Witam wszystkich serdecznie.
Kochani, poszukuję osób, które obecnie budują lub w najbliższym czasie zaczną samodzielnie robić teleskop zwierciadlany Newtona.
Idealnie by było gdyby taki ktoś mieszkał w Poznaniu. Ale nie jest to rzecz jasna warunek. Po prostu mieszkam w tym mieście i dlatego o tym wspomniałem. Nie mam zupełnie doświadczenia w budowie takiego instrumentu. Niedawno zabrałem się za budowe tegoż sprzętu ale szybko utknąłem. Nie mając doświadczenia wybrałem złe lusterko...
Nie znam bowiem ogniskowej zwierciadła i nie wiem jak ją wyznaczyć. Byłem w kilku zakładach optycznych, licząc na fachową pomoc, ale kiedy mówiłem o co mi biega, to patrzono na mnie nieco dziwnie a niekiedy i z lekkim politowaniem. Oczywiście nikt z optyków nie potrafił mi udzielić pomocy. -" Bo my tylko robimy okularki... " lub " tego się nie da zrobić" albo " Na politechnice może pomogą albo we Wrocławiu , bo tam jest katedra optyki czy coś w tym stylu" . Na tyle mogłem liczyć, ze strony optyków.
Q... pomyślałem sobie że mają prawo nie wiedzieć skoro ciągle te okularki i okularki... i tak całe życie.
Dość żartów.
Mam nadzieję, że tu na tym forum znajdą się koleżanki i koledzy, którzy mnie oświecą co z tym żwierciadłem zrobić.
Przyznam iż miałem już ochotę walnąć nim do kosza na śmieci zaraz po wyjściu z ostatniego zakładu optycznego który odwiedziłem. Ale mi było trochę żal, bo taką ładną zrobiłem dla niego oprawę.
Pozdrowienia.
Piotr F.