzenia aby przesuwał się na drugi koniec i można było się delektować te kilka, kilkanaście sekund. Potem znowu trzeba było nadrabiać. Kilka dni i nabrałem wprawy, niemniej jednak te drgania i dosyć duża oporność gałek była irytująca Ok. W takim razie bazą wyjściową niech będzie Synta 12". Z tego co piszecie organizowane są co jakiś czas jakieś wspólne obserwacje. Z racji aury podejrzewam, że najczęściej jest to okres letni. Jeżeli byłoby to coś w obrębie woj. Mazowieckiego lub w rozsądnej odlgegłości od Purszkowa to z miłą checią wybrałbym się z synem na coś takiego. Czy macie jakiś kalendarz w którym z wyprzedzeniem macie uwzględnione planowane spotkania społeczności? Jeżeli to nie jest jakiś problem, to podaję mój numer kontaktowy - 501 074 781. Jeżeli nie macie nic przeciwko temu to proszę o smsika z informacją czyj to numer. W razie czego będę dzwonił i zadawał pytania Szczególnie mam tu na myśli Pawła, który jest z Warszawy więc z opcji spotkania i zyskania wiedzy z miłą checią bym skorzystał. Wracając jeszcze do astrografii, to pracuję w poligrafii i zawodowo zajmuję się obróbką zdjęć i retuszem w Photoshopie. Nie jestem może jakimś mistrzem tego programu z racji, że przez lata robię w sumie to samo, ale myślę, że byłbym w stanie sobie poradzić z tego rodzaju zdjęciami.
  2. Dzięki za szybką odpowiedź. Tak, co do monohromatycznego widoku nieba przez teleskop, to jestem tego świadomy. Właśnie dlatego m.in. chciałbym korzystać z możliwości fotografii nieba, aby syn mógł dostrzec kolory obserwowanych przez siebie obiektów. Czyli najpiew popatrzy sobie przez okular, potem zrobimy zdjęcie i obejrzymy je na ekranie monitora. Czy w ten system GOTO można doposażyć standardową Synte 12"? Twoje fotografie są satysfakcjonujące. Astrografię mogę właśnie ograniczyć na początku do jakiegoś prostego rozwiązania. Jakie byłoby najtańsze i najbardziej efektywne? Czy moją, starą, cyfrową, prostą Sony Alpha 230 mogę użyć w takim prostym rozwiązaniu, czy niezbędne będzie także kupno jakiegoś innego aparatu? Załóżmy zatem, że w tym budżecie 2500zł (nie wielki + ewentualnie) zmieści się na początku teleskop do obserwacji (z prostą opcją fotografii). Czy wtedy Synta 12" jest faktycznie dobrą bazą do rozbudowy biorąc pod uwagę wymienione wcześniej kryteria? Pamiętam, że te 13 lat temu jedyną irytującą sprawą, przy której trzeba było nabrać wprawy, to było właśnie śledzenie obiektu za pomocą mechanicznych pokręteł. Nawet przy nabraniu wprawy w precyzyjnym śledzeniu obiektu, to obraz drgał i odbierało to komfort obserwacji. Właśnie m.in. z tego powodu myślałem odrazu o jakimś elektrycznym wspomaganiu. Czy dzisiaj te manualne regulacje wykonane są w jakiś mniej irytujący i bardziej precyzyjny sposób?
  3. Jako, że pierwszy wpis zamieściłem na wątku powitalnym i stamtąd zostałem skierowany tutaj, to pozwolę sobie skopiować część wpisu powitalnego z racji tego, że są tam zawarte istotne dla mnie pytania i wszelkie niezbędne dane i kryteria. Moja pierwsza poważna obserwacja nieba, to jakieś 13 lat temu kiedy to mojej ówczesnej dziewczynie zrobiłem prezent na osiemnastkę i kupiłem dosyć dobry teleskop zwierciadlany przez który oglądaliśmy głównie księżyc i nasze planety olbrzymy czyli Saturna i Jowisza. Nie pamiętam nazwy teleskopu ani jego parametrów, ale tak Saturn jak i Jowisz był bardzo dobrze widoczny. Obraz był ostry, w Saturnie bardzo dobrze było widać jego pierścień, a u Jowisza jego "plamę" oraz jego księżyce jako małe kropeczki. Proza życia i inne zajęcia sprawiły, że temat stałego zajęcia się obserwacją nieba odszedł ponownie do przedziału marzeń i planowanych... kiedyś tam w przyszłości Niedawno jednak natrafiłem na wspaniałe zdjęcia nieba wykonane przez jednego ze znajomych z FB. Tęsknota za patrzeniem w niebo dała o sobie znać. Dwa miesiące temu zainstalowałem darmowy, polski program Stellarium. Słyszałem, że dzisiaj technika poszła tak do przodu, że nawet domowego laptopa można zaprządz do sterowania teleskopem tak aby śledził obiekt. Fotografia cyfrowa też poszła do przodu. Wszystko to sprawiło, że pomyślałem sobie, że mogę dwie pieczenie przy jednym ogniu upiec. Mój syn w przyszłym roku ma I Komunię Świętą więc zamiast iPadów i innych pierdół wpadłem na pomysł aby kupić mu teleskop. Być może na pierwszy moment nie będzie zachwycony, ale jak spojrzy w niebo podejrzewam, że mu się odmieni, ma podobny charakter do mojego. Jest zdolny, ale potrzebuje zawsze wsparcia żeby się nie zniechęcić do tego czego dotknie. Kupno teleskopu to dosyć poważny wydatek. Robiąc szybki przegląd dostępnych teleskopów ze dwie osoby podpowiedziały mi, że najlepsze obecnie teleskopy zwierciadlane to seria Synta. Jako, że planuję wydać na ten zakup jakieś 2500 PLN, oraz, że zawsze kieruję się zasadą, że lepiej kupić coś na wyrost i do tego dorosnąć z czasem niż coś na styk i potem żałować, to mój wstępny wybór padł na teleskop Synta 12". Być może w warunkach pruszkowskiego nieba oraz nieba z komorowskiej działki to teleskop na wyrost, ale przecież zawsze można go ze sobą zabrać na wakacje nad Bałtykiem, Mazurach czy w górach. Chciałbym też, żeby był to sprzęt perspektywiczny, z możliwością modularnego dokupowania podzespołów. Żeby można było podpiąć do niego aparat cyfrowy, oraz wspomniane programy komputerowe wspomagające śledzenie nieba. Przechodząc zatem do meritum mam prośbę, abyście wypowiedzieli się co sądzicie na temat mojego planu kupna Synta 12". Od czego zacząć doedukowanie na początek i jak się w ogóle zabrać do tego wszystkiego. Czy w Warszawie lub okolicach jest jakiś duży, znany sklep z tego typu sprzętem i fachową poradą? Najchętniej poznałbym jakiegoś miłośnika astrografii z Pruszkowa lub okolicy, który wytłumaczyłby mi podstawy i doradzał na bieżąco co i gdzie kupić. Jak już pisałem wcześniej interesuje mnie: - obserwacja planet, księżyca, słońca, ale i głęboki kosmos ze szczegółami, zatem sprzęt musi być uniwersalny, z zapasem "mocy" i z możliwością rozbudowy. - fajnie by było mieć możliwość sterowania za pomocą komputera, ale stałe mocowanie raczej odpada. Mieszkam w bloku z możliwością wyjścia na trawnik od strony balkonu. Czy to są jakieś mocowania na łożyskach? Z silniczkami zesprzęgniętymi z komputerem? - chciałbym też wykonywać fotografie cyfrowe. Jaki aparat? Wystarczy lustrzanka Sony Alpha? Jakie mocowania? Czy Synta 12" nadaje się do astrografii? - budżet do 2500 PLN jeżeli chodzi o sam podstawowy teleskop. Potem ewentualnie jakieś akcesoria z czasem dokupione. Jest jeszcze trochę czasu, w zasadzie rok, ale już dzisiaj zaczynam odkładać na ten sprzęt i chcę, żeby wybór był najlepszy z możliwych biorąc pod uwagę budżet, dosyć wyśrubowane oczekiwania i to, że ma korzystać z tego syn, ale także i ja
  4. Cześć. Trafiłem na Was szukając po prostu przez google, największego, polskojęzycznego, fachowego forum związanego z obserwacją nieba. Mam nadzieję, że trafiłem dobrze Mieszkam w Pruszkowie od 9 lat choć duszą jestem Warszawiakiem z Pragi, ponieważ tam się wychowałem i z pewnością wywarło to na moim charakterze i osobowości olbrzymie znaczenie. Gwiazdami, planetami i tym co z kosmosem związane interesowałem się zawsze. Mam duszę romantyka, choć na pierwszy rzut oka nie zawsze daje to po sobie poznać. Mimo zainteresowania tymi tematami, długo to zainteresowanie opierało się głównie na czytaniu niewielkich książek opisujących kosmos, jego obiekty i zjawiska w nim zachodzące. Kilka razy w życiu widziałem piękne, czyste, nocne niebo z wyraźnie zaznaczonym zagęszczeniem "Drogi Mlecznej", ale zawsze były to obserwacje gołym okiem. Niejednokrotnie udało mi się dostrzec gołym okiem dziwnie, niereguralnie poruszające się obiekty na dużej wysokości, na nocnym niebie, także nad Warszawą, ale temat UFO póki co sobie odpuszczam . Być może były to satelity wojskowe lub meteorologiczne. Choć prędkość poruszania była zaskakująca jak na taki pułap. Najpiękniejsze niebo jakie pamiętam, to był rok 1998, połowa lipca, północne jeziora na Mazurach, w okolicach Węgorzewa. W koło ciemno, bo cywilizacja daleko, niebo usiane tak gęsto gwiazdami, że widok wydawał się aż nierzeczywisty. Co chwila spadający meteor na niebie itd. Takie rzeczy pamięta się przez całe życie, tym bardziej gdy miało się wtedy 23 lata Pierwsza poważna obserwacja nieba, to jakieś 13 lat temu kiedy to mojej ówczesnej dziewczynie zrobiłem prezent na osiemnastkę i kupiłem dosyć dobry teleskop zwierciadlany przez który oglądaliśmy głównie księżyc i nasze planety olbrzymy czyli Saturna i Jowisza. Nie pamiętam nazwy teleskopu ani jego parametrów, ale tak Saturn jak i Jowisz był bardzo dobrze widoczny. Obraz był ostry, w Saturnie bardzo dobrze było widać jego pierścień, a u Jowisza jego "plamę" oraz jego księżyce jako małe kropeczki. Związek z dziewczyną się rozpadł, proza życia i inne zajęcia sprawiły, że temat stałego zajęcia się obserwacją nieba odszedł ponownie do przedziału marzeń i planowanych... kiedyś tam w przyszłości Niedawno jednak natrafiłem na wspaniałe zdjęcia nieba wykonane przez jednego ze znajomych z FB. Wnętrze romantyka znowu się rozmiękczyło i dała o sobie znać tęsknota za patrzeniem w niebo. Dwa miesiące temu zainstalowałem sobie darmowy, polski program Stellarium. Słyszałem, że dzisiaj technika poszła tak do przodu, że nawet domowego laptopa można zaprządz do sterowania teleskopem tak aby śledził obiekt. Fotografia cyfrowa też poszła do przodu. Wszystko to sprawiło, że pomyślałem sobie, że mogę dwie pieczenie przy jednym ogniu upiec. Mój syn w przyszłym roku ma I Komunię Świętą więc zamiast iPadów i innych pierdół wpadłem na pomysł aby kupić mu teleskop. Być może na pierwszy moment nie będzie zachwycony, ale jak spojrzy w niebo podejrzewam, że mu się odmieni, ma podobny charakter do mojego. Jest zdolny, ale potrzebuje zawsze wsparcia żeby się nie zniechęcić do tego czego dotknie. Kupno teleskopu to dosyć poważny wydatek. Robiąc szybki przegląd dostępnych teleskopów ze dwie osoby podpowiedziały mi, że najlepsze obecnie teleskopy zwierciadlane to seria Synta. Jako, że planuję wydać na ten zakup jakieś 2500 PLN, oraz, że zawsze kieruję się zasadą, że lepiej kupić coś na wyrost i do tego dorosnąć z czasem niż coś na styk i potem żałować, to mój wstępny wybór padł na teleskop Synta 12". Być może w warunkach pruszkowskiego nieba oraz nieba z komorowskiej działki to teleskop na wyrost, ale przecież zawsze można go ze sobą zabrać na wakacje nad Bałtykiem, Mazurach czy w górach. Chciałbym też, żeby był to sprzęt perspektywiczny, z możliwością modularnego dokupowania podzespołów. Żeby można było podpiąć do niego aparat, oraz wspomniane programy komputerowe wspomagające śledzenie nieba. Przechodząc zatem do meritum i witając się jeszcze raz ze starymi, stałymi bywalcami forum mam prośbę, abyście wypowiedzieli się co sądzicie na temat mojego planu kupna Synta 12". Od czego zacząć doedukowanie na początek i jak się w ogóle zabrać do tego wszystkiego. Zawsze bylem samoukiem i preferowałem tego typu metodę własnego rozwoju, ale dzisiaj ze względu na rodzinę, pracę i lekko stetryczałość człowiek nie ma tyle czasu, aby uczyć się metodą prób i błędów. Poza tym zauważyłem na kilku wątkach, że posługujecie się mimo wszystko nieznaną mi terminologią. Niektóre rzeczy m.w. kojarzę, ale nie ma co ukrywać, że jest tu pewien problem. A żeby zrozumieć Wasze porady muszę zapewne rozumieć co do mnie będziecie mówić czy w Warszawie lub okolicach jest jakiś duży, znany sklep z tego typu sprzętem i fachową poradą? Wspomniany teleskop, który kupiłem 14 lat temu, zakupiłem na ulicy Okrzei w małym sklepie, który już nie istnieje. W marketach typu Saturn widziałem teleskopy i lunety, ale odbiegały one gabarytami nawet od tego kupionego 14 lat temu, a nie chcę wydać pieniędzy na byle co. Szukałem jakiegoś wątku typu "od czego zacząć", ale nie udało mi się takowego zlokalizować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.