Skocz do zawartości

McGoris

Społeczność Astropolis
  • Postów

    726
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez McGoris

  1. 8 godzin temu, _Spirit_ napisał:

    Nie zapomnę wypadu z @Janko do lasów otwockich. To co pokazywał w lornetkach to była miazga i pamiętam do dziś.

    Zdradzisz cenę i jaki to targ? Obiektywy i stare aparaty bardzo lubię.

    Przez jakie lornetki miałeś okazję popatrzeć? Były tam jakieś stare, dobre japońskie/radzieckie lornetki? Lornetkę kupiłem na Giełdzie Balickiej w Krakowie. Leżała sobie całkowicie przypadkowo. Mam zamiar jeszcze zaglądnąć na Halę Targową w Krakowie (tam jest podobno dużo więcej tego).

     

    2 godziny temu, YOKER napisał:

    to zapewne bk7?/zrób zdjęcie źrenic wyjściowych/

    jakiego koloru są warstwy na okularach i obiektywach ?

     

    pozdr

     

    J

    Jak zrobić zdjęcie źrenic wyjściowych? Szkła gdy się da pod światło to mienią się na ciemno niebieski-fioletowy.

     

     

  2. 1 godzinę temu, sidiouss napisał:

    Źrenicę wyjściową łatwo policzyć - dzielisz 50 przez 7 i wychodzi Ci 7 mm z kawałkiem :)

    A jak wygląda kwestia aberracji chromatycznych? Spójrz pod światło na przykład na cienkie gałęzie drzew, będzie doskonale widać jak sobie radzi z fioletem i zielenią. 

    Powiem ci, że jak jest bardzo jasno i pod Słońce to troszkę widać. Tak normalnie to nie. Fioletu i zieleni to w ogóle nie widać. Trochę żółtawy zafarb jest jak się patrzę pod Słońce.

  3. Testowałem lornetkę na gwiazdach. Akurat miałem dzisiaj wypogodzone niebo (choć niezbyt przejrzyste, bo jest bardzo mroźno, mieszkam w dolinie i niebo jest lekko zamglone).

     

    Gwiazdy są bardzo ostre - iskierki wręcz! Delikatnie rozciągają się na krawędziach, ale to jest chyba normalne we wszystkich lornetkach. Pierwsze wycelowałem w gromady w Woźnicy - M37, M36 i M38. Bez problemu - wyraźnie widoczne.

     

    M35 - też super, spora mgiełka z widocznymi pojedynczymi gwiazdami.

    M42 - widać bez problemu. Nawet lekką łunkę i zarys mgławicy majaczył.

    M31 - widoczna również. Widziałem też delikatnie M33 (i to pod średnim niebem)

    M81 i M82 - M81 dość wyraźnie widoczna, M82 się nie dopatrzyłem (słabe niebo było w tym rejonie)

     

    Patrzyłem się też na Plejady, Hiady, Gromadę Podwójną. Naprawdę super przez nią widać. Obraz jest bardzo ostry.

     

    Jutro przetestuje ją jak widać góry (jutro będę miał pogodę)

    • Lubię 3
  4. Witam. Dzisiaj byłem akurat w Krakowie coś pozwiedzać. W drodze powrotnej znalazłem jakąś giełdę. Pomyślałem sobie: niedziela, nudy, przejdę się.

     

    Pełno tam było różnych gadżetów, antyków, sprzętu RTV, obiektywów do aparatów, etui do telefonów, zegary, płyty itp.

     

    Moim oczom ukazała się jakaś luźnie leżąca, stara lornetka (podobno z lat 60, 70), na której widniał napis TELSTAR 7x50 Fully Coated, Triple Tested. Pomyślałem sobie na początku - jakaś stara lornetka pokroju mojej starej, radzieckiej BCP-5 8x30mm (taki miała korpus). Pomyślałem, że pewnie zniszczona i rozkolimowana. Popatrzyłem przez nią tak dla beki - a tu..... kopara mi opadła na podłogę! Obraz dosłownie żyleta!!! Jeszcze takiej ostrości nie widziałem. Nawet patrzyłem przez lornetki Nikona czy Olympusa po 300-500 zł - nawet powiedziałbym, że od nich nawet była lepsza :new_shocked:

    Lornetka jest w bardzo dobrym stanie, brak jakichkolwiek rys na soczewkach. Jedyny minus to malutki paproszek i to, że lornetka bardzo ciężko chodzi (była mało używana i pewnie smar przysechł). Z ciekawości sprawdziłem co to za marka TELSTAR. Jest to japońska firma. Kupiłem ją bez zastanowienia się za nieduże pieniądze!! Jak japoniec to biorę od razu! 

     

    A.thumb.jpg.0b4bdcbd9d80b057fb5801dedefcbc96.jpg

    B.thumb.jpg.9a0fb01cc65919e40ebe8075f462d590.jpg

    C.thumb.jpg.cec3bc11442deb93b49e6c512afea46e.jpg

    D.thumb.jpg.22688ac6c141e0038904a6bc09cbb8ae.jpg

     

    Póki co nie miałem jej okazji tak bardzo przetestować, jedynie po drodze. Złapałem mały prześwit na Tatry. Ostre jak żyleta. Budynki z odległości, nawet odległy autobus, który jechał - było widać jaki to numer i linia. Patrzyłem też na samoloty - super! Obraz jest ostry nawet na brzegach!

    Jak tylko wrócę do domu wypróbuje ją na Tatrach i na obserwacjach astro. Dam znać i rozwinę post bardziej. Ma ponoć dużą źrenicę wyjściową (chyba coś koło 7 mm), jednak nie miałem z tym żadnych problemów.

     

    Czy ktoś posiadał lub posiada taką lornetkę? Jeżeli tak, to niech podzieli się doświadczeniami. Pozdrawiam, McGoris.

    • Lubię 6
  5. 7 minut temu, astrokarol napisał:

    Przy takim niebie (widoczna M33) G1 powinna być bardzo łatwo widoczna (jak na taki obiekt). 

     

    Było widać :) Ciekawe było to, że jak się patrzyło bezpośrednio w G1, to się widziało praktycznie gwiazdkę, a jak się spojrzało zerkaniem, to ujawniała się taka większa mgiełka :)

     

    7 minut temu, astrokarol napisał:

     

    A ogólnie to tylko pozazdrościć:

     

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Przełęcz_nad_Łapszanką

    Fajnie tam jest, jednak z dojazdem zimą może być problem.

     

  6. Od dwóch dni u mnie goszczą mroźne noce.  O poranku jest w granicach -5°C. Sprawdzając prognozę pogody zaplanowałem obserwacje wczoraj, tj. 31-10-2019r. Mróz był, ok. -4°C, ciut się bałem, że droga będzie śliska. Na szczęście mróz był dość suchy. Pojechałem więc na moją obserwacyjną miejscówkę (Łapszanka wys. ok. 920 m.n.p.m.) kilka km ode mnie.

     

    Było przepiękne niebo. Na początek "Sky Test". Czyli:

     

    Galaktyka Andromedy gołym okiem? - Widoczna wyraźnie na wprost.

    Galaktyka Trójkąta (M33) gołym okiem? - Delikatnie widoczna.

    M 35 gołym okiem? - Jest.

    Gwiazdozbiór Ryb? Ryby Południowej widoczny? Widać wszystkie gwiazdy.

    Edit:

    Widziałem jeszcze bez problemu M36 i M38 gołym okiem wraz z tym małym asteryzmem niedaleko. A to już ponad 6 magnitudo!

     

    Na początek wycelowaliśmy dla testu w stronę M31 oraz M33.

    Na M31 - Wyraźnie widoczne i odcięte dwa pasy pyłowe, które się wydawały nawet czarne. Coś pięknego. Rozciągnięte, długie halo galaktyki, gdzie lekko odcinała się mgławica NGC 206. Pięknie widoczne były również satelickie galaktyki M32 i M110

     

    Spojrzałem również na gromadę kulistą G1 (Mayall II) w Andromedzie (13,7 mag), która była słabo widoczna, ale zerkaniem widać było, że to gromada kulista. Niestety jest ona na pograniczu widoczności 8" teleskopu.

     

    Na M33 - Dość wyraźnie zauważalna spiralna struktura. Widać dwa główne ramiona spiralne oraz lekko majaczy trzecie. Widoczne bez problemu małe mgławice wodorowe IC 132 oraz IC 133, które opisałem w tym temacie :

     

    Po tym bawiliśmy się w tzw. randomka, gdzie losowo celujemy w jakieś miejsce na niebie i liczymy na to, że coś znajdziemy (a to jakąś gromadę, galaktykę), często się udaje znaleźć naprawdę fajne rzeczy!

    Znaleźliśmy kilka gromad otwartych, gdzieś w okolicach Byka i Woźnicy.

     

    Później chciałem poszukać jakichś galaktyk w Wielorybie i Rybach. Na pierwszy cel poszła galaktyka M74 w Rybach, która znana jest ze swojej niemalże "idealnego" spiralnego kształtu. Widać było dość niewielką, rozmytą plamkę, ale gdy się dłużej jej przypatrzyliśmy, to obiekt był nieco większy i lekko majaczyły struktury.

     

    Później wycelowałem w trójkę galaktyk w Rybach - NGC 474 ( 11.5 mag), NGC 470 (11,8 mag) oraz NGC 467 (11,8 mag). Galaktyki były widoczne jako słabe plamki. Podobnie spojrzałem na kolejną trójkę galaktyk w Wielorybie - NGC 586 (13,2 mag), NGC 584 (10,4 mag) oraz IC 127 (9,2 mag). Dwie najjaśniejsze galaktyki widoczne bez problemu. Ta 13-magnitudowa ledwo co widoczna.

     

    No i dzisiejszy faworyt i wyjątkowy zwycięzca - Wielka Mgławica w Orionie!

     

    Wczorajszy jej widok zdecydowanie zaparł dech w piersiach. Przepięknie widoczny cały łuk mgławicy wraz z centrum, gdzie widać było całą gromadę Trapez oraz gwiazdki poboczne. Najciekawsze było to, że gdy założyłem okular 5mm (pow. 240x) widać było szczegółowe struktury mgławicy! Najbardziej się nam spodobało centrum mgławicy, gdzie było widać normalnie strukturę taką jak chmury, a z nich wytapiały się słabiutkie gwiazdki. Ciemna mgławica była wyraźnie czarna. Coś pięknego! Oto symulacja:

     

    142726745_M42-31-10-2019.thumb.jpg.ae9889fd06b319373460cffc04283185.jpg

     

    W Orionie spróbowałem wypatrzeć Mgławicę Płomień obok gwiazdy Alnitak. Mgławica była widoczna jak się Alnitaka zasłoniło. Widać było wyraźną, ciemną przerwę. Świetnie, że udało się to bez żadnego filtra w 8" teleskopie. Szkoda, że Alnitak swoim blaskiem tak utrudnia obserwacje.

     

    Spoglądnąłem jeszcze na Galaktykę Rzeźbiarza, ale akurat cudów nie było, bo w tamtym miejscu było lekko przymglone. Obserwacje naprawdę udane i mogliśmy spokojnie dłużej zostać i obserwować, jednak utrudniał nam trochę mróz. Cieszę się, że udało mi się wypaść na obserwacje przed zimą (wyciągi narciarskie strasznie oświetlają niebo).

     

     

     

     

     

     

     

    • Lubię 9
  7. Witam. Posiadam okular TMB Planetary II 5mm (W Syncie 8" dawał 240x). Jednak mam wrażenie, że jak na nasz seeing, to ciut dużo. Przymierzam się do kupna TMB Planetary II 6mm (pow. 200x). Czy warto kupić jednak 6mm, mieć mniejsze powiększenie, ale ostrzejszy obraz? Na moim okularze 5mm są takie mikro-ryski, temu mam zamiar kupić nowy okular.

     

    Czasami obserwuję jakieś małe obiekty (np. mgławice planetarne), albo np. Urana czy Neptuna z dodatkowym Barlowem X2 (gdzie mam powiększenie 480x). Jak jest bardzo dobry seeing, idealny, to nawet 480x daje ostre jak żyleta obrazy. Jednak mimo wszystko jest to powyżej maksymalnego użytecznego powiększenia. Czy ktoś ma TMB 6mm i podzieli się wrażeniami?

  8. Witam. W sobotę, 12-10-2019r. wybrałem się w góry, a dokładniej na Rakonia niedaleko Wołowca. Warunki były wyśmienite. Przejrzystość bardzo dobra. Na zachodzie było widać sporo pięknych pagórków. Myślałem, że są niedaleko, gdzieś na słowacji, max 50-70 km. Patrzę na udeushle - a to są góry w Czechach oddalone o ponad 100 km!

     

    DSC_5836.thumb.jpg.d35c27d4ccf52f18a8a09aaf1053e542.jpg

    A poniżej crop + opis.

    1564837074_DSC_5836opis.jpg.13f1290b2e852abdbe6da497620e7a2c.jpg

    Największa odległość: 109.8 km do Certowego Młyna.

    knedlicki.jpg.c39224b7e6c314a285e3d94819ee7cc0.jpg

    W udeuschle zauważyłem, że w niektórych miejscach jest przestrzał na odległe góry. Jeden jest na czeskie Sudety, a drugi na Góry Świętokrzyskie. Wziąłem jedno zdjęcie, gdzie jest widoczny ten przestrzał.

     

    861095061_swietofull.thumb.jpg.d7b4ce9e08d4b171fcc83d7544bf5a1c.jpg

    Zauważyłem, że coś tam widać. Postanowiłem pobawić się w agresywne wyciąganie krzywymi.

     

    swietokrzyskie.thumb.jpg.be43e2d995f61f77102c4d01dda527ee.jpg

    Widać wyraźnie równinny teren. Ale nad nim widać kolejną, słabszą warstwę, która kształtem przypomina mi widok Gór Świętokrzyskich z udeuschle'a.

    swietokrzysk.jpg.81ad6448f34434a7c4fb189fd3b1bcac.jpg

    Czy to w ogóle byłoby możliwe, bym widział szczyty oddalone o ponad 200 km w dzień? Ja w to niezbyt wierzę, mi się wydaje, że to tylko matryca tak zrobiła. A co wy powiecie? Podobnie jest na zdjęciu z przestrzałem na Sudety. Też jakby coś lekko wychodziło.

     

     

     

     

     

    • Lubię 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.