Janoosik

No wkońcy na czymś można oko zawiesić ...

No i ponad 6 setek stuknęło.

Dobrze, że chociaż Sumas ma dziury w chmurach. A u nas ...

Taka ciekawostka. http://cgi.ebay.pl/JUST-FUN-TELESKOP-DLA-M...1QQcmdZViewItem Chyba trzeba by uświadomić sprzedawcę kim jest astronom a kim astronauta. Choć jest to produkt dla dzieci watro nie wprowadzać ich (lub ich rodziców którzy to kupią) w błąd.

Dziś Księżyc był już na tyle jasny, że oglądałem go od godziny 17. To moja pierwsza obserwacja dzienna (starałem się odnajdywać biekty na księżycu porównując je z mapą) Niestety minusem takiej jasności księżyca jest gorsza widoczność obiektów na niebie nocnym. Przez jakiś czas będą nienajlepsze warunki do obserwacji. Pozostaje obserwacja łysego.

No właśnie z tego wszystkiego można dostać na głowę. Oczywiście 29 marca

Witam !! Jestem świeżym Astromaniakiem i postanowiłem spisywać swoje początki przygody z Astronomią wykożystując do tego bloga AF. Mój pierwszy wpis miał pamiętną datę 29 kwietnia (oczywiście nie kwietnia tylko marca) ze względu na zaćmienie słońca. Niesteyt wpisu dokonałem jako "Wpis-szkic" i dopiero po jakim czasie uświadomiłem sobie że nie jest on opublikowany. Gdy go opublikowałem już z inną datą nie mogę przenieść go w stecz. Nie jest to może tragedia ale może być to problemem dla kogoś kto naprzykład nie będzie miał dostępu do kompa lub netu przez dłuższy czas i chciał by uzupełnić wpisy. Pogodnego nieba.

I już wiem gdzie popełniłem błąd. Powinno być napisane mniej więcej tak: Marsa odnajduję bezproblemowo. (I oczywiście to tyle na temat marsa. Bo nic więcej nie mogę narazie o nim powiedzieć poza tym że jego barwa jest rozpoznawalnie inna niż innych obiektów na niebie.) Co do przepięknych kraterów to miałem już wtedy na myśli księżyc, który naprawdę wyglądał dla mnie wspaniale. To niestety przez moje podniecenie pierwszymi prostymi obserwacjami i chciałem za dużo zapisać na raz. Dzięki za zwrócenie uwagi. Postaram się nie popełniać takich błędów. Życzę ciemnego nieba (oczywiście bez chmur).

To moje pierwsze obserwacje więc możliwe że coś kręcę. Ale jak możesz po uświadom mnie czym są ciemniejsze plamy, wyglądające dla mnie (kompletnego laika) na pierwszy rzut oka jak kratery (lub pozostałości po zderzeniach - przed chwilą na to wpadłem przypominając sobie jakąś lekturę). Pozdrowionka

Witam wszystkich maniaków Astronomii. Mam na imię Rysiek i studiuję Elektrotechnikę na Politechnice Wrocławskiej. Od pewnego czasu pochłania mnie tylko jeden temat, a mianowicie: niebo. Mam straszne zaległości w tym temacie, ale szybko je nadrabiam i myślę, że do czasu kiedy kupię swój pierwszy teleskop będę wiedział jak go wykorzystać. Narazie pozostają mi obserwacje własnymi oczami i zwykłą starą lornetką. A poza tym składanie kasy na fajne szkło. Pozdrowienia dla wszystkich Astromaniaków.

Dziś kolejny dzień obserwacji: Marsa odnajduję już bezproblemowo. Przepiękne kratery na Księżycu których jeszcze nie potrafię rozpoznawać. Trochę chmury przeszkadzają ale i dużo zobaczłem. Dziś też odnalazłem pierwszą gromadę w swoim życiu była to M45 (Plejady) gromada otwarta. Początkowo nie wiedziałem że to jest gromada. Patrząc na nią przypominała mi miniaturkę małego wozu. Dopiero po sprawdzeniu okazało się na co tak naprawdę patrzyłem. Kolejna planetą na moim koncie jest Saturn wraz z niedaleko położoną gromadą otwartą M44 (Żłóbek). Niestety warunki za bardzo nie dopisują. Chmury i ostre światła uliczne. Dodam że dotychczas wszystkie obserwacje wykonuję z bloku w centrum wrocławia. Ale już niedługo mam zamiar sie gdzieś wybrać za miasto naoglądać się za wszystkie czasy złej pogody (ta zima nas nie rozpieszczała ) ). P.S. Może ktoś wie jak cofnąć poprzedni wpis na poprawną datę czyli 29.03.2006 (bo dopiero dzisiaj się kapnąłem że nie opubikowałem poprzedniego wpisu tylko był jako wpis - szkic

Dnia 29.03.2006 Dziś był dzień pełen wrażeń. Akurat dziś ok godziny 12.55 miało miejsce zaćmienie słońca. Szkoda tylko że nie objawiło się to niczym innym jak tylko lekkim pociemnieniem. Gdybym nie wiedział że takie zjawisko ma miejsce to pomyślałbym że zbiera się na deszcz, bo niebo było całe zachmurzone. Za to wieczorem zobaczyłem pierwszy raz na niebie (z pełną świadomością no co patrzę) Marsa. Bez super przyrządów tylko własnymi oczami. Jeszcze do niedawana nie zdawałem sobie sprawy że można zobaczyć jakąkolwiek planetę nieuzbrojonym okiem. Posiadam jeszcze bardzo małą wiedzę na temat Wszechświata ale intensywnie nadrabiam stracony czas.Mam nadzieję, że do czasu kiedy uzbieram pieniądze na swój pierwszy upragniony teleskop będę posiadał już całkiem sporą wiedzę. To był pierwszy dzień warty zapamiętania w mojej astronomicznej przygodzie.